Wszystko o MFSL
- Cracker
- Posty: 10288
- Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16
Re: Wszystko o MFSL
Steely Dan - Aja
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
- Cracker
- Posty: 10288
- Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16
Re: Wszystko o MFSL
Supertramp - Crime Of The Century
Brzmienie tej płyty powala na łopatki.
Brzmienie tej płyty powala na łopatki.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
- Cracker
- Posty: 10288
- Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16
Re: Wszystko o MFSL
Tears For Fears - The Seeds of Love
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
- mirfak
- Posty: 76
- Rejestracja: 19 gru 2020, 01:42
- Kontakt:
Re: Wszystko o MFSL
Piszcie jak to brzmi, a nie tylko fotki!
Post, oczywiście,jest wynikiem zazdrości
Post, oczywiście,jest wynikiem zazdrości
- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
- mirfak
- Posty: 76
- Rejestracja: 19 gru 2020, 01:42
- Kontakt:
Re: Wszystko o MFSL
W ogóle winyl brzmi do dupy, ale jak fajna dupa, to czemu nie 
Moja prośba jest poważna. Większość z Was na pewno miała inne wydania i ma porównanie co do zmian w tych wydaniach. Płyty są dość drogie, więc jak są testerzy, to niech coś skrobną. Podejrzewam, że różnice czasem są marginalne, a czasem znaczne. Przed zakupem dobrze by mieć takie informacje.
Nie ględzę więcej

Moja prośba jest poważna. Większość z Was na pewno miała inne wydania i ma porównanie co do zmian w tych wydaniach. Płyty są dość drogie, więc jak są testerzy, to niech coś skrobną. Podejrzewam, że różnice czasem są marginalne, a czasem znaczne. Przed zakupem dobrze by mieć takie informacje.
Nie ględzę więcej
- ramone73
- Posty: 18
- Rejestracja: 07 lis 2021, 19:57
- Lokalizacja: Pronit
- Mawis
- Posty: 5988
- Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
- Gramofon: JVC QL-A7
- Lokalizacja: Owczarnia
Re: Wszystko o MFSL
Dobry wybór! Moja ulubiona Milesa

JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM32 MK3, Schiit Mani, Nikko STA8080, Dual CL720
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wszystko o MFSL
Tu jest mój ulubiony wątek. Jakoś mało postów przybyło przez te dwa lata.
Nie pamiętam gdzie skończyłem bo każdego mofika wstawiałem raz ale ta setka to już dawno pękła.
Crackera i tak dogonić się nie da zatem mniej ilości a więcej słów
Na rozgrzewkę coś z ostatnich zakupów, zapewne omawianych już tutaj. Same ochy i achy wszędzie i słusznie.
"OES" jest najlepiej zrealizowanym DSem w serii. Przebija nawet LOGa (imho oczywiście).
Nie wiem jak Krieg upchnął godzinę na dwóch plackach 45rpm ale się udało.
To co mi się rzuciło w uszy to czarne tło. Jakby jakiś inny winyl zapodali bo cichutki jest, ani jednego trzasku.
Realizacja stoi na poziomie "Thrillera". Wszystko bardzo selektywnie, idealna równowaga tonalna. Perfekcja w każdym calu.
Gitary w spokojnych utworach jak "Fade to black" czy "Iron hand" wyłażą z głośników i są mega namacalne, soczyste z powietrzem...aż nie do uwierzenia.
Ciekawe czy domkną kiedyś serię robiąc "Alchemy" 3LPx45rpm.
Ponoć zestaw "Live Box" z Rhino ma Alchemię na wysokim poziomie. No ale ja chcę z paskiem OMR i zmasterowane prze Kriega. Skoro Rhino może to czemu nie Mofi.

Nie pamiętam gdzie skończyłem bo każdego mofika wstawiałem raz ale ta setka to już dawno pękła.
Crackera i tak dogonić się nie da zatem mniej ilości a więcej słów

Na rozgrzewkę coś z ostatnich zakupów, zapewne omawianych już tutaj. Same ochy i achy wszędzie i słusznie.
"OES" jest najlepiej zrealizowanym DSem w serii. Przebija nawet LOGa (imho oczywiście).
Nie wiem jak Krieg upchnął godzinę na dwóch plackach 45rpm ale się udało.
To co mi się rzuciło w uszy to czarne tło. Jakby jakiś inny winyl zapodali bo cichutki jest, ani jednego trzasku.
Realizacja stoi na poziomie "Thrillera". Wszystko bardzo selektywnie, idealna równowaga tonalna. Perfekcja w każdym calu.
Gitary w spokojnych utworach jak "Fade to black" czy "Iron hand" wyłażą z głośników i są mega namacalne, soczyste z powietrzem...aż nie do uwierzenia.
Ciekawe czy domkną kiedyś serię robiąc "Alchemy" 3LPx45rpm.
Ponoć zestaw "Live Box" z Rhino ma Alchemię na wysokim poziomie. No ale ja chcę z paskiem OMR i zmasterowane prze Kriega. Skoro Rhino może to czemu nie Mofi.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
-
- Posty: 212
- Rejestracja: 04 sty 2023, 23:35
Re: Wszystko o MFSL
Czy któryś z regularnych zamawiaczy w Mofi mógłby mi wziąć On Every Street. Podzielimy sie kosztami oczywiscie, bo ja raczej jednorazowy zakup. Jak oszacowałem wysyłkę to przekroczyła wartość płyty.
Chyba że koszt jest doliczany do każdej, to nie ma tematu.
Dzięki
Chyba że koszt jest doliczany do każdej, to nie ma tematu.
Dzięki
- piotrjazz
- Posty: 4035
- Rejestracja: 11 maja 2019, 23:20
Re: Wszystko o MFSL
Jak widać brakuje zakręconych kolekcjonerów takich jak Ty.
No ciekaw jestem co tam ukrywałeś przed nami przez dwa lata

