Polityka
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43751
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Polityka
Każdy pro-stonkowy historyk będzie siłą rzeczy mało obiektywny.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Peter007
- Posty: 2249
- Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
- Gramofon: Dual 721
- Lokalizacja: Opoczno
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43751
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Polityka
A moim prezydentem Kwaśniewski 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 sie 2021, 15:03
- Gramofon: Hitachi HT-354
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Polityka
Dokładnie:) a na imprezie u Mazurka i bez maseczek wszyscy byli i rozmawiali ze sobą z uśmiechem ci którzy w tv na siebie wrzeszczą i są niby wrogami;)
Hitachi HT-354, Nordmende LB550, Kenwood KR-V75R, Nikko NA 390 II, Nikko NT 790
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43751
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Polityka
@Doman
Ustosunkujesz się w ogóle czy tylko rzucasz słowa na wiatr i idziesz dalej?
Ustosunkujesz się w ogóle czy tylko rzucasz słowa na wiatr i idziesz dalej?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 sie 2021, 15:03
- Gramofon: Hitachi HT-354
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Polityka
Wojtek,
ja co miałem napisać to napisałem. wg mnie błędem w naszym kraju było nierozliczenie się z komuna koniec i kropka. wystarczy spojrzeć na Czechy oraz inne kraje które zrobiły z tym porządek. dla mnie Po, Pis, Lsd, Peezel (kolejność przypadkowa ) to taka święta czwórka już chyba z polskiej sceny politycznej nie do ruszenia, układy układziki. oczywiście są w tych partiach wyjątki ale jednostki sytuacji nie zmienią a jeśli przychodzą nowe twarze to po jakimś czasie są usadzone i wyjaśnione że jak będą podskakiwać to nie ma dla nich miejsca.
oczywiście każdy ma swoje zdanie i bardzo dobrze ale nie zgodzę się wieloma opiniami tutaj że jedziecie teraz tylko po obecnej władzy rządzącej bo do tego co się teraz dzieje przyczyniły sie i poprzednie ekpiy a teraz drą japę dookoła, nawet skarżą na swój kraj w UE, za kilka tys ojro sprzedaliby chyba każdego. no właśnie a druga sprawa to co się dzieje ogólnie na świecie to nic jak tylko powrót komuny. wolność już była o Usa też pisałem dla mnie nie do pomyślenia co zrobili z tym najbardziej wolnym krajem na świecie. Jana Pawła II też chciała uciszyć komuna... to tak w skrócie podsumowjuąc. nie będę już sie pewnie wypowiadał ale dyskusje tutaj czytam bo zawsze coś wnoszą nowego, czego np nie wiedziałem do tej pory:) i żeby nie było nie mam do nikogo urazu jeśli ktoś napisze że mam dziwne poglądy albo że nie mam racji itp itd , Warto rozmawiać:)
ja co miałem napisać to napisałem. wg mnie błędem w naszym kraju było nierozliczenie się z komuna koniec i kropka. wystarczy spojrzeć na Czechy oraz inne kraje które zrobiły z tym porządek. dla mnie Po, Pis, Lsd, Peezel (kolejność przypadkowa ) to taka święta czwórka już chyba z polskiej sceny politycznej nie do ruszenia, układy układziki. oczywiście są w tych partiach wyjątki ale jednostki sytuacji nie zmienią a jeśli przychodzą nowe twarze to po jakimś czasie są usadzone i wyjaśnione że jak będą podskakiwać to nie ma dla nich miejsca.
