Mikstura forumowa

[dale]

Proponuję dać do analizy, to się przekonasz, co jest w tych skroplinach.

No właśnie już się nie chciałem odzywać, ale pomysł użycia takiej wody do czegoś innego poza podlaniem trawnika jest mocno ryzykowny.

[pavlos]

Wraz z ręczną zmywarką Analogisa "Wash'n'Play 2" w zestawie przyszedł litr płynu. Jakieś półtora miesiąca temu. Umyłem może ze 25 płyt. Zmywarka spoko, dobre uszczelki uchwytu chronią etykiety przed zaciekami. Brakuje korby, ale - nadal spoko.
Natomiast dzisiaj chciałem kolejne kilka płyt umyć. Przed nalaniem płynu zajrzałem do butelki i zauważyłem, że pływają po wierzchu jakieś fafrocle. Wylałem trochę do szklaki - męty. Co u licha? Po poprzednich kąpielach zawsze płyn filtrowałem. Jakieś badziewie się wytrąciło... Więc butla płynu poszła do kibla.
A jako że przeczytałem kiedyś początek tego wątku, to przytuliłem od syna litra alkoholu (IPA PLUS 99,9%), skoczyłem do pralni po wodę do żelazka (u mnie prasuje się w pomieszczeniu z pralką) i rozrobiłem, jak nakazano. Tylko nie mam Fotonalu (lub odpowiednika). Ale - umyłem co trzeba. Postawiłęm do naturalnego wyschnięcia. Plamki. Oraz k#$%wa trzeszczy. Więc ponowna kąpiel i ściereczki z mikrofibry. Czułem się, jakbym się czesał drucianą szczotką po... powiedzmy... głowie. Po odparowaniu resztek - nie trzeszczy, Uff...

Dwa pytanka:
1. Czy gdzieś w W-wie można od ręki nabyć odrobinę Fotonalu (lub odpowiednika)? Nie chce mi się czekać na alledrogo, ani płacić za przesyłkę... Mam niewielkie zużycie, bo płyt w sumie grubo poniżej setki, a kolekcja przyrastać będzie raczej wolno.
2. Czy można tą miksturą formową w pełni odpowiedzialnie i bezpiecznie potraktować np. "1973, solid blue triangle, 1st UK press, A2/B2"?

Ad.2. Nie, nie jestem aż takim posiadaczem. Ale chciałem zadziałać na wyobraźnię.

[darkman]

1. Czy gdzieś w W-wie można od ręki nabyć odrobinę Fotonalu

Hoża, fotograficzny po praoej stronie za księgarnią muzyczną , bliżej już prawie dawnego Barbery od mokotowskiej (Adler - też dawniej). Poza tym w niedzielę na Wolumenie, ale na 60% tylko, bo raz mają, a raz nie.

2. Czy można tą miksturą formową w pełni odpowiedzialnie i bezpiecznie potraktować np. "1973, solid blue triangle, 1st UK press, A2/B2"?

Tak.
Jestem posiadaczem 3 takich egzemplarzy. Choć już za chwilę pozostaną tylko dwa, ale też już od dawna są moje i będą.

p.s. każdy solid triangle jest blue. prawilna nazwa to "solid triangle"

edit: literówka only

[lopek3]

Czy gdzieś w W-wie można od ręki nabyć odrobinę Fotonalu (lub odpowiednika)?

Jak myłem w Knosti, to używałem nabłyszczacz do zmywarek Finish zamiast Fotonalu. Parę kropel. Jak dla mnie działało.

[trafalgar]

https://czarno-biale.pl/sklep/kapiele-d ... salny.html

[Obywatel]

Do filtrowania mikstury najlepsze są filtry do ekspresów przelewowych. Zużytej mikstury nie wylewam. Po przefiltrowaniu i dolaniu trochę IPA służy mi jako płyn do dezynfekcji powierzchni.

EDIT: Myślę sobie, że to jakiś nowy użytkownik się wypowiada, a to kol. Trafalgar zmienił avatar

[pavlos]

https://czarno-biale.pl/sklep/kapiele-d ... salny.html

Dzięki.
Widzę, że akurat Mirasolu nie mają na stanie. Ale mają Fotonal.
Pozostałe podpowiedzi też obwącham. Dzięki!

PS. "solid triangle". Już zapamiętam

[darkman]

Mirasolu nie mają na stanie. Ale mają Fotonal.

