Wkładki T4P - za i przeciw
-
- Posty: 247
- Rejestracja: 18 paź 2010, 08:58
Wkładki T4P - za i przeciw
Adapter to pomyłka bo ramie było wyważane do ciężaru wkładki i niewiele gramofonów z wkładka T4P można zaadaptować dając cięższa przeciwwagę.Tak kolory miały znaczenie bo czasami wkładki miały dodany indeks ale brak materiałów pozwalających zorientować się w temacie.
Pozdrawiam Tomasz
Pozdrawiam Tomasz
-
- Posty: 87
- Rejestracja: 10 gru 2013, 15:58
- Gramofon: Technics SL-D202
Wkładki T4P - za i przeciw
Dzięki za odpowiedź. Faktycznie, te ograniczenia wagowe mocno dają się we znaki 

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wkładki T4P - za i przeciw
Są różne. Najczęściej różne typy igieł do danej wkładki mają różne kolory obudówek.LeoneK pisze:czy kolory wkładek T4P Technicsa mają jakieś znaczenie, czy są to np. różne modele, a może tylko estetyczne? Pytam dlatego, że w tym samym gramofonie potrafią pojawiać się różne.
Przy Technicsowych wkładkach T4P nie zawsze widać oznaczenie modelu wkładki. Czasem trzeba po prostu zdjąć igłę by dojść do napisu.
Tak, z wielu względów.LeoneK pisze:Czy dobrze zrozumiałem, że istnieją T4P -> 1/2 cala, natomiast brak jest w stronę przeciwną?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 87
- Rejestracja: 10 gru 2013, 15:58
- Gramofon: Technics SL-D202
Wkładki T4P - za i przeciw
Wojtek, dzięki za odpowiedź. A przy okazji, czy jest możliwa taka wymiana całego ramienia, która jednocześnie umożliwiałaby używanie innego typu wkładek? Przypuszczam jednak, że producenci mogli starać się raczej zapobiegać takim ingerencjom, jak to w wielu innych dziedzinach 

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wkładki T4P - za i przeciw
Nie, chyba że niezły z Ciebie majsterkowicz i chciałoby Ci się przerabiać pół gramofonu 
Ogółem gra niewarta świeczki.
Serio, nawet nie kombinuj z przerabianiem gramofonów T4P.

Ogółem gra niewarta świeczki.
Serio, nawet nie kombinuj z przerabianiem gramofonów T4P.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 87
- Rejestracja: 10 gru 2013, 15:58
- Gramofon: Technics SL-D202
Wkładki T4P - za i przeciw
Nie czuję się na siłach samodzielnie dokonywać takich zmian, to było raczej pytanie kontrolne
Dzięki!

-
- Posty: 87
- Rejestracja: 10 gru 2013, 15:58
- Gramofon: Technics SL-D202
Wkładki T4P - za i przeciw
Dopiero po własnoręcznej wymianie wkładki 1/2 cala zrozumiałem zamysł stworzenia T4P. Podróże kształcą, te w skali mikro także 