oczywiście każdy ma swoje zdanie i bardzo dobrze ale nie zgodzę się wieloma opiniami tutaj że jedziecie teraz tylko po obecnej władzy rządzącej bo do tego co się teraz dzieje przyczyniły sie i poprzednie ekpiy a teraz drą japę dookoła, nawet skarżą na swój kraj w UE, za kilka tys ojro sprzedaliby chyba każdego. no właśnie a druga sprawa to co się dzieje ogólnie na świecie to nic jak tylko powrót komuny. wolność już była o Usa też pisałem dla mnie nie do pomyślenia co zrobili z tym najbardziej wolnym krajem na świecie. Jana Pawła II też chciała uciszyć komuna... to tak w skrócie podsumowjuąc. nie będę już sie pewnie wypowiadał ale dyskusje tutaj czytam bo zawsze coś wnoszą nowego, czego np nie wiedziałem do tej pory:) i żeby nie było nie mam do nikogo urazu jeśli ktoś napisze że mam dziwne poglądy albo że nie mam racji itp itd , Warto rozmawiać:)
Hitachi HT-354, Nordmende LB550, Kenwood KR-V75R, Nikko NA 390 II, Nikko NT 790
-
- Posty: 877
- Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41
Re: Polityka
Podobnie jak później przez watykan szła ewakuacja hitlerowców do ameryki południowej.Tarkus pisze: Kościół nie popierał nazizmu (utrzymywanie z kimś kontaktów nie równa się udzielaniu mu poparcia), a co więcej, w czasie wojny przez Watykan szła ewakuacja Żydów.
Gdyby chodziło o rację historyczną napisane byłoby "racja historyczna z nami". Napewno chodziło o boga i to żydowskiego."Bóg z nami" na pasach hitlerowskich żołnierzy - czy na pewno chodziło o żydowskiego Jahwe? Czy może tylko o to, że "racja historyczna jest z nami"?
Hitler do realizacji swoich celów nie potrzebował wojny z niemieckim chrześcijaństwem ani z watykanem, więc ich nie prowadził.
Nazizm nie był żadnych ruchem i nie miał nic wspólnego z żadnymi religiami ani neopogańskimi ani żadnymi innymi. Tak jak nie zwalczał formalnie chrześcijaństwa. Tak samo jak mógłby nie mieć nic wspólnego z faszyzmem.Nazizm był ruchem antychrześcijańskim i neopogańskim, dążącym do przywrócenia starogermańskich wierzeń. Wystarczy poczytać teksty Himmlera o Kościele i religii.
Żonglujesz pojęciami w ogóle ich nie rozumiejąc.
Nazizm do ideologia stricte naukowa i nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek systemem wierzeń i praktycznie żadnych z systemem politycznym. U podstaw nazizmu leżała teoria ewolucji Darwina - O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego, czyli o utrzymywaniu się uprzywilejowanych ras w walce o byt
Nie przez przypadek pogrubiłem drugą część tytułu tej słynnej pracy. Ta część to fundament nazizmu. Niestety wpływ teorii ewolucji na nazizm jest dzisiaj chętnie pomijany.
U podstaw leżą naukowe - powtarzam - naukowe pracę niemieckich akademików dla których pewne cmentarzysko neandertalczyków było bezkrytycznym dowodem na tryumf jednego gatunku nad drugim zgodnie z naturalnym, ewolucyjnym porządkiem rzeczy. Tak dla hitlera, himlera jak i Darwina było zupełnie normalnym, że pozycja murzyna na ścieżce ewolucji, to gdzieś połowa drogi od małpy do białego człowieka. Ogólnie rzecz ujmując, naziści nie byli wyjątkiem w tej sprawie i status rasy czarnej w tym czasie był obligatoryjny w prawie całym " zachodnim białym świecie". Różnica jest tylko na poziomie akademickim - "różnice genetyczne" pomiędzy gatunkami homo sapiens sapiens jakie udowadniali niemieccy naukowcy wzbudzały śmiech i litość na zachodnich uczelniach - zwłaszcza pomiędzy białymi rasami. Ale przeciętny kowalski czy smith nie mieli wątpliwości gdzie murzyna miejsce i żyda często też. Tak czy srak nie ma tu ani centa mowy o religii i nigdy nie było. Pojęcia neopoganizm w stosunku do nazistów mógł użyć tylko ktoś, kto w ogóle nic nie rozumie i nadaje się na kanał "diskawery" gdzie pierdolą takie głupoty w każdej dziedzinie fachowcy od polityki historycznej i PR własnego kraju.
