W sumie banalne, ale czy dokładnie oczyściłeś przed położeniem nowego smaru? U mnie winda była zawalona jakimś rzadkim smarem (poprzedni właściciel???) i zanim go dokładnie nie oczyściłem dawanie nowego nie działało, bo jeden się ślizgał w drugim
Natomiast po dokładnym odtłuszczeniu i nabiciu nowego - działa idealnie!
Dzięki za wskazówkę napiszę szczerze, że tak średnio przyłożyłem się do oczyszczenia z ewentualnego starego/złego smaru. Jutro rozbiorę jeszcze raz i wyczyszczę dokładnie, tylko jaką substancję proponujecie? Pod ręką mam rozpuszczalnik Nitro, będzie się nadawał czy za bardzo inwazyjny?
Nie czyściłem z uporem maniaka myślałem że przeczyszczenie jakimś tam patyczkiem z watą wystarczy. Nie sadziłem że to może być aż tak czułe. Jutro przeczyszczę z uporem maniaka i dam znać czy udało mi się
Witam,
Wyczyściłem windę do granic ludzkich możliwości, ponownie nasmarowałem i dalej lipa, chyba będę musiał się do tego przyzwyczaić. Przyczyny nie zdiagnozowałem i chyba tak zostanie
Ale Ty jesteś opisowy... lipa w sensie że to samo co było czy znowu ciutkę lepiej, ale nadal zbyt szybko?
Przyczyna może leżeć nie tylko w samej windzie, ale też w lewarku od windy. To samo dot. tej sprężyny.
To jest ściśle mechaniczna konstrukcja więc drogą prób i błędów można do tego dojść, patrząc na zdjęcia wnętrzności nawet innych Duali
Fakt trochę opis na skróty. Winda leci tak samo w dół jak przed dokładnym wyczyszczeniem, nie ma różnicy. Natomiast jeżeli chodzi o lewarek to w serwisówce jest pokazane miejsce smarowania tym samym smarem co smaruje się windę, może to to?. Co do sprężyny to mam podejrzenie, że jest za mocna, ale z biegiem lat powinna być za miękka no chyba że ktoś umyślnie wymienił sprężynę na mocniejszą, tylko po co? Tak poza tym to nic innego do głowy mi nie przychodzi
diabel75 pisze:Natomiast jeżeli chodzi o lewarek to w serwisówce jest pokazane miejsce smarowania tym samym smarem co smaruje się windę, może to to?
Co Ci szkodzi spróbować?
diabel75 pisze: Co do sprężyny to mam podejrzenie, że jest za mocna, ale z biegiem lat powinna być za miękka no chyba że ktoś umyślnie wymienił sprężynę na mocniejszą, tylko po co?
Też nie wiem, ale chyba nie można wykluczyć, że nie była kiedyś przez kogoś wymieniana.
Eh:-) nie wiem, nie wiem, nie wiem o co chodzi!:-) podaję link smaru który kupiłem, może jest jakiś inny CX80 silikonowy?
Sprężyna z windy wydaję się być oryginalna, wezmę skrócę i w ogóle nie będzie chodzić:-)
Miałem nadzieję, że kupiłem zły i stąd moje problemy.
Może przyczyna leży w drucklagerze który dorabiałem. Może ktoś zauważył jak przy poprawnie działającej windzie głęboko wchodzi trzpień w obudowę windy podczas podnoszenia ramienia lewarkiem?. Zaznaczam że drucklager dorobiony jest jak oryginał z resztą nawet różnice 0,1 lub 0,2 mm na wysokości nie powinny robić różnicy ponieważ jest śruba o dość długim gwincie i można swobodnie regulować wysokość. Może kurcze źle ustawiam podnoszenie ramienia? a może jestem głupiutki:-)