Piwo
- Bart_S
- Posty: 3581
- Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
- Gramofon: SONY PS-X60
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piwo
pyszne... na Nowym Mieście w stolicy jest piwiarnia podające tylko belgijskie piwo. oj tanio nie jest, ale za to jak miło
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + ATL HD 310
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 28 sty 2022, 18:42
- Gramofon: własny sklejak
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Piwo
W zasadzie większość gatunków piw, nie ważne jakiej marki (to naprawdę tak samo nie istotne jak w audio) podlega kilku głównym zasadom
- musi być zrobione tradycyjnymi browarnianymi metodami a nie tzw. przemysłowo-fabrycznymi (ani bardzo nieudolnymi domowymi dotyczy np. pilsa i trzymania temperaatury za pomocą styropianu )
- musi mieć dobrą wodę
- musi odpowiednio długo jak na swój styl leżakować
- powinno (nie musi, ale jednak większość gatunków wymaga , a pils to już musowo) być spożywane na miejscu
BO NIE LUBI TRANSPORTU, ZMIANY TEMPERATURY, ŚWIATŁA SŁONECZNEGO, i wszelkich innych nagłych wstrząsów, i trochę jeszcze tego jest ale najważniejsze wymieniłem.
Więc zamiast siedzieć z butelką (czyli już sprofanowanego złotego trunku) na dupie przed audio polecam próbowanie na miejscu, a więc wycieczki do minibrowarów regionalnych - szczególnie tych w Czechach których jest tam kilkaset i Belgii. W Polsce też już trochę powstało.
Moje ulubione to browar Medlesice i Dobruska, a z racji tego że mam stosunkowo niedaleko, to domowy browar w Bednarch. Nie mając możliwości wybrania się do browaru uznaję od biedy duże kegi w miejsach gdzie piwo sprzedaje się w ciągu jednego, dwóch dni, a rurki są czyszczone ciągle na miękko i raz na kilka tygodni na twardo, Lachowych piw czyli butelkowych nie tykam patykiem. Takie zboczenie z czech jak i zboczenie winylowe
- musi być zrobione tradycyjnymi browarnianymi metodami a nie tzw. przemysłowo-fabrycznymi (ani bardzo nieudolnymi domowymi dotyczy np. pilsa i trzymania temperaatury za pomocą styropianu )
- musi mieć dobrą wodę
- musi odpowiednio długo jak na swój styl leżakować
- powinno (nie musi, ale jednak większość gatunków wymaga , a pils to już musowo) być spożywane na miejscu
BO NIE LUBI TRANSPORTU, ZMIANY TEMPERATURY, ŚWIATŁA SŁONECZNEGO, i wszelkich innych nagłych wstrząsów, i trochę jeszcze tego jest ale najważniejsze wymieniłem.
Więc zamiast siedzieć z butelką (czyli już sprofanowanego złotego trunku) na dupie przed audio polecam próbowanie na miejscu, a więc wycieczki do minibrowarów regionalnych - szczególnie tych w Czechach których jest tam kilkaset i Belgii. W Polsce też już trochę powstało.
Moje ulubione to browar Medlesice i Dobruska, a z racji tego że mam stosunkowo niedaleko, to domowy browar w Bednarch. Nie mając możliwości wybrania się do browaru uznaję od biedy duże kegi w miejsach gdzie piwo sprzedaje się w ciągu jednego, dwóch dni, a rurki są czyszczone ciągle na miękko i raz na kilka tygodni na twardo, Lachowych piw czyli butelkowych nie tykam patykiem. Takie zboczenie z czech jak i zboczenie winylowe
"Więc..... Niektórzy ludzie chcą zniekształceń, aby ich instrumenty brzmiały lepiej. Inni chcą minimalnych zniekształceń, aby wyraźniej słyszeć zniekształcenia z instrumentów. Muzyka jednego człowieka jest hałasem innego człowieka......."