Himler szukał ewolucyjnego swietego grala dla indoaryjczyków - uważał, że germanie to potomkowie słynnych ariów, którzy ze względu na walory genetyczne i rozwojowe, najpierw podporządkowali sobie Azję a potem przyszli do europy i dali początek wszystkim białym rasom. Jednak niektóre białe rasy rozwijały się lepiej od innych jak np germanie wyprzedzili słowian.
Himlera interesowała genetyczna elita, której należy się prymat ewolucyjny i podporzadkowanie sobie wszystkich innych uznanych za mniej rozwinięte - zgodnie z ewolucyjnym porządkiem rzeczy. Dlatego budował świecki, powtarzam - ŚWIECKI, elitarny genetycznie zakon ario-germański korzystając z symboliki starożytnej, średniożytnej i nowożytnej. Jego świecki zakon ss jak i sami esesmanie, nie mają nic wspólnego z wiarą. Owszem Himler dostrzegał różne wierzenia ariów ale w zasadzie nie były mu do niczego potrzebne. Clue nazizmu było gdzie indziej. Chciałbym zaznaczyć, że jednym z tych różnych wierzeń ariów (i to już germańskich) było chrześcijaństwo ale stosunek nazistów do chrześcijaństwa to zbyt obszerny temat żeby go tu rozwalać.
W każdym razie pisanie o neopoganizmie himlera i nazistów jest neodebilizmem podobnie zresztą jak okultyzm. Nawet jak himler się tym interesował to tworzył zakon ss w oparciu o podstawy naukowe niemieckich uczelni, nawet jeśli nazistowskie insygnia były inspirowane pogańskimi symbolami.
Ostatnio zmieniony 14 mar 2023, 11:08 przez Arkadyo, łącznie zmieniany 1 raz.
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
Ja błądzę gdzieś po środku...
-
- Posty: 877
- Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41
Re: Polityka
Można jeszcze nadmienić, że chrześcijaństwo całej białej europie zafundowali germanie cesarstwa rzymskiego domu niemieckiego na ponad 1,5 tysiąca lat. Otwarte wystąpienie esesmanów nazistow przeciw chrześcijaństwu byłoby strzałem w stopę - bo jak to? Germańscy nadludzie, tacy mądrzy i wymyślajacy wszystko co najlepsze, zarazili siebie i wszystkich wokół żydowskim gniotem niebiańskim? To może wszystko inne równie gówno warte? himler rozumiał delikatność sprawy jak również zgadzał się ze swoim rodakiem, specjalistą od szarej masy pomiędzy uszami, że religia to opium dla mas.
Jak również nie był w stanie zdzierżyć żyda jako syna bożego.
Jak również nie był w stanie zdzierżyć żyda jako syna bożego.
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
Ja błądzę gdzieś po środku...
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Polityka
Gdy tak patrzeć, to żaden historyk nie jest obiektywny, bo każdy ma swoje sympatie i antypatie. Ale sprawy metodologiczne - bo o nich tu mowa - są obiektywne. Albo się przestrzega rzetelności, szuka dowodów i nie oskarża bez nich, albo nie ma szukania prawdy, tylko głośne i bez pokrycia wołanie "mam"! Dziś IPN wypowiedział się mniej więcej tak samo, jak wczoraj tamten historyk: nie ma dowodów.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że chodziło o Boga Żydów? Naziści docelowo dążyli do wyeliminowania chrześcijaństwa, o czym Himmler pisał otwarcie. Niemniej chrześcijaństwo próbowali czasowo do swoich celów wykorzystywać.
"Naukowość" nazizmu można jedynie brać cudzysłów, zresztą w czasach nowożytnych chyba każda tyrania powiewała sztandarem "nauki". Rasizm, nazizm, komunizm, dziś Nowa Lewica... Wszystko oparte na pseudo-naukowych przekrętach, nie potwierdzonych hipotezach lub prawdach wyrwanych z kontekstu.
