Tłoczenie winyli - gdzie wytłoczyć własne nagrania?

[Kocewicz]

Wycinanie to nie to samo co tłoczenie, pewnie dlatego nikt nie wspomniał.

[bonnylarmes]

w przypadku robienia nagrań dla siebie, jakiś pojedynczych sztuk to tłoczenie przecież mija sie z celem (i kosztami przede wszystkim), bo koszt zrobienia matrycy będzie kilkakrotnie przecież przewyższał koszt samej płyty. Nawet w przypadku jakiś mini nakładów, robienie matrycy zaczyna być opłacalne przy nakładach od 250-300 sztuk

[JackNigga]

odkopię bo wdizię że nikt nie ogarnął że na polskim podwórku w Poznaniu wycinają płyty na zamówienie, pojedyncze sztuki 7" (2x5minut - 75PLN) lub 12" (2x12min - 85). Wycinałem tam swoje nagrania, 'zmasterowane' przez siebie chałupniczo i gra bardzo fajnie. Polceam.

http://www.lay-belle.com/

Cześć!
Super sprawa! słuchaj, a miałbyś możliwość zripowania fragmentu nagrania z tej płyty do pliku mp3 abym mógł posłuchać jak to z grubsza brzmi?
Pozdrawiam!

[bonnylarmes]

miałbym;) daj mi czas do przyszłego tygodnia, a postaram się to ogarnąć;)

[bonnylarmes]

wrzucam próbkę

trzeba jeszcze wziąć poprawkę na sprzęt i kartę dźwiękową (Numark I/O z przedwzmacniaczem gramofonowym), na której było to zgrywane....

link:
http://www.sendspace.com/file/zqn9c0

ale jak na nagranie zmixowane i poskładane w domowych warunkach myślę że tragedii nie ma...
na całej płycie szwankuje mi jeden numer w którym za głębokie były niskie tony, i to moja wina że ich nie 'zniwelowałem' atak po za tym wszystko 'gra'


PS.
do zamówienia dorzucane są 2 samoprzylepne białe/czyste labele do samodzielnego zadrukowania

[Wojtek]

odkopię bo wdizię że nikt nie ogarnął że na polskim podwórku w Poznaniu wycinają płyty na zamówienie

Wniosek taki trochę na wyrost. Po prostu nie doczytałeś wątków, w którym wspominano o tej opcji.
JackNigga jeśli czytał ów wątki (tak jak pisał na początku tego tematu) pewnie też natrafił na informację o LayBelle, stąd nie bardzo rozumiem jego zdziwienia/zaskoczenia teraz
Nie wspominając już o koledze pvc co też prowadził takie usługi i ogłaszał się na forum, ale postanowił w między czasie zwinąć ten interes, głównie ze względu na niezbyt poważnych klientów

[JackNigga]

@bonnylarmes:
Elegancko. Dzięki wielkie, będę miał na uwadze Poznań. Brzmi ciekawie.
Mam tylko dwa pytania jak na tę chwilę - te odgłosy szumu (niczym jadący pociąg) to z płyty takie nieczystości, czy może tak było z zamierzenia w utworze? I czy materiał dałeś do zmiksowania w mono czy stereo? Bo mi to brzmi na mono, wszystkie dźwięki są idealne na środku.

@Wojtek:
Nie chcę się kłócić. Powiem tylko, że proszę Cię abyś nie brał za oczywiste tego co nie zostało powiedziane a nad czym snujesz domysły, bo to z reguły jest przyczyną kłótni na takich forach. Moje zdziwienie jest sprawą normalną.
Pozdrawiam.

[bonnylarmes]

ten szum to perkusyjne miotełki tak chodzą, celowo samplowane do utworu z obniżonym 'bitratem'. i tak to wersja mono. Przy zabawie muzyką używam różnych degradujących wtyczek VST, a ta wykorzystana do tej płyty zmienia wszystko w mono;)

[Wojtek]

Nie chcę się kłócić. Powiem tylko, że proszę Cię abyś nie brał za oczywiste tego co nie zostało powiedziane a nad czym snujesz domysły, bo to z reguły jest przyczyną kłótni na takich forach. Moje zdziwienie jest sprawą normalną.

