Płyty wydawane w Rumunii były jeszcze słabsze jakościowo i poligraficznie, ale fakt, bułgarskie tłoczenia też były biedniutkie. Tak drugie od końca

Nie zmienia to faktu, że wydali pozycje, o których my mogliśmy w latach 80. tylko pomarzyć, choćby Dio, Whitesnake czy Malmsteena.
Mieli też swoje krajowe rarytasy - teraz tego nie znajdę, ale nazwę pamiętam, Axat, zresztą wrzucałem to już kiedyś w wątku winylowym, więc:
https://www.discogs.com/sell/release/3858781?ev=rb
https://www.metal-archives.com/albums/% ... arch/16687