Ależ kombinuje
Najważniejsze żebyś był zadowolony!
Ależ kombinuje
hm Marek, a nie kilku lat
Masz rację, teraz spojrzałem z końca pokoju i przesunę chyba te pionowe wsporniki bliżej środka. Niemniej jednak w przypadku tych Ikeowych mebli takie ugięcia to norma bo to kartonowa tandeta na drewnianych kołkach, te płyty już w farbyce nieraz nie trzymają kątów. Miałem kiedyś biurko od nich i też blat po środku był lekko wygięty po pewnym czasie mimo że przecież nic bardzo ciężkiego na nim nie stało - lampka i dwa monitory LCD.
Fajnie wyszło, a całkiem budżetowo.
Dokształciłem się i okazuje się że, mimo że nawet loga podobne to nie ta sama firma.
Dzięki za pomysł Miałem jedynie te kable docelowo poprowadzić wzdłuż podpórek żeby nie były widoczne, ale ten pomysł wydaje mi się dużo lepszy - no i przy okazji trochę podświetli się tą półkę na gramofon. Póki co i tak będę jeszcze wyciągał kilka razy w najbliższym czasie ten sprzęt - muszę spróbować wyprostować ten aluminiowy panel we wzmacniaczu, wyczyścić potencjometry bo troszkę trzeszczą, przedmuchać z kurzu w środku i doczyścić obudowy z kilkudziesięcioletnich zabrudzeń w zagłębieniach - co z grubsza ogarnąłem ale wieczorem zapaliłem lampkę i pod światło widać trochę takich irytujących brudków
Najprościej to sobie kup podkłady izo pod panele podłogowe. Są w różnych kolorach i b.przystępne w obróbce, docinasz na wymiar nożykiem, wciskasz i już. Mozna dać rzep lub plasterek klejowy.
Darek, nie wierzysz w kolegę? A ikeowskie mebelki kto przerabiał A serio... to niech rozważy co tam mu się spodoba.
Ja bał bym się też o coś innego. Kylax jest dość kartonowy, bedzie przenosił na gramofon z głośników wszystkie drgania (z powietrza i bezpośrednio). Gramofon lepiej było by postawić na czymś stabilnym, np półka przymocowana do ściany.