Polityka

[Ryszard13]

Czym więcej demokracji to ludzkość głupieje?

Jako gatunek weszliśmy w fazę zmniejszającego się potencjału intelektualnego. Mówiąc wprost: głupiejemy. Skąd się bierze ta intelektualna zadyszka Homo sapiens? Kiedy się rozpoczęła i czym się zakończy? I czy nie stoi za tym przypadkiem rozwój internetu?


https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

[Wojtek]

pamięć nie dopisuje czy tak jak Pis co wygodne w danej chwili , to się mówi/pisze?

Ale że z czym znowu masz problem, bo nie rozumiem?

Dostałeś jakiejś szajby na hasło "koperta", wiadomo że gadamy o stonce w Polsce, a nie "gdzieś tam".
Zaczepnie zapytałem czy znasz może jakąś listę parafii w których nie oczekują "bonusów".
Powiedziałeś że znasz jednego (sic) ale nie wiesz czy możesz namiar podawać ( ).
Napisałem że w sumie mnie to nie obchodzi, ale nie powinno tak być że musimy typować miejsca gdzie "nie biorą" jeśli rzeczywiście "nie ma problemu" i nie ma o czym rozmawiać w kwestii kopert w Kościele (polskim, w domyśle).
Dalej jęczałeś że przecież nie możesz nazwiska księdza podać.
No to na odczepnego napisałem że może być sama parafia, mnie to serio nie obchodzi
W końcu podajesz parafię... w Rosji.
Dla mnie wszystko jasne


Wskazanie parafii w której "nie biorą" powinno być tak samo oczywiste/standardowe jak wskazanie diagnosty samochodowego który kasuje tylko tyle ile ustawa przewiduje za przegląd.

Zgadza się czy nieprawda, amrowek?

za to ty piszesz forsując swoją teorię jako prawda objawiona. Nie zagłębiając się w temat. Tylko na podstawie wypowiedzi hierarchów KK. Jak ktoś ci mówi, że można kraść to pójdziesz i ukradniesz, bo tak mówią?

Jaką teorię?

Jako gatunek weszliśmy w fazę zmniejszającego się potencjału intelektualnego. Mówiąc wprost: głupiejemy. Skąd się bierze ta intelektualna zadyszka Homo sapiens? Kiedy się rozpoczęła i czym się zakończy? I czy nie stoi za tym przypadkiem rozwój internetu?

Ale że kto tak twierdzi i na jakiej podstawie + co ma do tego demokracja?

Ja się w ogóle nie dziwię że PiS ma popularność w kraju. Trzecia kadencja jest jak najbardziej realna.

[Bart_S]

dajcie Pany spokój, szkoda prądu. ja jestem ciekaw hecy w rządzie. wrócił żelazny wicepremier, poprzedni poszli won - ciekawe, czy sami z siebie, czy taka taktyka, czy może Słońce Żoliborza ma jednak zastrzeżenia? bo to różnie ludzie na wiosce mówią... ponoć jakiś spór z Pinokiem o scenariusz nowego rozdawnictwa emerytalnego przed wyborami - wiecie coś więcej, niż prasa podaje?

[Ryszard13]

Panie Wojtku Demokracja w Polsce zagwarantowała że zaistniał Art. 54,za komuny byśmy sobie tak nie pisali.

https://arslege.pl/zasada-wolnosci-pogladow/k15/a5285/

[chudy_b]

wrócił żelazny wicepremier, poprzedni poszli won - ciekawe, czy sami z siebie, czy taka taktyka, czy może Słońce Żoliborza ma jednak zastrzeżenia?

Po mojemu to zrobił się pożar w burdelu. Za dużo grupek grających na siebie. Premier bez żadnego autorytetu. I chyba też zaczęli okradać sami siebie - vide Ul za 3mln. Prezes musiał zagrać rolę leśniczego, bo jeszcze chwila i zaczęło by się publiczne mordobicie i samodestrukcja. Zresztą nie jest wykluczone, że i tak to nastąpi.

[Bart_S]

bo jeszcze chwila i zaczęło by się publiczne mordobicie i samodestrukcja. Zresztą nie jest wykluczone, że i tak to nastąpi.

i tego sobie życzę boję się, że będzie kombinowanie ustawami w celu ograniczenia reguł wynikających z konstytucji. dziadyga boi się więzienia...

