Rowery

[darkman]

Owszem wszystko można złożyć. Pozwoliłem sobie zrobić takie porównanie przekładni o jakiej piszesz dla obu rozmiarów kół 27,5" i 26".
https://ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=30 ... 6&UF2=2075

Dzięki Piotrek! Zaraz się wgryzę w porównanie itd..
Tymczasem policzyłem swoje i mam 3x8, a przekładnia największa 41/x/x, bo pada mocno.. i dostęp mam w tej chwili mało ergonomiczny co by zrzucić łańcuch o liczenia i tak się uwalałem jakby ze trzy rowery robił Głownie używam też środkowej , to będzie gdzieś ?? , hm .. 32(?36?).
To co ma Martin dość mi się podoba, poszedłbym gdzieś w tych kierunkach może właśnie.

!
A, jeszcze tak sobie przeglądam i czy to jest tak, że decydując się np na 11-42 Shimano 10 rzędów to byłoby konieczne też wymienienie samej przerzutki na taką z długim wózkiem (mam obecnie dość podstawowe Alivio) - PRZERZUTKA SHIMANO DEORE RD-M6000 SGS 10s SHADOW
https://allegro.pl/oferta/przerzutka-sh ... 4291fbf951
i pewnie jeszcze coś z shifta pod sam manual przerzucania dla tylnej przekładni? (bo tego nie wiem, ale chyba tak - to już trzy taile do kupienia.. zaczyna być pod górkę , choć jeszcze do zaakceptowania.
Koła jednak zostawię jak jest obecnie czyli 26", bo to za dużo kombinacji i kosztów. To już wolę cały rower z lżejszą ramą, chyba coś w typie Cube ewentualnie/?

Z góry dzięki za wypowiedzi Panowie, bo dość nieogarnięty jestem w pedałologii.

[Piterski]

Jeśli zdecydujesz się na jedną lub dwie tarcze z przodu to i RD-M6000 GS, Ci już sprawę załatwi. Rozkminiałem to ostatnio bo mi do podawanych w sieci wzorów nie pasowało. U mnie musi być wariant SGS bo planuje trzy blaty z przodu. Ja w końcu uda mi się dostać odpowiednią i oryginalną przerzutkę do nich.
Tu na dole będziesz miał to rozrysowane.
https://kastor-bike.pl/Przerzutka-Tyl-S ... ow-GS-10rz

[Mawis]

Ja pamiętam swojego pierwszego skladaka, wszyscy mieli Wigry 2, 3 ,5 a ja mialem Jubilata Byl wiekszy i mial większe koła, byłem kimś na osiedlu Maluchy jeździły na pelikanach

[pawelgrab]

Maluchy jeździły na pelikanach

miałem takiego pelikana ale tylko z rok czy dwa, później wigry oczywiście i przesiadka na romet predom - co za czasy komuna systematyzowała wszystko - łącznie z rowerami

[Mawis]

Maluchy jeździły na pelikanach

miałem takiego pelikana ale tylko z rok czy dwa, później wigry oczywiście i przesiadka na romet predom - co za czasy komuna systematyzowała wszystko - łącznie z rowerami

Noo, a jak ktoś zamiast roweru miał motorynkę albo lepiej Simsona to nie ma chuja we wsi, był kimś!

[pawelgrab]

trafiony zatopiony miałem pomarańczową i do 3 kl. liceum śmigałem

[Mawis]

trafiony zatopiony miałem pomarańczową i do 3 kl. liceum śmigałem

U mnie do liceum to juz niektórzy furami jezdzili w 3 i 4 kl. I to nie byle jakimi, zeby tam 126p...golf2 , Wartburg kto szlachcie zabroni

[pawelgrab]

no, prawo jazdy eksternistycznie w tydzień w 16 latach życia a odebrałem w dniu jak skończyłem 17 ale to już nie komuna była

[kinky]

wszyscy mieli Wigry

Ja proszę ja Ciebie miałem Flaminga Dostałem na komunię (co niektórych może zdziwić ). Później był Turing 2. Obydwa mi zajumali
Ostał się Wagant

[Jozi]

To szczęśliwiec z Ciebie .
Za moich czasów na komunię zegarki dawali .

[kinky]

na komunię zegarki dawali

Też dostałem Od chrzestnego (prywatna inicjatywa jak to się wtedy mówiło, współcześnie cukiernik), od chrzestnej zegarek

[darkman]

mieli Wigry 2

Mam do dzisiaj. Super maszyna!

Za moich czasów na komunię zegarki dawali .

Za moich też - dostałem swój pierwszy, ale rowery też dawali, dostałem od dziadków właśnie na komunię, modelu już nie pamiętam, ale bordowy i koła takie większe jakby.

[trafalgar]

Miałem i ja Flaminga ( bardzo dobrze mi się na nim jeździło. Potem były Wigry 3 ,następnie Jubilat,Trapez ,a nawet Ukraina . Teraz pomykam starym miejskim Gazelle.

[darkman]

Hi Flaming też był w domu, bo żonka wniosła swojego jako mienie przesiedleńcze, ale podarowaliśmy znajomej dziewczynce ku radości i satysfakcji, jej i naszej.

[kinky]

Fajne to były czasy, proste sprzęty, a ile radochy dawały
Miałem jeszcze taki mały, dziecięcy, tata mnie uczył jeździć z kijem za siodełkiem, ale co to było, nie pamiętam