Zakupy płytowe (temat ogólny)

[xyz]

w sumie, porównując z cenami na aledrogo, można potraktować jako okazję, bardzo przyzwoity album:
https://sklepjazzboy.pl/pl/p/Kortez-Ofi ... 2LP-DVD/62

[Felix1988]

Jazz, country, blues, rock, pop, plus kilka czystych - używane w idealnych stanach i nowe; cena całości 64 zł - po dwa złocisze za sztukę

[Wojtek]

Ciekawe opakowania na płyty

[irek200]

Jazz, country, blues, rock, pop, plus kilka czystych - używane w idealnych stanach i nowe; cena całości 64 zł - po dwa złocisze za sztukę

Gdzie to zalega?

[Felix1988]

Gdzie to zalega?

W szmateksach, w sklepach z meblami z Niemiec i Holandii, etc. Ale takie okazje tylko na prowincji, w Warszawie ceny są znacznie wyższe - kolega wspominał mi coś na ten temat ze dwa lata temu.

[Doman]

UK i takie coś mi się trafia 1970 UK 1 press

No właśnie z UK mam zwykle problem ideologiczny o którym wyżej. Otóż to kwestia label. ten brytyjski mnie trochę odrzuca swoją pomarańczowością w odmienności od jednak oryginału na US. Dużo lepiej na płytach z epoki jest w wydaniach holenderskich. Tu label w 90% wydań jest oryginalny 1:1 (zależy czasem od roku wydania).
Dobry kierunek wybrałeś. Na pewno znajdziesz coś pod swoje wymagania. To nie jest nadal jakoś bardzo trudna płyta do zdobycia, bo i nakład był konkretny.
Tymczasowo warto nawet ów remaster do słuchania i na przeczekanie, bo jest niezły i porządnie wydany.

BTW jest jeszcze japończyk na CBS (CBS/Sony – SOPC-57102), label co prawda SOPC (typowy dla JAP) ale też 1970 (1Press domestic równoległy z premierą światową) i zaletą jest 100% pewność taśm analogowych pierwszej serii. O ile pamiętam również późniejsze repressy japońskie istnieją w przyrodzie, ale nie znam ich z autopsji zdaje się

mam w końcu Abraxas ale jednak wydanie z 2016, na pierwsze wydania dalej poluję ale że cena atrakcyjna to wziąłem a przy okazji Kravitza:) i muszę przyznać przy małym zaskoczeniu że Santana brzmi lepiej, tzn Kravitz nagrywa też swoje płyty trochę inaczej może stąd mój osąd ale bas w obydwu taki jaki lubię:)

[kinky]

Kravitz nagrywa też swoje płyty trochę inaczej

Tzn? Nie wiem, a ciekaw jestem.

[Doman]

Kravitz nagrywa też swoje płyty trochę inaczej

Tzn? Nie wiem, a ciekaw jestem.

tzn Lenny lubi nagrywać sam wszystkie instrumenty, jest multiinstrumentalistą może to wynika z tego, no i lubi łączyć różne gatunki, sou, funk, rock to wiadomo i słychać ale chyba bardziej chodzi o to że album Santany powstał w latach 70-tych chyba?:) może źle się wyraziłem że "jest inaczej nagrana" ale to co napisałem może mieć wpływ że tak słyszę:)

[kinky]

album Santany powstał w latach 70-tych chyba

W 1970 wydany.

Lenny lubi nagrywać sam wszystkie instrumenty, jest multiinstrumentalistą

Wiem, że ma swoje studio na Bahamch, nagrywali u niego też inni wielcy, Aerosmith np.
Na końcu artykułu lista sprzętu, między innymi konsola z Abbey Road.
https://www.mixonline.com/recording/gre ... ver-367470
Tu też fajny artykuł
https://www.audiotechnology.com/features/lenny-kravitz
Lennyego mam tylko represy, ale mam Santanę US z '69 i Abraxas UK '70 i brzmią rewelacyjnie

[darkman]

Lenin Krawiec to zresztą świetny gitarzysta i instrumentalista w ogóle. Natomiast różnice pewnie wynikają z samego master studyjnego, gdzie praktycznie każdy inżynier dźwięku stara się o własny "podpis". Istota tkwi u wielkich w tym by znaleźć ów kanał twórczy i konsekwentnie się go trzymać. Wtedy mam do czynienia ze stylem
Ewentualnie można się urodzić Carlosem Santaną, wówczas styl dostajemy od Boga wprost i już mamy z górki od razu na start.
(oczywiście wiemy, że Carlos uzyskał go intensywną grą w wielorakich barach za marne grosze, ale to waśnie Bóg tam postanowił go doświadczyć na początku kariery by mu się w dupie nie przewróciło na starość od oczywistej sławy).

Reasumując moim zdaniem różnica ww wypadku nie będzie wynikała z samego label, lecz oczywiście obróbki studyjnej. Co jest niczym oryginalnym i odkrywczym ale w istocie Lenin Krawiec ma swój studyjny sound i dość trudno go uzyskać gdzie indziej.
BTW uwielbiam jedną z jego solówek z efektem tłumienia poprzedzonym lekkimi rwanymi bendingami. No Q'rde Miszczu z gościa jest.

[jaca1970]

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/1dVeRY/?page=10

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/1t ... ved_search

nie znam sprzedawców, ale zaglądam co wrzucają... wczoraj i dziś wpadło trochę płyt

[Doman]

album Santany powstał w latach 70-tych chyba

W 1970 wydany.

Lenny lubi nagrywać sam wszystkie instrumenty, jest multiinstrumentalistą

Wiem, że ma swoje studio na Bahamch, nagrywali u niego też inni wielcy, Aerosmith np.
Na końcu artykułu lista sprzętu, między innymi konsola z Abbey Road.
https://www.mixonline.com/recording/gre ... ver-367470
Tu też fajny artykuł
https://www.audiotechnology.com/features/lenny-kravitz
Lennyego mam tylko represy, ale mam Santanę US z '69 i Abraxas UK '70 i brzmią rewelacyjnie

ale im dłużej słucham Kravitza coraz lepiej mi sie jej slucha a Santana wiadomo świetna:) polecam ostatnia biografię Let Love Rule zaczyna się od słów "John Coltrane dyryguje sekcją rytmiczną na małym podeście w piwnicznym klubie jazzowym"

[Michal35]

wczoraj i dziś wpadło trochę płyt

Mam nadzieję że nie wziąłeś tej a-ha bo już ktoś kupił a tutaj o tym piszę:
viewtopic.php?f=31&t=706&start=945

[jaca1970]

Mam nadzieję że nie wziąłeś tej a-ha bo już ktoś kupił a tutaj o tym piszę

Na szczęście nie te

kupiłem inne.... dziś doszły sprawdzę ... ale to jezzy mało popularne, mam z nimi dobre wspomnienia, płyty brudne kartony śmierdzą .. ale na razi nie maiłem pecha

to są hurtownicy jacyś od lat sprzedają , loteria to jest, ocena na oko ...

jak z wszystkim dziś kupowanym przez neta, % wpadek większy niż przy sam na sam...

[kinky]

BTW uwielbiam jedną z jego solówek z efektem tłumienia poprzedzonym lekkimi rwanymi bendingami. No Q'rde Miszczu z gościa jest.

? Konkret poproszę i sobie zapuszczę

biografię Let Love Rule

Do kajeciku