Black Sabbath - Vol. 4 (1972 / 1990, USSR)
https://www.discogs.com/release/4590562 ... bath-Vol-4
Pożegnanie gita!

Otóż pozbywam się części płyt, tych, które mam na liście duplikatów. Wszystkie ze znakiem @ bo to nie są takie czyste duplikaty tylko różne wersje. Czemu @ ? Bo w pracy z fakturami tego używamy.
Mama mojego najbliższego przyjaciela z okazji urodzin dostanie gramofon i przedwzmacniacz. Brakuje jeszcze gitów do rycia igłą. "Zestaw małego gitownika" skompletowałem i wyceniłem - część płyt sprzedaję (po cenach dla kumpla bo normalnie chciałbym raczej nieco więcej), część dałem ot tak. Razem - 45 płyt + sztuk 1 (ta będzie od tego kolegi bo kupił jej coś).
W paczce są m.in. Beatlesi, Stonesi (ten ruski składak co wrzuciłem w piątek), Creedence Clearwater Revival (składak), zbywająca mi Madonna (miałem dwa egzemplarze), Soft Cell (kupiony specjalnie dla tego kolegi), YES (dla tych jestem na NO więc wszystko poza fajnym promo Drama poszło do paczuszki-gituszki), Black Sabbath a nawet... SZWEDZKI Elvis Presley. Fakturom będzie przykro pewnie... Ale tego Elvisa mam też na prawilnie niebieskim oryginalnym winylu z USA.
Akurat mam dwa Vol. 4 w kolekcji - prawilnego ruskiego gita i gitujące wznowienie. Zdecydowałem się troszkę przetrzebić swoje stadko gitowych przyjaciół i pozbyć się niektórych duplikatów.
Ostatnie odtworzenie, ostatnie namaszczenie, ostatnie pożegnanie... Odrodzi się niedługo i będzie cieszyć nową osobę, tym razem na jej Dualu (jeden z nowszych modeli, nic z klasyki).
Przy okazji... witamy nową gramofonofankę. Oby gity dobrze jej służył bo mintami się brzydzę.

Z mintów tylko mintaj, taka ryba.
