Drewno generalnie jest bardzo wdzięczne i również miałem robić warstwowe (sklejka liściasta klejona na prasie z MDF) i fornirowane.
Jednak w pewnym momencie naszło mnie natchnienie by nawiązać do stolika i poprosiłem o ich wykonanie kolegę.
Same standy z profili pustych w ,środku to jest średni pomysł bo dzwonią. Drewno jest w tym wypadku lepsze, człowiek zajmujący się stolarką i budową kolumn mówił mi żeby zwrócić uwagę na to, że drewno równie przenosi wibracje, najlepiej wzdłuż swoich włókien.
Moi koledzy, swoje standy mieli wykonane z potężnych kątówek dębowych 60x60mm i estetycznie to robiło wrażenie ale ciągle coś próbowali z podstawą by uzyskać lepszy bas.
Nie piszę tego by dyskredytować takie inicjatywy jak twoja, uważam że to doskonały pomysł zrobić coś samemu i najtańszy z dostępnych.
Po prostu chciałem się tylko podzielić swoimi doświadczeniami, tak całkiem przy okazji sprowokowany wpisem
BRob
PS. Jeśli masz na myśli te moje stare tymczasowe (takie są najtrwalsze) to jeśli dobrze pamiętam to oddałem je koledze.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.