Nowy 2024
Tomasz Stańko Quartet September Night i taki komplecik prezentuję od siebie 2004 i 2024... cholewcia, że to już 20 lat minęło /?
Wersja
Suspended Night ukazała się tylko na CD jak do tej pory.
O najnowszej odsłonie ECM wyraziłem się tutaj:
viewtopic.php?t=18420&start=105
Dodam tylko, że zapis live bardzo atrakcyjny, muza subtelna z tłem ulotnej ilustracji. Fantastycznie się słucha, choć krótko. Zachęca do powtórek i niech się kręci.
Klasa światowa. I wszystko jasne.
O płycie co i jak oraz dlaczego poczytacie w licznych omówieniach i zapowiedziach. Warto. Nie powielam tegoż, bo jak powiada klasyk kolemanii kwalifikowanej: wszystko jest w internecie

dodając, że ogólnie i łatwo dostępne.
Żywię nadzieję, że owego CD Suspended każdy zna, bo jeśli nie to pędem do sklepu lub na spotify czy cóś

, ten repertuar z 2004 jest sporo bardziej żywiołowy i melodyjny by nie powiedzieć milesowski. Tu na winylu z 2024 mamy materiał zadumany, liryczny wręcz i zniewalający intelektualnie.
A tak, jeszcze tytuł. September Night pochodzi jak sądzę od wydawnictwa i jest punktem odniesienia do nagrań live. Nie czytałem żadnej recenzji tego wydania, bowiem nie widzę potrzeby dla siebie, ot muza Pana Tomasza nie wymaga u mnie "gry wstępnej". Od razu idę na całość.
Czy to jest tak.. no wiesz muza wizjonerska jak te późniejsze..już w kwartecie nowojorskim czy nieco wcześniej z tym gitarzystą.. no wiesz tym Bro, zapytał mnie na czacie jeden ze znajomych z Finlandii, który płyty jeszcze nie ma. Hm, no cóż, moim zdaniem każda płyta Tomasza Stańko jest wizjonerska na tyle, na ile sam Mistrz tego chciał. I tego się trzymajmy. Sie zagra, się usłyszy.