Przedwzmacniacz do 100-150zł

[gsl]

Jak w temacie. Okazało się, że mój wzmacniacz niestety nie posiada płytki preamp'a od wejścia phono i potrzebny jest przedwzmacniacz.
Gramofon: Kenwood KD-1033 + AT 95e
Wzmak: Denon PMA-350 SE

http://allegro.pl/przedwzmacniacz-gramo ... 58481.html

Nada się?

Czy może wysupłać trochę więcej pieniędzy i zainwestować w amplituner?

[Wojtek]

http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=47&t=1365

[gsl]

A co z np. amplitunerem do ~500zl? Opłaca się? Będzie duża różnica w jakości dźwięku?

[Wojtek]

Tak, choć "dużą różnicę" ciężko określić

[gsl]

A czy ktoś może używał/wie jak przedstawiają się jakościowo kity AVT?
http://allegro.pl/avt1023-b-przedwzmacn ... 57483.html

[Wojtek]

Gorzej niż Vivanco.

Latasz po całej mapie. Raz miało być tanio, potem drożej, a teraz jeszcze taniej niż na początku?

[gsl]

Nie chodzi o to, że taniej niż na początku, tylko spotkałem się z kilkoma opiniami na temat AVT, że niektóre z kitów cechują się lepszą jakością niż Vivanco, a kosztują mniej (co prawda trzeba je samemu złożyć, ale to nie problem). Amplituner to tylko pomysł, na który mógłbym ewentualnie wyłożyć więcej kasy i kupić coś nowego.

[Wojtek]

Nie chodzi o to, że taniej niż na początku, tylko spotkałem się z kilkoma opiniami na temat AVT, że niektóre z kitów cechują się lepszą jakością niż Vivanco, a kosztują mniej (co prawda trzeba je samemu złożyć, ale to nie problem).

To kup kit i kłopot z czapy.

Amplituner to tylko pomysł, na który mógłbym ewentualnie wyłożyć więcej kasy i kupić coś nowego.

To tym bardziej nie ma sensu, pod kątem gramofonu. Nowe sprzęty mają dopiero od niedawna ponownie wbudowane preampy gramofonowe i generalnie są one gorszej jakości niż to co można było spotkać w sprzętach z czasów świetności płyt winylowych.