Polityka

[masus]

morze być problem

Może Mojżesz pomoże?

[domibobi]

Zostawmy na chwilę sprawy ważne... i przejdźmy do dziś najważniejszych... Już o 18:30 debata w TVP (hala konferencyjno-widowiskowa ATM, mieszcząca się na peryferiach Warszawy, przy ul. Wał Miedzeszyński 384 w dzielnicy Wawer).

Z ustaleń pisemnych dotyczących warunków debaty wynika, że odbędzie się ona bez publiczności. Natomiast w przestrzeni publicznej coraz więcej informacji o przygotowaniu drugiej hali na Woronicza. I coraz więcej domysłów, że zgromadzone tam osoby, wspierające PiS, przy właściwym zmontowaniu programu, docelowo ten udział wezmą co widoczne będzie tylko dla widzów TVP, a dla debatujących już nie. Czyli wypowiedź Morawieckiego - kard na publiczność w drugim studio i oklaski. Wypowiedź Tuska i innych - kard na buczącą publiczność. Czy to możliwe?

I na koniec żarcik: Tusk tak się boi debaty w TVP, że zabiera ze sobą dawnego doradcę

[Ryszard13]

I na koniec żarcik: Tusk tak się boi debaty w TVP, że zabiera ze sobą dawnego doradcę

Że tak zażartuje;
https://www.youtube.com/watch?v=DAqc9-X7Gu8

[domibobi]

Że tak zażartuje;
https://www.youtube.com/watch?v=DAqc9-X7Gu8

Bez przesady... przynajmniej jeden raz kojarzę
https://youtu.be/H_QvHTt5yI8?si=455spkP_nKed8HLJ

[amrowek]

Podobnie maja teraz Rosjanie wyjeżdżający na wczasy za granice,ich hotele czy domy wypoczynkowe są obwarowane ochroną,tylko dlatego że są Rosjanami,mogą nawet nie popierać działań Putina,ale są Rosjanami.
Czy Polacy też będą potrzebowali ochrony,trudno powiedzieć po jednym incydencie.
No ale są wyjazdy na Grenlandie,Antarktydę,są jeszcze szanse na spokojny wypoczynek.
Że tak sobie zażartuje.

No masz szansę na narty albo sanki.
Hm no co tam porównać ruskich którzy wywołali wojnę ( nie wiem czy Ty uważasz , że to ruscy wywołali ) z Polakami i jakimś pitu pitu na granicy dajmy na to. No cóż

[MaciejT]

muszą się dogadać albo wyrżnąć

Nie jest łatwo wyrżnąć naród, byli tacy co próbowali i przekonali się że to jest takie proste.
Nie dogadają się nigdy. Konflikt będzie się żarzył latami jak się żarzy od 1948 roku, i od czasu do czasu będzie wybuchać płomieniem jak 1967, 1973 roku czy choćby teraz.
Arafat pokładał nadzieję w macicach arabek i być może miał rację, ale na to trzeba cierpliwości. Co prawda dzietność w Izraelu ludności żydowskiej rośnie, ale wydaje mi się że głównie w kręgach ortodoksyjnych, a ci jak wiemy nie służą w armii.
Nadziei na trwały pokój w mojej ocenie nie ma żadnej.

[MacPhisto]

peryferiach Warszawy

To nie są peryferie

[masus]

od 1948 roku

Toć Samson z Filistynami już się tłukł. Swoisty dwustronny jihad.

[Szelak]

Wszystko to to system naczyń połączonych. Putinowi zależy jak nigdy na tym konflikcie. Można rzec, że to dzięki niemu akurat teraz wybuchł ten płomień.

[chudy_b]

To nie są peryferie

Panie, jak ja słoiki woził z Mławy to tam kapusta rosła.

[MacPhisto]

To nie są peryferie

Panie, ja ja słoiki woził z Mławy to tam kapusta rosła.

Aaa no to chyba, że tak. To przepraszam w takim razie

[darkman]

Zostawmy na chwilę sprawy ważne... i przejdźmy do dziś najważniejszych... Już o 18:30 debata w TVP (hala konferencyjno-widowiskowa ATM, mieszcząca się na peryferiach Warszawy, przy ul. Wał Miedzeszyński 384 w dzielnicy Wawer).

