,okładka pęknięty dół kartonu, góra pęknięta na 8 cm na klejeniu, apla cover ładna, czysta, tył klejony flap na zakładki, coś tam nabazgrane graffiti 2 linie, ale nawet nie przeszkadza jakoś drastycznie. Winyl VG z licznymi kopertówkami ale nawet gra dość przyzwoicie, choć wizualnie tzw zmęczona istnieniem. Okładka wygląda lepiej niż wycena i daje radę.
Jest to zdefiniowany, kolekcjonerski 1st Press Mono brytyjski z wyraźnym kodem KT na label (lepiej się nie da, jeśli idzie o to wydanie, na pewno można szukać lepszego stanu i w kilkukrotnie wyższej cenie - to akurat jest constans - mnie się trafił po prostu ładniejszy i dużo droższy, ale raz się żyje

(-)281. The Beatles, A Hard Day’s Night, PMC 1230 Mono, XEX 481-3N, XEX 482-3N, kod KT (variant 1) 10. Jul 1964, 1st Press, VG/VG, liczne kopertówki, gra VG+ dość nawet, są lekkie efekty znoszonego garnituru, ale spoko mono jeśli ktoś nie spodziewa się cudów, a szuka epoki. Okładka VG z niewielkimi odpryskami lakieru na dole i nadtarte rogi, apla ładna i czysta - wygląda OK jak na ten stan i lata, tył okładki paskudny bo jakiś idiota lub idiotka nastolatka porobiła miłosne graffiti i podpisała muzyków, a potem opierdoliła dół płyty niebieskim pisakiem zamazując 1/6 dołu okładki „tam gdzie duży £ w kółeczku i opis „limit itd), klejona na flapowe zakładki - jedna naderwana, ogólnie stan back cover na G (natomiast fron cover całkiem daje radę i brzydki nie jest). Moim zdaniem całkiem obleci jako uzupełnienie kolekcji Beatles w kategorii mono. 60,- sold Mejw
Zdjęcia poglądowe w przypadku wątpliwości lub oględzin na sms, ewentualnie ze względu na pewną regularność Beatlesów i nie ukrywam specjalizację dyskograficzną rozważam osobny wątek giełdowy tylko na ich płyty z fotkami, identyfikacją itd.., bo ramy tego nie bardzo na to pozwalają w moim know how. Poszczególne tytuły czy wydania można też preorderować jeśli ktoś poszukuje konkretnego wydania. Dobrych stanów na rynku jest już coraz mniej i są b.trudne do pozyskania, ceny zaś ciągle rosną. Co akurat jakoś specjalnie nie dziwi. Powyższe ceny są dość niskie, więc bez wzajemnego osłabiania proszę

