Banalnie kobieca płyta, banalnie prosty wykonawca i banalnie prosty tytuł.
No fakt, że się nie wyswietla w ogólnej discogsowej dyskografii Milesa, ale co ja Q mogę. discogs nie jest bezwględną wyrocznią.
Autorem wzmiankowanego obrazu i projektu okładki jest Masuo Ikeda - zobaczcie sobie bo ciekawostka - pierwowzór to apla zielono biała
CBS Sony 20AP1401, oba wydania Mono, reszta to Wax'y i CD, główne wydanie europejskie to zdjęciówka 1958. Sam mam ten matriał w dwóch róznych okładkach.
Tak często bywa z albumami wydanymi w oresie izolacjonizmu gospodarczego tylko na rynek japoński, klasyczny przykład To Miles in Tokyo, który wiele lat był niedostępny Europie w ogóle.
Luke zadajesz,