Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
-
- Posty: 3776
- Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Duke Ellington & His Famous Orchestra - The Best Of
- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Takie tam, przykładowe bo Miles 1958 słucham akurat ale żeby tak fote robić.. to obiad mam akurat
późno bo po robocie dopiero'm.
Wcześniejszy sporo od tych dwóch. Trane, Cannonball, Evans, Chambers itd.. Miles też jest

Wcześniejszy sporo od tych dwóch. Trane, Cannonball, Evans, Chambers itd.. Miles też jest

- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Poznawczo, korzystam z fotki wspólnej, bo mam nierozdzielnie akurat w bazie.
Zwróćcie uwagę na Casino Al di Meola, prawdopodobnie jego najważniejsza płyta i najbardziej okrzyczana. Dynamiczna i bezkompromisowa, doskonały aranż, a co do realizacji? Hm, tłoczenie po prostu wybitne! W istocie było to wydarzenie w świecie ówcześnie diablo modnego fusion. Fusion pod strzechy, któremu inspirację dały płyty oczywiście kogo?
No pewnie, że Milesa Davisa. In a silent way i zaraz potem Bitches Brew. Właściwie każdy szanujący się muzyk prędzej czy później nagrał materiał o takiej proweniencji. No tak, trochę jakby linia pt "dzieci Milesa".
Przecudowna płyta i bardzo ważna na scenie jazzowej. Genialnie zagrana i w nurcie bliskim marzeniu milesowskiej muzyki tanecznej, dla której zresztą nagrał On the corner.
Słuchajcie i kochajcie. Zachwycajcie się i zbierajcie szczęki z podłogi!
(Słucham sobie trzeci raz już dzisiaj, była u mnie nawet do odebrania i się odebrała, a że nieaktualna to słucham bez zbędnej nieśmiałości, a za to z uwaga trudne słowo będzie: zachwytem! Zresztą jak widać bardzo konkretne wydanie, które nie pozostawia złudzeń co do jakości, hehe!)
No i Benson na deser, również znakomicie zgrane z bensonowskim feelingiem i klasą jak zwykle.
Zwróćcie uwagę na Casino Al di Meola, prawdopodobnie jego najważniejsza płyta i najbardziej okrzyczana. Dynamiczna i bezkompromisowa, doskonały aranż, a co do realizacji? Hm, tłoczenie po prostu wybitne! W istocie było to wydarzenie w świecie ówcześnie diablo modnego fusion. Fusion pod strzechy, któremu inspirację dały płyty oczywiście kogo?
No pewnie, że Milesa Davisa. In a silent way i zaraz potem Bitches Brew. Właściwie każdy szanujący się muzyk prędzej czy później nagrał materiał o takiej proweniencji. No tak, trochę jakby linia pt "dzieci Milesa".
Przecudowna płyta i bardzo ważna na scenie jazzowej. Genialnie zagrana i w nurcie bliskim marzeniu milesowskiej muzyki tanecznej, dla której zresztą nagrał On the corner.
Słuchajcie i kochajcie. Zachwycajcie się i zbierajcie szczęki z podłogi!
(Słucham sobie trzeci raz już dzisiaj, była u mnie nawet do odebrania i się odebrała, a że nieaktualna to słucham bez zbędnej nieśmiałości, a za to z uwaga trudne słowo będzie: zachwytem! Zresztą jak widać bardzo konkretne wydanie, które nie pozostawia złudzeń co do jakości, hehe!)
No i Benson na deser, również znakomicie zgrane z bensonowskim feelingiem i klasą jak zwykle.
- martin.h
- Posty: 1101
- Rejestracja: 01 kwie 2018, 23:06
- Gramofon: Technics SL-1600MK2
- Lokalizacja: SPI
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Wes Montgomery - Full House
Moja rówieśniczka, wydanie japońskie z 1984 roku
Moja rówieśniczka, wydanie japońskie z 1984 roku

Marantz 2230 / Technics SL-1600Mk2 / Akai CD-37 / Grundig Box 650b / Beyerdynamic DT770 PRO
- sponaa
- Posty: 180
- Rejestracja: 11 lis 2013, 00:40
- Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Fajne granie w rzeczy samej! Ja wiem, że upraszczam i trywializuję, jednocześnie ujawniając moją indolencję w temacie "aldimeolizmu", ale ilekroć słyszę tego świetnego gitarzystę lecę myślą (i najczęściej także czynem) do Jego króciutkiego sola w utworze "Allergies" Paula Simona. Płyta "Hearts and Bones". Uwielbiam

