przed chwilą odebrałem, w międzyczasie przesłuchałem dwa razy ze streamingu i mimo tego, iż również jestem riversajdofilem, to na razie mam letki mętlik w głowie i w uszach...
Chyba to kwestia osłuchania się z nowym brzmieniem, które funduje nam tutaj Riverside Też po pierwszym razie miałem takie wewnętrzne „WTF”, ale słucham już kolejny raz i jest bardzo dobrze…zaczyna się mocno podobać
CAMBRIDGE AUDIO CAX81 / CAMBRIDGE AUDIO AXC35 / CAMBRIDGE AUDIO AXN10 / CANTON ERGO RC-L / SONY PS-T1 / AT-VM95E / ART DJ PRE II
Umyłem kilka płyt. W tym egzemplarz dla kumpla. Jeszcze go testuję. Jest moc - jest git! Pyka, strzela i w ogóle. Zupełne przeciwieństwo naszych piłkarzy. Okładka ta sama tylko label inny. Nie chce mi się nowych fotek robić. A Wam pewnie nie chce się lajka dać.
Eh Cocker, ależ strata, ile to już lat?
Niesamowity artysta. With a little help.. eh, nostalgia. Woodstok. Hats Of, Joe!
Mama zabrała mnie na koncert do kongresowej, mielismy miejsca w pierwszym rzędzie. Zawsze tymi paluszkami sobie ruszał . Później jeszcze w Bratysławie byliśmy na Joe. Zmarł w 2014 r. Wielka szkoda R.I.P Joe
JVC QL-A7, pre CAT, Yamaha HTR 6130, Dali Zensor 7
To pewnie byliśmy na tym samym. Byłem bez Mamy bo byłem już dużym chłopcem wtedy , ale za to z żonką, jednak który to rok też nie pomnę w tej chwili? 2011? Wcześniej chyba?
Też mi ten występ utkwił w pamięci, niesamowite wrażenie.. "bo to ten gość z Woodstocku"
To pewnie byliśmy na tym samym. Byłem bez Mamy bo byłem już dużym chłopcem wtedy , ale za to z żonką, jednak który to rok też nie pomnę w tej chwili? 2011? Wcześniej chyba?
Też mi ten występ utkwił w pamięci, niesamowite wrażenie.. "bo to ten gość z Woodstocku"
Przed 2000 rokiem jakoś. W Bratyslawie też jakoś 98-99 rok. Najlepsze koncerty z Mamą ELO, Stoensi, Tina, U2, Jethro Tull rockmenka
JVC QL-A7, pre CAT, Yamaha HTR 6130, Dali Zensor 7