no tak, a w instrukcji gramofonu odpowiedni 400 godz. i 600 godz. , ja odpowiedziałem , czas na
kogoś innego, natomiast mój wist był taki, że kupowałem dwie płyty - jednej słuchałem na tych polskich ścierwach - obecnie chwalone przez wielu i cenione na tysiące pieniędzy - ale ja swoje wiem, pierwszy gramofon ojciec mi kupił na wyłączny użytek w roku 1981, gdy miałem 9 lat, także teksty @ Dale nie do mnie są - trochę to niepoważne ale... niech pisze co chce o polskich gramofonach, mam głęboko w dupie te achy i ichy - na mnie nie działają ,
a wracając do tematu - drugie egzemplarze mam do dzisiaj w stanie ex , słuchane egzemplarze w latach 80-tych - spieniężone lub rozdane w prezencie - tak to panie wygląda z tymi płytami