- martin.h
- Posty: 1101
- Rejestracja: 01 kwie 2018, 23:06
- Gramofon: Technics SL-1600MK2
- Lokalizacja: SPI
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Free Jazz. A Collective Improvisation by Ornette Coleman Double Quartet
Długo dojrzewalem do tej płyty, a jedna sztuka od Speakers Corner cały czas na mnie czekała na allegro
Mistrz jest ta płyta, sam sposób nagrania na 2 kwartety, każdy w osobnym kanale, do tego majstersztyk okładka
Rozpisywać się nie będę bo pewnie każdy to wie
Ale się jaram, że ja kupiłem
No i co do wydania Speakers Corner to polecam, pięknie wydane z analogowym masterem.
Długo dojrzewalem do tej płyty, a jedna sztuka od Speakers Corner cały czas na mnie czekała na allegro

Mistrz jest ta płyta, sam sposób nagrania na 2 kwartety, każdy w osobnym kanale, do tego majstersztyk okładka

Rozpisywać się nie będę bo pewnie każdy to wie


No i co do wydania Speakers Corner to polecam, pięknie wydane z analogowym masterem.
Marantz 2230 / Technics SL-1600Mk2 / Akai CD-37 / Grundig Box 650b / Beyerdynamic DT770 PRO
- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)


Gdzieś o niej pisałem na forum i nawet dawałem zdjęcie swojego wydania na pierwszym Japońcu, ale nie mogę coś znaleźć.
Twoja widzę też bez OBI, to chyba gra słabiej jak i moja

No super Martin, to czas na Bells Alberta Aylera i jesteśmy goście!

- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Min Gus'y, a i Ornecik z tych delikatniejszych w nurcie jeszcze, choć już go "wyrywa" delikatnie w tle improwizacji.
Swoją drogą mam bardzo interesującego Mingusa w trybucie dla bebopu. Pokażę, bo wymaga fotografii.
Swoją drogą mam bardzo interesującego Mingusa w trybucie dla bebopu. Pokażę, bo wymaga fotografii.
- czaszka
- Posty: 83
- Rejestracja: 07 sie 2014, 10:01
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Phil Ranelin- Vibes From The Tribe
https://www.discogs.com/release/2239513 ... -The-Tribe
Absolutny sztos nagrany i zremasterowany bezpośrednio z taśm matek przez samego Bernie Grundmana.
A w środku jeszcze dwudziestostronicowa kolorowa wkładka do poczytania wieczorkiem.
"Music is the healing force of the universe." I jak tu się nie zgodzić..
https://www.discogs.com/release/2239513 ... -The-Tribe
Absolutny sztos nagrany i zremasterowany bezpośrednio z taśm matek przez samego Bernie Grundmana.
A w środku jeszcze dwudziestostronicowa kolorowa wkładka do poczytania wieczorkiem.
"Music is the healing force of the universe." I jak tu się nie zgodzić..
-
- Posty: 3776
- Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31
-
- Posty: 3776
- Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Ellington & Basie - spotkanie na arystokratycznym szczycie.
-
- Posty: 3776
- Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Shivananda - Cross Now. Przy wielu poronionych licencjach płytowych z epoki PRL, jak jakieś trzecioligowe orkiestry-muzaki czy inne Oriony, trafiały się też wydawnictwa konkretne 

- martin.h
- Posty: 1101
- Rejestracja: 01 kwie 2018, 23:06
- Gramofon: Technics SL-1600MK2
- Lokalizacja: SPI
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Nowość z września do polecenia, Nubya Garcia przewinęła się tutaj z solowymi projektami, supergrupą London Brew czy też wspomagając innych członków londyńskiej sceny.
Nubya Garcia - Odyssey
Jak ktoś lubi współczesny jazz to polecam, trochę drogo, ale wydanie dwupłytowe
Nubya Garcia - Odyssey
Jak ktoś lubi współczesny jazz to polecam, trochę drogo, ale wydanie dwupłytowe

Marantz 2230 / Technics SL-1600Mk2 / Akai CD-37 / Grundig Box 650b / Beyerdynamic DT770 PRO
- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
Jednego utwora z loh ness słuchałem w radiowej dwójce chyba, jakoś Przemek Psikuta prezentował parę dni temu. Interesujące owszem.
U mnie standard Fran Dance, Davisa - ja to jestem prostym odbiorcą
i przewidywalnym jak lustro po zejściu pary wodnej. Ta sama morda ciągle, jakbyś nie stanął.
Ale dziś też obrobiłem Mike Stern z JJ'98 - broadcasting telewizyjny, sam sobie'm zrobił na taśmę
ale pięknie posuwają kolesie.
jak ja nie lubię podwójnych płyt.. z tego powodu właśnie

U mnie standard Fran Dance, Davisa - ja to jestem prostym odbiorcą

Ale dziś też obrobiłem Mike Stern z JJ'98 - broadcasting telewizyjny, sam sobie'm zrobił na taśmę
