
Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
- Charwel
- Posty: 606
- Rejestracja: 14 cze 2024, 00:04
- Gramofon: Pioneer PL-70
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
No to jeszcze, żeby dokończyć temat. Bardzo mi się ta myjka podoba. Niezdecydowanych zachęcam. Wiem, że nietanio, ale moim zdaniem warto 

- Bacek
- Posty: 3238
- Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
- Gramofon: Kenwood L-07D
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
W tej nowej wersji nie do końca pasuje mi ten pasek wycierający, zrobiony na okrągło/bez przecięcia. W jedynce sama wajcha nie dochodzi do talerzyka, jest tam ponad pół centymetra przerwy. Dzięki przerwie, nawet jak płyta jest zmoczona pod sam talerzyk to odkurzanie ściąga płyn ze środka. A jak to wygląda w tej nowej? Środek zostaje mokry?
Oczywiście to nic czemu nie da się przeciwdziałać przyklejając inne paski.
Co do rysowania płyt to znalazłem tam też teorię że dzieje się tak ludziom którzy zbyt wysoko montują talerzyk, powinien być 1-2mm poniżej szczotki, w końcu odsysanie i tak podciąga płytę do góry.
Swoją drogą, ostatnio próbowałem myć singla. Żeby ściągnęło płyn musiałem ręką zakryć część szczeliny a i do środka odkurzanie nie do chodzi niestety bo ramię za krótkie. Ale że singli mam jak na lekarstwo więc raczej zestawu do singli za prawie 500pln nie dokupię.
Oczywiście to nic czemu nie da się przeciwdziałać przyklejając inne paski.
Co do rysowania płyt to znalazłem tam też teorię że dzieje się tak ludziom którzy zbyt wysoko montują talerzyk, powinien być 1-2mm poniżej szczotki, w końcu odsysanie i tak podciąga płytę do góry.
Swoją drogą, ostatnio próbowałem myć singla. Żeby ściągnęło płyn musiałem ręką zakryć część szczeliny a i do środka odkurzanie nie do chodzi niestety bo ramię za krótkie. Ale że singli mam jak na lekarstwo więc raczej zestawu do singli za prawie 500pln nie dokupię.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
- Charwel
- Posty: 606
- Rejestracja: 14 cze 2024, 00:04
- Gramofon: Pioneer PL-70
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
Tu też jest z 5mm luzu i faktycznie nie odsysa tego kawałeczka, ale zaraz odparowuje. Ale co mnie zaskoczyło, ta płyta ze zdjęcia to jakaś Czechosłowacka płyta z koncertem Vivaldiego i albo jest jakaś cieńsza, albo etykieta śliska, bo przy odkurzaniu kilka razy kręciła się skokowo, i ten talerzyk od dołu się kręcił, a górny przeskakiwał na kolejne magnesy. Pierwszy raz się z tym spotkałem.
- Bacek
- Posty: 3238
- Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
- Gramofon: Kenwood L-07D
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
Przy następnym secie paska możesz to przeciąć od środka i będzie odciągało, może nie przy pierwszym obrocie do sucha ale o po trzech już tak
Przy cieńszej płycie to akurat powinno mocniej trzymać na magnesach. Widać że zakręcanie też ma swoje plusy. W najgorszym wypadku pokrycie dolnego talerzyka można spróbować wymienić na coś mniej śliskiego, np gładki silikon.
Może też jak płyta była super cienka to wyginała się i na labelu było wybrzuszenie i słabsze trzymanie przez to. Ale taki scenariusz przeszdł mi przez głowę gdy pierwszy raz zobaczyłem ten sposób mocowania.
No i przyglądaj się paskom. Dziś na to trafiłem. Przez jakąś niedoróbkę produkcyjną paski mogą się wytrzeć i wtedy rysy mogą się trafić.
Jak dla mnie cały ten otwór powinien być na okrągło spolerowany. Może przy zmianie pasków sam go tak zrobię.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
- Charwel
- Posty: 606
- Rejestracja: 14 cze 2024, 00:04
- Gramofon: Pioneer PL-70
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
No tak. Masz rację. Grubsza raczej nie była. Zdaje się, że przyczyną jest to, że za radą kolegów mocno nawilżam ten pasek, a jako , że nie ma szczeliny, za mocno ssie ten odkurzacz. Właśnie to samo miałem na innej płycie i za drugim razem delikatnie zwilżyłem i nie było tego efektu. Dziękuję za radę odnośnie kontrolowania paska.Bacek pisze: ↑05 sie 2024, 16:27Przy następnym secie paska możesz to przeciąć od środka i będzie odciągało, może nie przy pierwszym obrocie do sucha ale o po trzech już tak
Przy cieńszej płycie to akurat powinno mocniej trzymać na magnesach. Widać że zakręcanie też ma swoje plusy. W najgorszym wypadku pokrycie dolnego talerzyka można spróbować wymienić na coś mniej śliskiego, np gładki silikon.
Może też jak płyta była super cienka to wyginała się i na labelu było wybrzuszenie i słabsze trzymanie przez to. Ale taki scenariusz przeszdł mi przez głowę gdy pierwszy raz zobaczyłem ten sposób mocowania.
No i przyglądaj się paskom. Dziś na to trafiłem. Przez jakąś niedoróbkę produkcyjną paski mogą się wytrzeć i wtedy rysy mogą się trafić.
Jak dla mnie cały ten otwór powinien być na okrągło spolerowany. Może przy zmianie pasków sam go tak zrobię.
Pozdrawiam
Robert
ps. przyjrzę się tej dyszy przy wymianie paska i najwyżej do ładnie spiłuję. A tak to ile płyt można umyć jednym paskiem? Tak mniej więcej?
- StarRock
- Posty: 1520
- Rejestracja: 23 mar 2016, 19:40
Re: Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
Mam pytanie do użytkowników tejże.
Ile cykli mycia wytrzymuje pasek ssawy, tak mniej więcej, po ilu płytach wymiana na kolejny.
Aha...i trochę naiwnie, jakie objawy i skąd przekonanie, że do wymiany.
Ile cykli mycia wytrzymuje pasek ssawy, tak mniej więcej, po ilu płytach wymiana na kolejny.
Aha...i trochę naiwnie, jakie objawy i skąd przekonanie, że do wymiany.

