DYNAVOX HFC-50
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: DYNAVOX HFC-50
Wracając do tematu - ultradźwięki i wibracje ogólnie spoko, ale z tego samego powodu jak nie zaleca się myć rzeczy klejonych w myjce ultradźwiękowej tak mam mocne obawy czy "wibroszczotka" nie poluzuje nam z czasem spoiwo trzymające grot na wsporniku. Można sobie w sieci poczytać opinie od praktyków którzy używali tych patentów od nowości, bo kiedyś takie rzeczy miała w ofercie nawet Audio-Technica.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- sk-victor
- Posty: 227
- Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07
- Gramofon: Technics SL-1500C
Re: DYNAVOX HFC-50
Nie chciałem burzy wywoływać. Ja tylko chciałem ułatwić sobie życie, nie wierząc zarazem bezkrytycznie w entuzjastyczną recenzje tego wynalazku. Jako, że nabawiłem się tej chyba nie najgorszej igły (swoją drogą czasami ten Goldring 1012gx baaardzo jasno, wręcz za jasno brzmi) to pomyślałem, że ten szlif może być bardziej narażony na ulep z brudu i ultradźwięki pomogą usunąć to czego ja manualnie nie wyszczotkuje.
- zelazny
- Posty: 4910
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Re: DYNAVOX HFC-50
Nie wywołałeś burzy, jest nas trochę na tym zacnym forum i nie zawsze każdy z każdym się zgadza i nic w tym dziwnego. Swego czasu kupiłem wkładkę Denon DL-160, miała być nowa, a okazało się, że nie jest, a do tego igła miała masę zbitego brudu.sk-victor pisze: ↑05 wrz 2024, 21:34Nie chciałem burzy wywoływać. Ja tylko chciałem ułatwić sobie życie, nie wierząc zarazem bezkrytycznie w entuzjastyczną recenzje tego wynalazku. Jako, że nabawiłem się tej chyba nie najgorszej igły (swoją drogą czasami ten Goldring 1012gx baaardzo jasno, wręcz za jasno brzmi) to pomyślałem, że ten szlif może być bardziej narażony na ulep z brudu i ultradźwięki pomogą usunąć to czego ja manualnie nie wyszczotkuje.
Bez problemu umyłem ją swoim zestawem i po oględzinach pod jubilerską lupą, stwierdziłem, że grot jest czysty.