Szczoteczka do czyszczenie płyt

[Wojtek]

O czyli mój ulubiony model.

Popracuj nad techniką. Ani bambus ani karbon tutaj same nie pomogą.

[Bacek]

Mój sposób to: jadę jeden obrót na płasko a potem przechylam powoli acz płynnie. No i szczotę z kolei po tym trzeba przetrzeć bo całość wróci na płytę. Dwie, max trzy iteracje i płyta jest czysta, o ile wcześniej nie wyglądała jak wyjęta z popielnika.

[Wojtek]

Też tak robię, krawędzią pod kątem, a potem przecieram powierzchnię szczotki by zebranego już syfu znowu nie wytrącać na płytę.

[Bacek]

A jak ktoś ma zacięcie do majsterkowania i pociąg do gadgetów to można tak



https://allegro.pl/oferta/odkurzacz-rec ... 5542509181

trochę taniej niż dedykowane rozwiązanie
https://www.winyle.pl/229-welurowe

[Kill3r]

Nie głupie, tutaj również ciekawa opcja jak nie stać nas na zakup myjki z odsysaniem

[Wojtek]

Chyba oddalamy się od szczotek do czyszczenia płyt na sucho.

[sk-victor]

Jestem z siebie dumny

[Kill3r]

Jestem z siebie dumny

Ostatnio testuje coś takiego, pędzelek jest większy oraz lepiej się go trzyma. Mam dwie sztuki, jedna do czyszczenia na sucho (przed każdym graniem), drugi na mokro jak czyszcze płyty na dwa razy (te bardziej zabrudzone).