[MaciejT]

Demokracja

Ok, ale mnie się wydaje że Wojtek pytał co ma demokracja do rzekomego "zmniejszania się potencjału intelektualnego"?
Przyznam że mnie też to zafrapowało....

[Wojtek]

Ok, ale mnie się wydaje że Wojtek pytał co ma demokracja do rzekomego "zmniejszania się potencjału intelektualnego"?

Tak.

Internet - nie skomentuję, nigdy ludzkość nie miała tak szerokiego i szybkiego dostępu do wiedzy wszelakiej.
Do wszelakich opinii również

A wcześniej mieliśmy tylko parę lokalnych tub i drogie encyklopedie na półkach które już w momencie wydania przestawały zawierać świeże info.

[Bart_S]

to nie jest kwestia internetu tylko pogarszania jakości kształcenia. matura '95 - na matematyce (mat-fiz) miałem takie rzeczy, że spokojnie na politechnice dałbym sobie radę, z marszu (wnioskuję po przebiegu studiów koleżeństwa z klasy). wybrałem studia ekonomiczne - przedmioty matmo-pochodne nie powodowały żadnych kłopotów, bo podbudowa solidna była. kolega zaczynający ten sam kierunek studiów dziesięć lat po mnie miał na mat-fizie już tak ograniczony program z matmy, że moja uczelnia była zmuszona wprowadzić "semestr zero" żeby nowy narybek mógł podstawową wiedzę uzupełnić. no jak by nie kombinować, na mikroekonomii bez rachunku różniczkowego i całkowego ani rusz...

to, co matoły pokroju Zalewskiej i Czarnka wyprawiają przez ostatnie osiem lat zakrawa o sabotaż. moje córki są ofiarami dwóch reform edukacji - pierwsza odkręconego przez działania Elbanowskich obowiązku szkolnego w wieku sześciu lat (podwójny rocznik), druga - reform Zalewskiej. upolitycznienie i kneblowanie edukacji przez Czarnka, lekceważenie nauczycieli itp. - to jest dopiero zgroza.

małe porównanie - po przykrych doświadczeniach ze starszą córką w państwowej podstawówce (beznadziejna kadra nauczycielska i ocierające się o patologię zachowania części uczniów i ich rodziców) młodą posłaliśmy do podstawówki społecznej (tej tępionej dziś przez Czarnka), starsza równolegle poszła do gimnazjum społecznego (w tej samej szkole). poziom nauczania i przede wszystkim jakość ludzi (tych młodych i tych uczących) w porównaniu ze szkołą publiczną - przepaść. najlepszy przykład - w ramach Erasmusa młodsza była chwilę temu na wymianie w Niemczech. malutka miejscowość na styku Niemiec, Francji i Szwajcarii. językiem oficjalnym był angielski - nasze dzieciaki są na takim poziomie, że Niemcy nie nadążali. ponieważ nasza klasa jest dwujęzyczna z drugim językiem niemieckim - tylko dzięki temu wszystko szło sprawnie - jak gospodarze nie nadążali za naszymi to dopytywali po niemiecku i jakoś szło.

pytanie otwarte - co ma przynieść kolejna reforma debila Czarnka, założeniem której ma być m.in. złapanie za ryj szkół niepublicznych? to tak w w przydługim skrócie w odniesieniu do wątpliwości Ryszarda.

[MaciejT]

to nie jest kwestia internetu tylko pogarszania jakości kształcenia. matura '95

Nie chcę polemizować bo sam to obserwuję, ale mimo to w 95 grałem w Settlers, miałem komputer z procesorem AMD k6-2 i zastanawiałem się czy dołożyć kasę z dysku 3,4 GB na 4,3 bo różnica była spora. Jeździłem wtedy Wartburgiem i nie myślałem nawet o telefonie komórkowym. Jak na postępujące zmniejszanie się potencjału intelektualnego człowieka to jednak trochę tego postępu widać gołym okiem.