- darkman
- Posty: 16281
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Piwo
Taki koziołek matołek mi się nawinął, 7,5% tylko czyli wersja dla trampkarzy lub orlików ale dość daje radę, nawet fajny.
U mnie na wsi to i tak cud, że w ogóle, jak będę w domu w city to zapasy must uzupełnić, bo tu marazm total.
U mnie na wsi to i tak cud, że w ogóle, jak będę w domu w city to zapasy must uzupełnić, bo tu marazm total.
- Załączniki
-
- IMG_2309.JPG (57.13 KiB) Przejrzano 589 razy
- Bart_S
- Posty: 3581
- Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
- Gramofon: SONY PS-X60
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piwo
Weekend bożocielny dane mi było spędzić z rodziną i sąsiadami w lubuskiem. Błąd w rozpoznaniu, bo zaślepieni tanim noclegiem (takie tam branżowe przywileje jednej/jednego z wycieczkowiczów) nie poczytaliśmy co to za atrakcja ten Gorzów. Nie mam nic do mieszkańców owego zacnego grodu, ale nawet pan przewodnik w pierwszym zdaniu po zwyczajowym "dzień dobry" zdziwiony zapytał co tu robimy... chęć uczestniczenia w meczu żużlowym (na szczęście jako widzowie) też go nie przekonała... No ale tak czy siak staraliśmy się pobyt spędzić godnie... Podczas zwiedzania MRU (Międzyrzecki Rejon Umocnień) raczyliśmy się Piwem Lubuskim z browaru w Witnicy - koszernie, z kega, wnioskując po ilości zwiedzających, keg schodził raz na godzinę, nie rzadziej - prezentuję trzy gatunki z tego zacnego browaru i z całą mocą rekomenduję do spożycia (przy okazji - z browarem sąsiaduje lokal, który przeżył rewolucje Marty Gessler i faktycznie będące dziś jego wizytówką dania z dziczyzny są wyborne). Z krótkiej wizyty u germańskiego najeźdźcy (dziesięć minut drogi od Owsiakowego Kostrzyna nad Odrą) wróciłem bogatszy o trzy smaki - Oetinger (klasyczny, "bogaty" pils), Jever (znany mi z wizyt w Hamburgu, fryzyjski, lekko ziołowy pils, pijany przez hamburskiego detektywa Jana Fabel'a z kart powieści Craiga Russel'a), oraz Ratskrone ("płaski" pils, ogólnie wtopa). Muszę z wielkim żalem zaprzeczyć słowom premiera - chyba nie zanosi się w najbliższym czasie, aby mieszkańcy nawet nie najbogatszej Brandenburgii mieli do nas przyjeżdżać na zbiory truskawek i jabłek... Ostatnie dwa (od prawej) prezentowane piwa to pozostałości majówki i odwiedzin w browarze, którego wyroby zachwalam na wszystkich odpustach od kilku sezonów - rodzinne okolice Szefa Wojtka, to może zaplusuję . Świetne piwo, a i kolejną historię towarzyską do niego znajdę (podczas pierwszej wycieczki do browaru spotkałem koło niego dawnego kolegę z pracy - nie widzieliśmy się ze dwanaście lat, wpadł na kwartał wesprzeć rodzinną firemkę i tak mu się zostało - chyba nie jest fanem winyli, ale na wszelki wypadek pozdrawiam Arek).
Wybaczcie gadulstwo nie na temat...
Ostatnio zmieniony 18 cze 2023, 10:13 przez Bart_S, łącznie zmieniany 1 raz.
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + ATL HD 310
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
- Bart_S
- Posty: 3581
- Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
- Gramofon: SONY PS-X60
- Lokalizacja: Warszawa
- Bart_S
- Posty: 3581
- Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
- Gramofon: SONY PS-X60
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piwo
jeszcze chwilka...
a wpadłem na nie, bo do innej szafki zostało wstawione i "mnie zmylili" Ty to Browar Bytów powinieneś komplementować
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + ATL HD 310
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)