W co Himmler wierzył, to wiedział/wie tylko on. Jednak z jego pism wynika, że uważał on wierzenia starogermańskie za "ideowo użyteczne" zarówno ze względów nacjonalistycznych, jak i ideowych. Chrześcijaństwo stanowiło z kolei przeszkodę ideową (miłość nieprzyjaciół, sprzeciw wobec podziałów między narodowościami itp.), a jego żydowska proweniencja też "nie pomagała". Choć byli też tacy, którzy chcieli w Chrystusie widzieć nie zrozumianego (a nawet celowo przeinaczonego) filozofa germańskiego, którego dopiero oni "właściwie zrozumieli". W tym sensie można mówić o złożonym podejściu do chrześcijaństwa, ale z chrześcijaństwem w biblijnym wydaniu byli mocno "na bakier".
Z tego co wiem, chrystianizację Himmler uważał za upadek, z którego naziści mieli Niemcy podnieść. Żyd - syn Boży to jedno, ale chrześcijańska wizja świata i człowieka była z nazizmem nie do pogodzenia z więcej niż jednego powodu. Skoro "nie ma Greka ani Żyda", to nie ma też "nadczłowieka" i "podczłowieka" (kompletnie źle zrozumiany Nietzsche, ale to osobna sprawa). Miłosierdzie wykluczało kult siły jako takiej, tym bardziej eliminację słabszych. I tak dalej, i tak dalej.Arkadyo pisze: ↑14 mar 2023, 10:51Można jeszcze nadmienić, że chrześcijaństwo całej białej europie zafundowali germanie cesarstwa rzymskiego domu niemieckiego na ponad 1,5 tysiąca lat. Otwarte wystąpienie esesmanów nazistow przeciw chrześcijaństwu byłoby strzałem w stopę - bo jak to? Germańscy nadludzie, tacy mądrzy i wymyślajacy wszystko co najlepsze, zarazili siebie i wszystkich wokół żydowskim gniotem niebiańskim? To może wszystko inne równie gówno warte? himler rozumiał delikatność sprawy jak również zgadzał się ze swoim rodakiem, specjalistą od szarej masy pomiędzy uszami, że religia to opium dla mas.
Jak również nie był w stanie zdzierżyć żyda jako syna bożego.
Wyrwałeś z kontekstu, zapewne wskutek pospiesznej lektury. Pisałem o "przemycaniu" nazistów jako działaniu pokątnym, czyli raczej niesystemowym (mogę się mylić).
Udokumentowane działania bp. Karola Wojtyły świadczą, że jednak nie wszystko tuszowano, przynajmniej u nas.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
-
- Posty: 877
- Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41
Re: Polityka
takie rzeczy nawet wikipedia wie:Tarkus pisze:Na jakiej podstawie twierdzisz, że chodziło o Boga Żydów? Naziści docelowo dążyli do wyeliminowania chrześcijaństwa, o czym Himmler pisał otwarcie. Niemniej chrześcijaństwo próbowali czasowo do swoich celów wykorzystywać.
Gott mit uns (pol. „Bóg jest z nami” czy „Bóg z nami”) – dewiza Orderu Łabędzia, przejęta w roku 1701 jako dewiza państwowa Królestwa Prus, używana do 1945 roku w armii niemieckiej i do lat 70. XX wieku na sprzączkach pasów sił policyjnych Niemiec Zachodnich.
Dewiza zaczerpnięta ze Starego Testamentu pojawiła się w historii Niemiec po raz pierwszy w roku 1440 jako dewiza brandenburskiego Orderu Łabędzia z okazji nadania mu statutów. Przy swej proklamacji na „króla w Prusach” Fryderyk I Pruski wybrał ją jako dewizę nowego królestwa. Używana była na sztandarach wojskowych i w detalach umundurowania armii pruskiej i później niemieckiej, zarówno sił zbrojnych Cesarstwa Niemieckiego, Reichswehry w Republice Weimarskiej, jak i Wehrmachtu w III Rzeszy. Widniała także na niektórych pruskich orderach.
