Oraz - z tego co doczytałem - zdjęcia robił niejaki Henry Diltz, a nie znalazłem, by miał młodszego brata, do tego gitarzystę, który udzielił się w nagraniu tej płyty...
---
No i doczytałem, że album nagrany w Londynie. Wycofuję się.
PS. Z zaciekawieniem śledzę wątek. Chylę czoła przed Waszą wiedzą !!!