Zmiany... zmiany.. i to o 180 stopni.
Przedstawiając się nie zrobiłem nawet pokazu sprzętu bo uznałem że to bezcelowe, ot taka składanka plastikowego gramofonu z miniwieżą spięta tak żeby jako tako działało w starym regale. W międzyczasie jednak zaplanowałem sobie pewne zmiany i tak oto od dzisiaj moim głównym sprzętem grającym jest gramofon Toshiba SR-255 z wkładką Shure M75ED Type 2 - czy dobra czy nie, nie mi oceniać w sumie bo to na razie zbyt nowy koncept. Wreszcie za to mogę ustawić sobie nacisk i antiskating - ustawiłem póki co według instrukcji nacisk 1.5g, antiskating lekko poniżej 1 więc chyba jest dobrze
No tak - tylko co zrobić, kupiłem gramofon a nie ma wzmacniacza. Remedium jest proste - udać się na pierwszy car boot w tym roku i rozejrzeć za poszukiwanym sprzętem i tak stałem się właścicielem zestawu marki Technics, od pierwszego właściciela - razem z kompletem papierów w tym instrukcjami, gwarancją za całe 30 funtów stałem się posiadaczem wzmacniacza SU-Z15 (wgniotka z boku niestety, ale może da się wyprostować, to je amelinium w końcu

), tunera ST-Z15L i decka RS-M205. Do tego niejako gratis dostałem niesprawny gramofon Technics SL-B210 bez paska i wkładki/igły. Zobaczę, może kiedyś się uzupełni i będzie jako zapasowy. Jako że miniwieża Panasonic SA-CH11 miała też możliwość odtwarzania płyt CD, której zabrakło po wymianie to dołożyłem do kompletu odtwarzacz CD/DVD Sony DVP-NS36 kupiony kiedyś za parę groszy, idealna szerokość i głębokość przez co wygląda jakby od kompletu mimo że sprzęty dzieli ponad 30 lat

Jedyne co wymaga serwisu to wypadało by psiknąć gold-kontaktem w potencjometry i wyszorować je trochę, ale to może zaczekać.

Po przytarganiu tego wszystkiego do domu okazało się że nowy gramofon ma prawie 40cm głębokości a stary regał jedynie 30cm więc podjechałem do Ikei po ten regał Kallax w sam raz zwymiarowany na 12'' winyle i oto jest. Zmodyfikowałem sobie go jedynie żeby zrobić z niego całe centrum muzyczne a nie tylko miejsce na płyty. Całość po wstępnym poukładaniu prezentuje się tak

Muszę wymyślić tylko jakieś miejsce na płyty CD i kasety, może jakaś półeczka - bo zasłaniają 5 pudełek z singlami
Dźwiękowo póki co to jest jak przesiadka z Malucha do Mercedesa. Głębokie linie basu, dźwięk nie brzmi jakby był przepuszczony przez mikser złożony z blaszanego wiadra przy większej głośności, wiadomo że głośniki nie są może idealne jeszcze ale będzie się coś szukać w międzyczasie

Póki co jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza biorąc pod uwagę aspekt finansowy