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
Ja błądzę gdzieś po środku...
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43751
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Polityka
Ale co mają te wypowiedzi do tego że reportaż wyemitowany przez TVN opiera się właśnie o jakieś dowody?
Manipulacja czy jak? Dziennikarz by ryzykował ot tak swoją reputację i karierę?
Niech ktoś (obojętnie kto i z jakiej opcji) udowodni że materiał jest kłamliwy to wtedy możemy w ten sposób rozmawiać, a nie mydlić oczy bo się materiał i teza nie podobają.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Polityka
Zaraz, zaraz! Ciężar dowodu spoczywa na stronie oskarżającej. To oni mają udowodnić, że mówią prawdę, a nie im ktoś ma udowadniać, że spekulują bez pokrycia. To nie chodzi nawet o to, czy intencjonalnie kłamią. Chodzi o niechlujstwo metodologiczne, słaby warsztat dziennikarski.Wojtek pisze: ↑14 mar 2023, 12:07Ale co mają te wypowiedzi do tego że reportaż wyemitowany przez TVN opiera się właśnie o jakieś dowody?
Manipulacja czy jak? Dziennikarz by ryzykował ot tak swoją reputację i karierę?
Niech ktoś (obojętnie kto i z jakiej opcji) udowodni że materiał jest kłamliwy to wtedy możemy w ten sposób rozmawiać, a nie mydlić oczy bo się materiał i teza nie podobają.
Można jeszcze poza tym nawiązywać do krzyżowców. Fajnie, tylko zmienił się kontekst. Nie przeczę, że co mniej wykształcony żołnierz mógł ten napis odbierać jako odwołanie do Boga jego rodziców i dziadków, ale ideowo to odwołanie było - delikatnie mówiąc - chybione. Nazizm nie tylko w deklaracjach, ale przede wszystkim ideowo był nie do pogodzenia z duchowością judeochrześcijańską. Przypomnę, że w Biblii Bóg był z Żydami tylko wtedy, gdy oni byli z nim. Ten kontekst jest bardzo istotny.
Nawiązanie tak do wojen starotestamentowych, jak do krzyżowców - jeśli to o to chodziło - było właśnie historyczne, nie religijne. Niemcy - w przekonaniu swoich przywódców - szli "wziąć, co im się należało". W tym sensie "Bóg" przestał być tam realną osobą, stając się personifikacją racji historycznej. I tyko o to mi chodziło.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- kinky
- Posty: 4373
- Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
- Gramofon: Philips 5877
- Lokalizacja: Konin
Re: Polityka
Wyjątki potwierdzają regułę, negowanie tego co zostało już dawno udowodnione dokumentami w wielu krajach, (tam gdzie państwo zadziałało tak jak powinno, albo kościół posypał głowę popiołem i udostępnił archiwa) jest zaprzeczaniem oczywistym faktom.
Reszty komentować nie warto...
Philips 5877 - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Dali 104
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
- kinky
- Posty: 4373
- Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
- Gramofon: Philips 5877
- Lokalizacja: Konin
Re: Polityka
Dworzec PKP w Poznaniu, frytki, cola, chicken, papa...
W tłumaczeniu:
To tyle mojego komentarza...

W tłumaczeniu:
To tyle mojego komentarza...
Philips 5877 - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Dali 104
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
- MacPhisto
- Posty: 1762
- Rejestracja: 19 lut 2020, 13:09
- Gramofon: Victor QL-A7
Re: Polityka
,, W tamtych czasach wszystko było tuszowane. Do czasu skandalu Bostońskiego*,, - Papież Franciszek
*film Spotlight przedstawia ten skandal.
Niech ujawnią archiwa to dopiero smrody wyjdą.
*film Spotlight przedstawia ten skandal.
Niech ujawnią archiwa to dopiero smrody wyjdą.
JVC QL-A7, pre CAT, Yamaha HTR 6130, Dali Zensor 7