Jedna cholera. Pasuje. Ja się przyzwyczaiłem do mirasol/tetenal, też mi się skonczył akurat, ale ten patent Lopka też jest bdb, ja co prawda nie posiadam zmywarki (i piekarnika*), ale daję pół kropli Ludwika (bo zlewozmywak mam).
Od razu odpowiadam na ewentualne pytania kolegów: "darkman, a jak odmierzasz pół kropli?" - normalnie: kroplojebem

* co nie znaczy, że nie prostuję płyt Piekarniki mają koledzy , a owszem kolegów posiadam i sobie ów stan cenię. Bardzo.

"solid triangle". Już zapamiętam

Yup. Bo w odróżnieniu od prismate, prism, pryzmatu - wtedy zawsze wiadomo, że chodzi o outliner triangle czyli pusty w środku. No ale są wyjątki, bo np 2nd press Jap to EMI (lepszy niż solid brzmieniowo) pomarańczowe bez solid i bez prismate, a np Hindus lub Szwed są na zielonym Harvest czyli też bez symboliki rozszczepienia światła białego na label.

najlepsze są filtry do ekspresów przelewowych.

Tak właśnie. Obi jak zwykle, klasyczna i sprawdzona metoda!

a to kol. Trafalgar zmienił avatar

Art wiecznie młody. Też sobie odnowię, kiedyś.

Sorry za wielotematyczność, ale przynudzamy z tą miksturą. To prosta i sprawdzona formuła i nie ma co kombinować normalnie, trzeba pedałować i do przodu

[Bacek]

Tylko nie mam Fotonalu (lub odpowiednika). Ale - umyłem co trzeba. Postawiłęm do naturalnego wyschnięcia. Plamki. Oraz k#$%wa trzeszczy. Więc ponowna kąpiel i ściereczki z mikrofibry. Czułem się, jakbym się czesał drucianą szczotką po... powiedzmy... głowie. Po odparowaniu resztek - nie trzeszczy, Uff...

Wygląda jakby woda nie była zbyt czysta.

[pavlos]

Tylko nie mam Fotonalu (lub odpowiednika). Ale - umyłem co trzeba. Postawiłęm do naturalnego wyschnięcia. Plamki. Oraz k#$%wa trzeszczy. Więc ponowna kąpiel i ściereczki z mikrofibry. Czułem się, jakbym się czesał drucianą szczotką po... powiedzmy... głowie. Po odparowaniu resztek - nie trzeszczy, Uff...

Wygląda jakby woda nie była zbyt czysta.

Też tak sądzę. Już zakupiłem nowy baniak. Na innej stacji benzynowej niż poprzednio.
Po Fotonal udam się po niedzieli, na razie się nazmywałem...
I nie rozmywam dalej wątku. Idziemy słuchać.

[Obywatel]

Taka ciekawostka:

[darkman]

Fotonal versus nabłyszczacz do zmywarek:
viewtopic.php?t=9306

[gitarrra]

Dzisiaj ,na podstawie ilości podanych w pierwszym poście zrobiłem płyn do mycia płyt.400 ml wody demineralizowanej ,100 ml IPA i 1,5 ml Fotonalu.
Powiedzcie proszę ,czy normalne jest pojawienie się małej ilości piany o bardzo drobnych bąbelkach na wzdłuż ścianek myjki Knosti ?
Płyty myłem w dopiero co kupionej myjce Knosti mkII.
Myje się całkiem fajnie.Korbka zdaje egzamin.Ale niestety gumowe oringi na plastikowych "kapslach" zakręcanych na płycie ,mają za małą średnicę i na label płyt dostaje się płyn do mycia.
Ktoś może poradził sobie z takim problemem?

[pavlos]

... niestety gumowe oringi na plastikowych "kapslach" zakręcanych na płycie ,mają za małą średnicę i na label płyt dostaje się płyn do mycia.
Ktoś może poradził sobie z takim problemem?

Wybierając tanią myjkę dla siebie czytałem na alledrogo komentarze. Tam doczytałem, że Knosti ma za małe kapsle i niszczą się etykietki. Dlatego kupiłem Analogis. Tutaj kapsle są właściwej średnicy. Można je nabyć osobno, bez całego kompletu.
https://allegro.pl/oferta/uchwyt-do-ply ... 3468553833
Sprawdź, czy ośka mieści się w uchwyt Knosti. Średnica osi to 6 mm, a grubość całej "kanapki" z płytą w środku to 35 mm.
Wadą Analogisa jest brak korby. Popycham za uchwyt i liczę ćwierćobroty. Dzień Świra

[gitarrra]

Dlatego kupiłem Analogis. Tutaj kapsle są właściwej średnicy.

A jak ze szczelnością gumowych uszczelek w uchwycie Analogis?