No brakuje tego Alchemy. Może jednak czteroplytowe, jak AP zrobiło w Atlantic 75. Jedynym problemem mogłaby okazać się okładka, bo to tradycyjna pięta achillesowa

Accuphase DP-400, Reimyo DAP-999EX
Accuphase E-280, Harbeth C7ES-3 XD
Accuphase E-280, Harbeth C7ES-3 XD
- SimonTemplar
- Posty: 4085
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
Re: Wszystko o MFSL
Dotarła i do mnie
Jest się z czego cieszyć bo gra obłędnie. Nie omieszkałem porównać do posiadanej kopii 91’ UK.
Werdykt prosty - Mofik rządzi! Gra ciut głośniej niż UK, duuużo większa scena, mocniejszy, niżej schodzący bas do czego już nas MOFI przyzwyczaiło. Detaliczność i separacja instrumentów to już jest jakiś kosmos. Krieg jak wino - im starszy tym lepiej mu to wychodzi.
Teraz trochę pitolenia będzie …
Nawiązując do wieku obecnych mistrzów masteringu jak właśnie Krieg, Kevin czy Bernie to ostatnio w jakimś podcaście Michel Fremer przytoczył jedną ciekawą rzecz. Otóż jak był młody to pisał już recenzje płyt do gazet. Dzisiaj z perspektywy czasu widzi że nie miał pojęcia z czym się mierzył. Dzisiaj już wie że jest duża różnica między słuchaniem a słyszeniem. Coś w tym jest - wieloletnie doświadczenie i tysiące przesłuchanych płyt robią swoje. Słyszymy więcej bo rozumiemy bardziej a nie tylko słuchamy. Reasumując im nasi mistrzowie starsi tym mimo pogarszającego się słuchu bedą nam dostarczać coraz lepsze muzyczne doznania.
Może ta teoria jest trochę pokręcona ale mi się podoba
Wracając do OES…
Mofikowe wydanie jest wg mnie warte swojej ceny. Bez dwóch zdań. Zgoda z Myszorem że może jest i lepszy od LoG - jak dla mnie oba na pierwszym miejscu. Jak ktoś chce taniej to z czystym sumieniem polecam wydanie UK z 1991 dla mnie było do tej pory najlepsze i nadal nic mu nie można zarzucić.
Pozdrawiam 🫡

Werdykt prosty - Mofik rządzi! Gra ciut głośniej niż UK, duuużo większa scena, mocniejszy, niżej schodzący bas do czego już nas MOFI przyzwyczaiło. Detaliczność i separacja instrumentów to już jest jakiś kosmos. Krieg jak wino - im starszy tym lepiej mu to wychodzi.
Teraz trochę pitolenia będzie …

Nawiązując do wieku obecnych mistrzów masteringu jak właśnie Krieg, Kevin czy Bernie to ostatnio w jakimś podcaście Michel Fremer przytoczył jedną ciekawą rzecz. Otóż jak był młody to pisał już recenzje płyt do gazet. Dzisiaj z perspektywy czasu widzi że nie miał pojęcia z czym się mierzył. Dzisiaj już wie że jest duża różnica między słuchaniem a słyszeniem. Coś w tym jest - wieloletnie doświadczenie i tysiące przesłuchanych płyt robią swoje. Słyszymy więcej bo rozumiemy bardziej a nie tylko słuchamy. Reasumując im nasi mistrzowie starsi tym mimo pogarszającego się słuchu bedą nam dostarczać coraz lepsze muzyczne doznania.

Może ta teoria jest trochę pokręcona ale mi się podoba

Wracając do OES…
Mofikowe wydanie jest wg mnie warte swojej ceny. Bez dwóch zdań. Zgoda z Myszorem że może jest i lepszy od LoG - jak dla mnie oba na pierwszym miejscu. Jak ktoś chce taniej to z czystym sumieniem polecam wydanie UK z 1991 dla mnie było do tej pory najlepsze i nadal nic mu nie można zarzucić.
Pozdrawiam 🫡
- daru0105
- Posty: 1841
- Rejestracja: 17 paź 2018, 19:24
Re: Wszystko o MFSL
Nawet jak koszty przesyłki i cła policzysz na dwóch to i tak nie będzie dużo taniej jak na alle stoikuczerawka pisze: ↑04 lut 2024, 08:23Czy któryś z regularnych zamawiaczy w Mofi mógłby mi wziąć On Every Street. Podzielimy sie kosztami oczywiscie, bo ja raczej jednorazowy zakup. Jak oszacowałem wysyłkę to przekroczyła wartość płyty.
Chyba że koszt jest doliczany do każdej, to nie ma tematu.
Dzięki
Nie ma sensu
Thorens TD160B MkII, Jelco 750D, Ortofon Jubilee, AT-OC9ML/II, Gold Note PH-10 + PSU-10,Burmester 870, Mark Levinson No 27.5 ,Loudspeakers Manufacturer
-
- Posty: 212
- Rejestracja: 04 sty 2023, 23:35
- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Wszystko o MFSL
Dokładnie, bo gdy nie masz transportu własnego, to tylko zamieszanie sobie generujesz bez zysku na cenie. Poważnie! Coś 420 ziewają, a ten org o którym Sajmon wspomniał chodzi po 240, nigdy nie oferowałem, bo kto to kupi za tyle i dlaczego?

Tak piszę, bo sam np nie rozumiem fenomenu muzycznego Camel Traveller coś tam.. jest równie dobry jak inne, ale żeby jakoś wybitnie, to moim zdaniem nie. Ot płyta. Fajna. I tyle.