Dominiku jako Krakusowi należy się Tobie wyjaśnienie . Woronicza to też nie jest centrum miasta, tylko fragment/kwartał dzielnicy Mokotów i to nawet nie słynny stary, tylko nowy, obszar Ksawerowa (stacja metra Wierzbno)... Zasadniczo hale produkcyjne jak Łęg w Krakowie zwykle nie są umiejscawiane w śródmieściach miast . Dla przykładu Łubinowa w W-wie to system hal wido/prod Polsatu. I tak to jest zadupie pierwszej klasy ale tak ma być właśnie.
E-wał Panie, to nie peryferie.. Wałem dotrzesz do pn Saskiej Kępy.
Generalnie Wał to międzymoście i dość blisko do śródmieścia, dobrze skomunikowane w sumie. A Wawer, no cóż to obecnie jedna z najmodniejszych, stołecznych dzielnic o niskiej zabudowie z dala od zgiełku korpocenter, a zwłaszcza od Nowogrdzkiej (Śródmieście Południowe tuż przy granicy z Północnym [Aleje Jerozolimskie.. o przepraszam Tomciu..za antypolską nazwę w przyszłości Aleje Wielkich Braci, czas zmienić tę żydowską nazwę na coś godnie patriotycznego].

Generalnie my tu gadu gadu o topografii stolicy, a Kaczory zmieniły już ponoć na Woronicza tak czy siak do siedliska żmij i węży, choć i jakiś rachuj się znajdzie.
No nic chyba nie będę uczestniczył, bo mi szkoda nerwów by oglądać to jadowite ścierwo prowadzące.
Chodzi chyba o pisowski aktyw jak za czasów PRL. Tu ich wpuszczą za siatkę, w ATM nie bo to firma prywatne i chroni najem przed zadymiarzami.
So.. chyba jednak nie zmienili, bo tłumy są już pod ATM, się dzieje.

[amrowek]

na Woronicza tak czy siak do siedliska żmij i węży

Nie wiem o co ci Darku chodzi , wszak tam są same gwiazdy polskiego, jeszcze raz podkreślę polskiego dziennikarstwa. Nie za darmo mówią witamy w jedynej polskiej TV.
Ja tam sobie obejrzę Rachoń to chyba taki Wołoszański pis? No bo ten reset to niby takie sensacje som jak te XX wieku. Tylko prowadzący pi...li jak by żeby inaczej niż normalnie bo wszak i normalność u niego inna.

[Wojtek]

KRRiT już zgłosiła do prezesa TVP zażalenia co do decyzji przeniesienia debaty do ATM.

Skoro TVP jest dotowana przez państwo to dlaczego wydarzenia takiej rangi jak przedwyborcza debata telewizyjna muszą być oddelegowane do prywatnych studiów telewizyjnych zamiast korzystać z infrastruktury i osprzętu TVP na Woronicza?
Po co utrudniać sobie życie i podnosić koszty?
Możemy się domyślać dlaczego, ale spójrzmy na to z perspektywy prowadzenia spółki skarbu państwa.

Tylko co z tego skoro w "państwie prawa i sprawiedliwości" prezesa TVP niespecjalnie obchodzą zażalenia instytucji która ponoć ich kontroluje.

A skoro już o kontrolach mowa, NIK właśnie zakończył kontrole co do prowadzenia finansów i gospodarności TVP.
Można sobie obejrzeć konferencję na ten temat na youtube.

Krótko mówiąc - państwo w państwie.

Na przestrzeni ostatnich paru lat:
- rosnące koszty utrzymania przy malejących zyskach
- drastyczny wzrost kosztów organizacji imprez plenerowych typu Sylwester w Dwójce
- omijanie regulaminowych limitów wydatkowych w taki sposób by decydent nie musiał pchać zgody na wydatek do zarządu (czyli np. licencja czy inna płatność warta 1 mln złotych ma przelewy rozbite po 150 tysięcy po to by ominąć wewnętrzne przepisy)
- zgoda na podpisywanie umów B2B z etatowymi pracownikami TVP, umów z których wynika że w godzinach pracy etatowej winni oni również świadczyć zbieżne usługi w ramach swojej działalności gospodarczej, ergo - sposób na optymalizację podatkową i wyciąganie "bonusów" przez kadrę
- wybiórcze podejście do zakazu pracy dla konkurencji
- pokrycie przez TVP kosztów prawnych pracownika który ze swoich prywatnych kont w mediach społecznościowych zdecydował się na tyle obrazić konkurencyjną stację że doszło do procesu (przeszło 100 tys złotych)
- jakaś dziwna polityka opłacania ludzi którzy stracili płacę - ludzie byli odsuwani od obowiązku świadczenia pracy dla TVP, ale nie rozwiązywano z nimi umów o pracę, w wyniku czego mogli nie pracować i jednocześnie pobierać wynagrodzenie, ponad milion złotych zostało w ten sposób "przepalone" z niewiadomych przyczyn
- rażąca dysproporcja wynagrodzeń kadrowych między szeregowymi pracownikami, a tymi wyższego szczebla

To taki wycinek (piszę z pamięci). W sumie 29 negatywnych wniosków z kontroli.
Jeszcze za wcześnie by powiedzieć czy któreś z nich skończą się na wezwaniu do prokuratury.

[amrowek]

Jeszcze za wcześnie by powiedzieć czy któreś z nich skończą się na wezwaniu do prokuratury.

Żart, jak to... wszak to oni dla dobra publicznego robią a nie swojego.