[Bart_S]

ja pierwszego kompa ciut później od rodziców dostałem. kolejnego złożyłem już sam, ale to było za kilka lat jak już pierwszą kasę zarobiłem samodzielnie - też z prockiem AMD, bo były serie, które dawały się przetaktować. właściwa płyta (ja miałem ASUS'a, ale modelu dziś nie pomnę), właściwy model AMD z odblokowanym mnożnikiem, i jazda Heroes of Might&Magic, Commandos, Baldur's Gate, ehhh...

[amrowek]

Dostałeś jakiejś szajby na hasło "koperta", wiadomo że gadamy o stonce w Polsce, a nie "gdzieś tam".

Piana na twarzy waść to u ciebie sądząc po tym jak piszesz,

W końcu podajesz parafię... w Rosji.

podałem duchownego, który aktualnie jest w tej parafii ( czytanie ze zrozumieniem to 4 kl szkoły podstawowej)

Jaką teorię?

taką

Innymi słowy, z tego co mogłem tutaj przeczytać od różnych osób - in vitro jest be, szatańska procedura, można się zastanawiać czy rodzice idący tą drogą jeszcze są chrześcijanami, dziecko poczęte tą metodą powinno mieć rozterki moralne na temat swojego istnienia na świecie...

... ale chrzest jest OK, drzwi szeroko otwarte, im więcej nas tym lepiej

Potem z ambony taki wierny będzie się dowiadywał różnych ciekawych "prawd" na temat naukowej metody dzięki której ów wierny w ogóle żyje i stoi sobie w kościele i słucha kazania.

Napisałem , że po 18 latach mogą nic nie dostać ale widać piana za duża albo wzrok za słaby bo nie doczytałeś lub jw. problem ze zrozumieniem bo nie pasuje do prawdy objawionej.

Zaczepnie zapytałem

raczej w taki sposób aby wyprowadzić adwersarza z równowagi , a potem napisać "a nie mówiłem"
Wojtek , jesteś wierzący , chodzisz do kościoła , z iloma księżmi miałeś do czynienia?

[chudy_b]

w 95 grałem w Settlers, miałem komputer z procesorem AMD k6-2 i zastanawiałem się czy dołożyć kasę z dysku 3,4 GB na 4,3 bo różnica była spora

Nie miałeś. AMD K6-2 wprowadzono w 1998. Sprawdziłem w wiki Dysku 3,4G też nie miałeś. W tych latach królowały 386 i dyski raczej 850Mb. To też moje czasy.

Jeździłem wtedy Wartburgiem

Ja też ale trochę wcześniej. Łączę się w bólu. Bardziej parchatego auta demoludy nie spłodziły.

Jak na postępujące zmniejszanie się potencjału intelektualnego człowieka to jednak trochę tego postępu widać gołym okiem.

Oczywiście że świat idzie do przodu. Ale jednocześnie młodzież jakaś taka niedorobiona dzisiaj. Albo nam się tylko tak wydaje, bo poszli w inne umiejętności niż nam się wydają potrzebne.

[Bart_S]

W tych latach królowały 386 i dyski raczej 850Mb. To też moje czasy.

chyba 486 już były... mój pierwszy nazywał się CYRIX, ale symbolu nie pomnę. podstawka taka, jak w AMD była - można się było bezboleśnie przesiąść

Ale jednocześnie młodzież jakaś taka niedorobiona dzisiaj. Albo nam się tylko tak wydaje, bo poszli w inne umiejętności niż nam się wydają potrzebne.

mnie przerażają braki w wykształceniu ogólnym. kanon literatury obowiązujący za naszych czasów został wykastrowany pewnie bardziej, niż o 50%. jasne, znak postępu, no ale jednak Pozytywizm czy Dwudziestolecie Międzywojenne znać należy ciut szerzej, niż "Lalka" i "Przedwiośnie"...

[MaciejT]

Nie miałeś. AMD K6-2 wprowadzono w 1998. Sprawdziłem w wiki

Skoro tak piszesz to tak jest, mnie chodziło o pewien trend i trudność ze zrozumieniem twierdzenia o zmniejszaniu się potencjału intelektualnego człowieka. Komputery z roku na rok coraz szybsze, dyski większe, samochody też jakieś wygodniejsze się zrobiły. Ja tam dostrzegam rozwój technologiczny wokół siebie a nie powrót do przeszłości.