Nie muszę snuć domysłów, bo odniosłem się do Twoich słów z początku wątku. Jak czytam, że ktoś coś przeczytał, to zakładam że jest on osobą poczytalną i potrafi czytać ze zrozumieniem oraz nie ma powodu do kłamstwa (czyli że faktycznie to coś przeczytał, a nie że tylko udaje).
Wyciągnij z tego wnioski, a będzie mniej zdziwienia

Wracając do samej kwestii tematycznej, nacinanie ma sens tylko przy pojedynczych sztukach (czyli raczej bez jakiegokolwiek planu "wydawniczego"). Dla konkretniejszych ilości nie ma to żadnego sensu, tak ekonomicznego jak i jakościowego.

[JackNigga]

@bonnylarmes:
Dzięki jeszcze raz za tę próbkę i za foto! Wielkie piwo dla Ciebie!

@Wojtek:
Negując moją poczytalność znów dążysz do sprzeczki i wybuchu agresji. Nie będę się nikomu z niczego tłumaczył tym bardziej jeśli to było wieki temu. To moja sprawa co czytałem i o co pytam, wolny kraj, wolność słowa, wolność myśli.
Pozdrówki.

[Lay-Belle]

Witam,

Kłania się Bartek z Lay-Belle - chętnie odpowiem na pytania odnośnie nagrywanych płyt. Aktualnie obniżone zostały ceny na dłuższe nagrania. Przygotowałem małą promocję dla osób, które chcą wypróbować nagrania. Przy zamówieniu wystarczy podać kod: winyl.net - naliczona zostanie 10% zniżki (niezależnie od wielkości zamówienia). Kod będzie aktywny do 14 maja. Dodakowe 10% mozną uzyskać zamawiając 3 sztuki lub więcej (ten rabat naliczany jest zawsze).

Pozdrawiam,
Bartek.

PS. Aktualnie ruszyła zupełnie nowa strona, gdyby rzuciły się w oczy jakieś błędy - będę wdzęczny za informacje o tym.

[motown]

chętnie odpowiem na pytania odnośnie nagrywanych płyt.

Kto i na czym robi mastering? Kto i na czym tnie matryce? Gdzie i z czego tłoczycie płyty?

[Wojtek]

Mastering jest (bo musi być), tyle że nie ma matryc ani tłoczenia
Poczytaj co oferuje Lay-Belle to zrozumiesz, motown.
Albo po prostu przeczytaj parę postów wyżej

[Lay-Belle]

chętnie odpowiem na pytania odnośnie nagrywanych płyt.

Kto i na czym robi mastering? Kto i na czym tnie matryce? Gdzie i z czego tłoczycie płyty?

Jeżeli materiał przeszedł kiedyś mastering potrzebny do wydania np. na CD i w zwykłym odtwarzaczu brzmi poprawnie - nie powinno być problemów. Używany jest też dynamiczny kompresor lampowy, który w razie potrzeby pomaga w bezbłędnym nagraniu.

Lay-Belle nagrywa płyty już od jednej sztuki - w porównaniu ze zwykłą tłocznią produkt sprzedawany to efekt pierwszej fazy tworzenia matrycy w tłoczni (czyli przed zrobieniem negatywu). Z tym, że nie jest używany lacquer disc (takie płyty miały małą trwałość), ale od razu w winyl. Gotowe płyty mają taką samą charakterystykę (trwałość, jakość) jak płyty tłoczone.

Płyty nagrywane są w Poznaniu, czas oczekiwania na nagranie to 7 dni lub mniej.

Pozdrawiam,
Bartek.

[JackNigga]

Bartek, dzięki wielkie za odpowiedź! To ja do Ciebie pisałem jakiś czas temu maile (Jacek). Z tego co czytam, to Lay-Belle idealnie spełnia moje oczekiwania. W bliższej lub dalszej przyszłości przekonam się o tym w praktyce.
Pozdro!