To jest mylne założenie. Wyparowuje tak szybko jak wyparowuje płyn z płyt, które myjesz forumową miksturą, ale raczej nieco dłużej nawet.pejot pisze:Co do odtwarzania mokrą igłą, to chyba ciężko by było - te czyściwo szybko odparowuje, dodatkowo przedmuchuję delikatnie igłę i myślę, że jak już opada na płytę jest zupełnie sucha.
Skład tego płynu jest podobny do mikstury (roztwór alkoholu z miękką wodą), stąd tak jest.
Kiedyś uznałem, że po 30 minutach od przemycia igły już "jest OK" (a był to gorący letni dzień). Puściłem płytę i się zdziwiłem co tak charczy (i nie tylko). Wtedy skumałem co się stało i do czego dopuściłem. Na szczęście sama płyta nie ucierpiała, przynajmniej tego nie słyszę. Po wyschnięciu igły, przy pierwszym odsłuchu jeszcze było źle. Przy drugim już było OK. Później już nigdy się to nie powtórzyło, tak więc wykluczam inne okoliczności.
Jeśli ktoś ma inne doświadczenia to chętnie poczytam.
Z drugiej strony, są w świecie fani słuchania płyt "na mokro", ale w to nie będę tutaj wnikał
Tak czy siak, rada co do czasu odczekiwania po myciu jest bardzo ogólna, co by nie komplikować, bo fakt faktem jest wiele różnych płynów do pielęgnacji igieł, zarówno tych bazujących na alkoholu jak i nie.