Pełna zgoda, na wiele rzeczy nie mamy wpływu. Ostatnio przeczytałem np. biografię Szostakowicza i fakt, dostawał czasem nagrody stalinowskie, ale częściej był zakazany, jego muzyki nie grano, a on musiał się tłumaczyć dlaczego nie sięga w swej twórczości do korzeni rosyjskiej muzyki ludowej. Ba, już w średnim wieku musiał zapisać się do partii.marianoaitaliano pisze: ↑30 mar 2023, 11:28Mam kilka egzemplarzy płyt radzieckich, mam też kilka zachodnich albumów wydanych przez Melodję bo akurat takie się trafiły - też mam wyrzucić i nie słuchać bo 30-40 lat później po ich wydaniu główny spadkobierca ZSRR postanowił zaatakować Ukrainę?
Ale jednocześnie nie można nie dostrzec, że rzeczony kolega najpewniej prowokuje nas zamieszczaniem tych wpisów, żeby tylko ktoś je zauważył/na nie odpowiadał, bo na te depresyjne, o ojcu, czy kiedyś o braku pracy, a teraz o wstawaniu do niej w środku nocy, już mało kto się łapie