- lopek3
- Posty: 1375
- Rejestracja: 15 sty 2016, 21:46
- Gramofon: SL-5300, PS-X60
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
Umyłem ok 150 płyt i jeszcze nie zauważyłem oznak zużycia. Welur nie jest wytarty, Pasek nadal się trzyma ssawki.
No ale myję 1 płytę na 3-5 dni, może raz na tydzień, bo generalnie mam płyty czyste.
W razie czego jest dodany zapasowy.
Technics SL-5300 > Shure V15 III + VN-35HE > Nuda Mini > Onkyo A-8670 > Canton Quinto 520
Sony PS-X60 > Shure V15 III + VN-35HE > Nuda Mini > Onkyo A-8670 > AudioPro Avanto FS20
My Discogs
Sony PS-X60 > Shure V15 III + VN-35HE > Nuda Mini > Onkyo A-8670 > AudioPro Avanto FS20
My Discogs
- StarRock
- Posty: 1520
- Rejestracja: 23 mar 2016, 19:40
- darkman
- Posty: 16901
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
Leszku wyciera się środek stykowy i końcówki góra/dół, tak po ok. 300 płytach będzie już widać.
Na winyle,pl są zamienne Analogis zdaje się kupowałem.
Generalnie jak włoski już słabe to pojawiają się przedmuchy i słabiej ciągnie co od razu widać.
- StarRock
- Posty: 1520
- Rejestracja: 23 mar 2016, 19:40
Re: Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
Ok Darku, dostosuję się i będę czujny.
Ale, ale...przecież ja nie posiadam 300 płyt.


- Bacek
- Posty: 3238
- Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
- Gramofon: Kenwood L-07D
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
Ale to jak z zębami albo innymi bardziej newralgicznymi miejscami ciała. Nie wystarczy wymyć raz i na zawsze mieć spokój.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
- darkman
- Posty: 16901
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Pro-ject VC-E2 czy VC-S3
AnoAno, ze wspinaniem jest tak samo. Nie da się tego wyćwiczyć na stałe. Bez treningu Cię nie ma po prostu, tak jak bez Fejsbóka czy In Sta X-u. Ja nie istnieję, bo mnie tam nie ma, wiem od koleżanki, która mi to kiedyś powiedziała