- Kąsi
- Posty: 90
- Rejestracja: 10 sty 2014, 13:18
Re: Wkładki T4P - za i przeciw
Czy po wymianie igły w Techncsie SLBD-20 (mocowanie wkładki T4P) trzeba coś na nowo regulować?
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wkładki T4P - za i przeciw
W praktyce też nie trzeba. Na tym to m.in. polega.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Wkładki T4P - za i przeciw
Pozwolę sobie napisać o sprawie T4P (AKA P-Mount) z własnego punktu widzenia.
Po "drodze przez mękę" z Technicsem SL-BD20D mówię z całą odpowiedzialnością: żadnego więcej T4P (chyba, że założony przez "przejściówkę" do headshella 1/2), ani w ogóle żadnych gramofonów "wyregulowanych na stałe" u siebie nie chcę! Dlaczego? właśnie przez to: przez brak możliwości regulacji.
Jak wiemy, "sekundarną" funkcją regulacji nacisku igły na płytę jest możliwość dostosowania charakterystyki gramofonu do charakterystyki reszty zestawu. Tymczasem mój "wyregulowany na stałe" gramofon de facto wyregulowano na minimalny nacisk, zapewne ze szlachetną intencją minimalizacji zużycia tak igły, jak i płyty. Pomijając wątpliwą zasadność takich praktyk (opisaną już na tym forum przez lepiej poinformowanych ode mnie), miało to katastrofalny wpływ na brzmienie. Rzeczony gramofon, wypróbowany z czterema różnymi wzmacniaczami (i dwiema różnymi wkładkami oraz trzema igłami, gdy o to chodzi), z każdym z nich brzmiał tak, że można było się zastanawiać, czy z preampa gramofonowego ktoś nie wymontował filtru RIAA. Serio, aż tak! Basu "jak na lekarstwo", góra za to krzyczy wniebogłosy. Efekt uboczny: wyeksponowanie wszystkich możliwych trzasków, szumów i zniekształceń. Idealny sposób, żeby zrazić się do winyli i uznać, że "kompakt to jest to".
Ów gramofon - notabene plastikowe badziewie z talerzem tłoczonym z blachy - niedawno ostatecznie odmówił posłuszeństwa (winda przestała opuszczać ramię), co przyjąłem z czymś w rodzaju ulgi. Następny w kolejce do kupienia (po kolumnach) jest gramofon. Koniecznie z główką 1/2 i możliwością regulacji nacisku.
Po "drodze przez mękę" z Technicsem SL-BD20D mówię z całą odpowiedzialnością: żadnego więcej T4P (chyba, że założony przez "przejściówkę" do headshella 1/2), ani w ogóle żadnych gramofonów "wyregulowanych na stałe" u siebie nie chcę! Dlaczego? właśnie przez to: przez brak możliwości regulacji.
Jak wiemy, "sekundarną" funkcją regulacji nacisku igły na płytę jest możliwość dostosowania charakterystyki gramofonu do charakterystyki reszty zestawu. Tymczasem mój "wyregulowany na stałe" gramofon de facto wyregulowano na minimalny nacisk, zapewne ze szlachetną intencją minimalizacji zużycia tak igły, jak i płyty. Pomijając wątpliwą zasadność takich praktyk (opisaną już na tym forum przez lepiej poinformowanych ode mnie), miało to katastrofalny wpływ na brzmienie. Rzeczony gramofon, wypróbowany z czterema różnymi wzmacniaczami (i dwiema różnymi wkładkami oraz trzema igłami, gdy o to chodzi), z każdym z nich brzmiał tak, że można było się zastanawiać, czy z preampa gramofonowego ktoś nie wymontował filtru RIAA. Serio, aż tak! Basu "jak na lekarstwo", góra za to krzyczy wniebogłosy. Efekt uboczny: wyeksponowanie wszystkich możliwych trzasków, szumów i zniekształceń. Idealny sposób, żeby zrazić się do winyli i uznać, że "kompakt to jest to".
Ów gramofon - notabene plastikowe badziewie z talerzem tłoczonym z blachy - niedawno ostatecznie odmówił posłuszeństwa (winda przestała opuszczać ramię), co przyjąłem z czymś w rodzaju ulgi. Następny w kolejce do kupienia (po kolumnach) jest gramofon. Koniecznie z główką 1/2 i możliwością regulacji nacisku.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Wkładki T4P - za i przeciw
No cóż. T4P wymyślono dla klientów którym nie chce się bawić w naciski, azymuty itp. Nie chce im się, albo nie potrafią się tym zająć. Chcieli wyjąc gramofon z pudełka, postawić na półce i już. Gra.
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Wkładki T4P - za i przeciw
A to ja też bym tak wolał, gdyby się dało. Na szczęście kalibrację można zlecić fachowcowi, a nacisk/antiskating... Cóż, jakoś sobie poradzę.chudy_b pisze:No cóż. T4P wymyślono dla klientów którym nie chce się bawić w naciski, azymuty itp. Nie chce im się, albo nie potrafią się tym zająć. Chcieli wyjąc gramofon z pudełka, postawić na półce i już. Gra.
Notabene kiedyś z dość dużym zainteresowaniem przyglądałem się gramofonom tangencjalnym (lepsze prowadzenie igły plus eliminacja kalibracji i antiskatingu), ale primo jest ich mało, secundo słyszałem trochę o wadach tego rozwiązania.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Wkładki T4P - za i przeciw
Podstawową wadą gramofonów tangencjalnych jest, moim zdaniem, ich bardzo skomplikowana budowa. Zresztą spora ich część, jeśli nie większość, to też T4P.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wkładki T4P - za i przeciw
Tangencjalne mają regulację nacisku igłyTarkus pisze:plus eliminacja kalibracji

Jeśli chodzi o Technicsa to chyba wszystkiechudy_b pisze:Zresztą spora ich część, jeśli nie większość, to też T4P.

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum