Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43751
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1021

Post autor: Wojtek »

No właśnie nie, dlatego tym bardziej nie powinno dziwić znalezienie zafoliowanego egzemplarza :)
Ale spoko marmoorek, odkrywasz kolekcjonerski świat.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
marmoorek
Posty: 202
Rejestracja: 13 cze 2013, 21:46
Lokalizacja: united kingdom

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1022

Post autor: marmoorek »

Kochany zafoliwoanych plyt z tamtych czasow mam kilka chocby the miracle queen, i nie stan zafoliowania mnie dziwi tylko
A. Cena 99p (nie jest sztuka kupic drogo tylko tanio)
B. Basia pomimo jej 3 oktawowego glosu zbyt popularna nie jest nie byla i nie bedzie poniewaz spiewa niszowy gatunek muzyki
C.plyta jest amerykanska wiec na rynku angielskim w latach 70/80/90 zalanym krajowymi plytami (nie to c w Prl gdzie tylko import wchodzil w gre bo wydawnictw polskich byl moze promil )raczej nikt nie bawil sie w import, zwalszcza ze jest wydaniembrytyjskie tego krazka jak i polskie Muzy.
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1023

Post autor: Winters »

Importy były wszędzie, w UK też. Owszem, mniej niż w RFNie, ale były.
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43751
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1024

Post autor: Wojtek »

marmoorek pisze:i nie stan zafoliowania mnie dziwi tylko
Mi to wyglądało na wyraz zdziwienia. Piotrkowi jak widać też. Przytoczę...
marmoorek pisze:nawiasem, gdzie taka plyta musiala sobie przelezec ze po tylu latach w folii trafia do sklepu z uzywanymi rzeczami gdzie ludzie za darmo oddaja rzeczy.
marmoorek pisze:A. Cena 99p (nie jest sztuka kupic drogo tylko tanio)
Mało popularną płytę w brytyjskim charity shopie czy czymś pokrewnym?
Niezły wyczyn, faktycznie, brawo.
marmoorek pisze:plyta jest amerykanska wiec na rynku angielskim w latach 70/80/90 zalanym krajowymi plytami (nie to c w Prl gdzie tylko import wchodzil w gre bo wydawnictw polskich byl moze promil )raczej nikt nie bawil sie w import
Pudło, kombinuj dalej, choć nie ma co się wysilać za bardzo. Import był całkiem rozwinięty, także i tutaj nie ma nic specjalnie dziwnego.
Trochę jeszcze płyt pokupujesz to sam się co do tego przekonasz, jestem tego pewien.


A ja sobie właśnie kręcę DSOTM z 2003, eh.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
marmoorek
Posty: 202
Rejestracja: 13 cze 2013, 21:46
Lokalizacja: united kingdom

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1025

Post autor: marmoorek »

Zebys ty chociaz 10% plyt kupil tego co ja kupilem i 10% widzial co ja widzialem i czytal ze zrozumieniem i nie wpierdalal sie w kazdy watek z zazdrosci chyba bo z wiedza to srednio u ciebie a zwlaszcza z kultura (!) to to forum mialo by sens.


Wiesz chociaz kto to jest Basia?
Darek

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1026

Post autor: Darek »

Wojtek pisze:marmoorek pisze:
plyta jest amerykanska wiec na rynku angielskim w latach 70/80/90 zalanym krajowymi plytami (nie to c w Prl gdzie tylko import wchodzil w gre bo wydawnictw polskich byl moze promil )raczej nikt nie bawil sie w import

Pudło, kombinuj dalej, choć nie ma co się wysilać za bardzo. Import był całkiem rozwinięty, także i tutaj nie ma nic specjalnie dziwnego.
Tutaj sie z toba Wojtek nie zgodze. W latach '70 i '80 rynek plytowy w Polsce byl bardzo ograniczony. Byly jedynie Polskie wydawnictwa i CCCP natomiast z innych demoludow mozna bylo cos kupic ale niezbyt czesto a za wydawnictwami zachodnimi ustawialy sie kolejki i albo miales dojscie albo kupowales od posrednikow. Malo tego bylo tego baaardzo malo. W tamtych latach krolowal bazar i tam mozna bylo cos kupic. Nawet w Warszawie w sklepie firmowym Tonpress ustawialy sie kolejki jak mialy sie pojawic single czy LP. osobiscie stalem kilka godzin za singlami The Beatles i Rolling Stones. Jedna z niewielu plyt ktore mozna bylo kupic po jakims czasie bez zbytnich kolejek byla plyta Wings ( o ile dobrze pamoetam bylo to Greatest Hits ). W orginale posiadala plakat ale w Polsce byla bez plakatu. Byl to pamietny moment gdyz akurat w tym samym czasie krolowal singiel Pink Floyd - Another Brick In The Wall ( na bazarach byl dostepmy po 200zl). Dodatkowo plyty byly przywozone z Wegier, Czechoslowacji, RFN a sprzedaz czy kupno tych plyt bylo expresowe. Plyty w PRL - ksiazki mozna pisac, taki temat. Malo tego nawet plakaty z czasopism muzycznych byly w sprzedazy :)
Natomiast USA i UK raczej nie bawily sie w import poniewaz plyty wychodzily w USA i UK prawie w tym samym czasie. Jedynie import z jakiegos innego kraju wchodzil w gre.
Tez trafilem ostatnio zafoliowane:
JMJ i Fleetwood Mac ale takie cos jeat naprawde bardzo malo spotykane, ale mozliwe :) Predzej mozna trafic w stanie N/M ( jak nowa ) a takich ostatnio z 80 przynioslem do domu i taniej jak 99p :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 25 lip 2013, 22:38 przez Darek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1027

Post autor: Winters »

Darek pisze:Natomiast USA i UK raczej nie bawily sie w import poniewaz plyty wychodzily w USA i UK prawie w tym samym czasie.
Zonk. Mylisz się. Praktycznie wszystkie zachodnie rynki miały importy.
DIOMEDES KATO
marmoorek
Posty: 202
Rejestracja: 13 cze 2013, 21:46
Lokalizacja: united kingdom

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1028

Post autor: marmoorek »

No tak ale Wojtek wie lepiej, sam pamietam czasy jak w ksiegarni muza w lodzi albo empiku jak "rzucili"winyle to babcia brala jak lecialo niewazne czy barbara rylska czy wlasnie wspomniane przez Ciebie The Wings. Wtedy bralo sie co bylo a bylo go...o I czesto w obwolucie zastepczej, ale tak to jest jak gowniarz sie wymadrza co omtamtych czasach ma pojecie znikome
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1029

Post autor: vinylpiotrek »

marmoorek pisze:Czy ona taka popularna?
Sęk w tym ,że wtedy była na fali, a teraz popularna wśród winylowców raczej nie jest.
Z nisza nie przesadzaj.
marmoorek pisze:Zebys ty chociaz 10% plyt kupil tego co ja kupilem i
Z tego co się chwalisz, to idziesz na łatwiznę (pewno lubisz taka muzyką po prostu0, ale pop- rock lat 70-80 to najłatwiejszy do kupowania gatunek muzyki, a z unikatami to rzadko ma coś wspólnego.
marmoorek pisze:nie wpi***alal sie
Daj spokój z tymi wulgaryzmami, przeginasz.
Obrazek
marmoorek
Posty: 202
Rejestracja: 13 cze 2013, 21:46
Lokalizacja: united kingdom

Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1030

Post autor: marmoorek »

Winters pisze:
Darek pisze:Natomiast USA i UK raczej nie bawily sie w import poniewaz plyty wychodzily w USA i UK prawie w tym samym czasie.
Zonk. Mylisz się. Praktycznie wszystkie zachodnie rynki miały importy.

Na pewno mialy importy ale % plyt importowanych w Uk to pewnie promil i na pewno nikt nie importowal Basi Trzetrzelewskiej , bo na temat tej plyty rozmaiwamy. Wlk Bryt miala i ma chyba najprezniejszy przemysl muzyczny i tu wychodzilo prawie wszystko gdy w Pl wychodzilo prawie nic, tu byly kolekcjonerskie wydania picture diski kolorowe cuda wianki nawet w ksztalcie penisa widzialem winyl , w PL pocztowki dzwiekowe jakosci zerowej
Awatar użytkownika
vinylpiotrek
Posty: 2197
Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1031

Post autor: vinylpiotrek »

marmoorek pisze:na pewno nikt nie importowal Basi Trzetrzelewskiej
Masz jakies dowody?

Tymczasem:
DSC03863.JPG
Nieźle chłopaki dają czadu!
Swietna płyta!
Obrazek
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1032

Post autor: Winters »

ja chcę taki garniak
DIOMEDES KATO
marmoorek
Posty: 202
Rejestracja: 13 cze 2013, 21:46
Lokalizacja: united kingdom

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1033

Post autor: marmoorek »

A zeby uciac ta bezsensowna dyskusje. Bo, czytanie ze zrozumieniem niektorym w parze nie idzie za co winie nowa mature. Widze ze nikt no moze prawie nikt do plyt sentymemtalnie nie podchodzi. Dla mnie elementem zadumy byl fakt kupieniamna obczyznie plyty badz co badz polskiej wokalistki zafoliowanej ze stanow zjednoczonych. Zaintrygowala mnie historia tego konkretnego krazka ( jak i czasem innych z dedykacjami, wyznaniami milosnymi- jak sie kupuje second handy to czasem sie trafia na takie rzeczy- dzis np kupilem tez chrisa rea i oprocz plyty znalzzlem kartke formatu A4 napisana na maszynie i wyciete przyklejone zdjecie Chrisa Rea z serduszkiem, na kartce biografia Ch.R. - i to jest dla mnie wazniejsze - co taka plyta przeszla niz to ktory tompressing albo skad import)
Tylko handlarz traktuje plyty przedmiotowo a meloman emocjonalnie. W sumie plyta bez muzyki to tylko kawal plastiku.

Podobno muzyka lagodzi obyczaje , ale na tym forum widze rzadzi zazdrosc zawisc ksenofobia homofobia i sfrustrowany admin, ktory nie szanuje zdania innych a mysli ze zjadl wszystkie rozumu i wie najlepiej
marmoorek
Posty: 202
Rejestracja: 13 cze 2013, 21:46
Lokalizacja: united kingdom

Re: Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1034

Post autor: marmoorek »

A potrzebny Ci dowod? Poczytaj historie tej artystki, popatrz na wydania plyt , pozycje na listach przebojow...... ilosci sprzedanych plyt w krajach , sam dokdziesz do odpowiednich wnioskow. Import jest zjawiskiem kosztownym zwlaszcza do Uk i zwlaszcza z usa, poza tym poczytaj historie Uk i zobacz jak tu zyli ludzie w latach 80tych. Wlk Bryt byla krajem hermetycznym wystarczy popatrzec jakie auta jezdzily tu w latach 80tych, to byl kraj zamkniety -do niedawna jeszcze ciezko tu bylo wjechac bo mozna bylo byc zawroconym na granicy z byle powodu, wiec jak ktos mi mowi o masowym imporcie tu czegokolwiek to nie zna realiow GB lat 70/80
Ostatnio zmieniony 25 lip 2013, 22:59 przez marmoorek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43751
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

#1035

Post autor: Wojtek »

Darek pisze:Tutaj sie z toba Wojtek nie zgodze. W latach '70 i '80 rynek plytowy w Polsce byl bardzo ograniczony.
A ja się z Tobą zgodzę, bo sam pisałem już na forum to samo, o rynku w Polsce, nie wspominając już o wypowiedziach innych osób.
Odpowiadając marmoorkowi, chodziło mi o rynek zachodni, w UK konkretnie.
Darek pisze:Natomiast USA i UK raczej nie bawily sie w import poniewaz plyty wychodzily w USA i UK prawie w tym samym czasie. Jedynie import z jakiegos innego kraju wchodzil w gre.
Oj nie zawsze i nie zawsze były to jednakowe wydawnictwa. Nawet prezenterzy radiowi sami ściągali płyty, które nie były dostępne lokalnie.
Popytaj znajomych kolekcjonerów. Wiem, że można przypuszczać, że było inaczej, ale wtedy o wiele trudniej byłoby wytłumaczyć obecność amerykańskich płyt na brytyjskim rynku w tamtych latach (i dzisiaj poniekąd też).

@marmoorek:
Oj boli Cię ten mój wiek. Co do kwestii wiedzy to przykro mi, ale jeśli ja Tobie chcę coś wytłumaczyć, a Ty się przy czymś upierasz i nie masz na to jakichś sensownych argumentów tylko od razu wyskakujesz z atakiem to mi to w zupełności wystarczy. Z forumowego doświadczenia wiem, że z zakutymi łbami co mają podejście "gówno wiem, ale wiem lepiej/wiem więcej bo jestem starszy/wiem więcej bo mam więcej", itd. to stracony czas, tak więc i z Tobą szkoda mi czasu na przekonywanie i użeranie się, bo jest to bezcelowe. Kiedyś sam dojdziesz do tych samych wniosków i przestaniesz się tyle dziwić, ot tyle.
A co do kultury to Panie, zarzucasz komuś brak kultury osobistej, a w tym samym zdaniu wyjeżdżasz z wulgaryzmami. Kup sobie lustro albo przynajmniej pomyśl co robisz. Lub po prostu pomyśl (a do tego nie potrzeba wiedzy, wystarczy zdrowa łepetyna).
Tak, znam twórczość Basi. Forumowicz JacK to spec w tym temacie ;)

@do wszystkich którzy mnie pytają o to dlaczego marmoorek jeszcze nie dostał zakazu wstępu:
Spokojnie, ja jestem cierpliwy człowiek, a póki jego wybuchy są skoncentrowane głównie na mnie to jest to sprawa do ogarnięcia. Gorzej jeśli zacznie obrażać innych. Jak miarka się przebierze i zrobi się naprawdę nieznośnie to poleci ban, i będzie po sprawie.
Winters pisze:ja chcę taki garniak
I gdzie byś w nim paradował? :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
ODPOWIEDZ