Katar 2022 - Mundial

[Rudinho]

No trzeba kibicować chłopakom!

Ja tak kibicuję, że za 2 stówki zagrałem na Meksyk. Jak nasi przegrają to zwróci mi się wkładka od Marcina a jak wygrają to jeszcze bardziej będę się cieszył Remis i 1 punkt też będzie ok.

[Merrick]

na Twiterze ...

[Rudinho]

Mocno optymistycznie. Za stary jestem żeby dać się nabrać

[Doman]

Nasi dadzą radę i wyjdą z grupy potem zobaczymy na kogo trafią:) za długo już czekamy na MŚ na jakiś lepszy występ więc dlaczego nie teraz.

[Mawis]

Nasi dadzą radę i wyjdą z grupy potem zobaczymy na kogo trafią:) za długo już czekamy na MŚ na jakiś lepszy występ więc dlaczego nie teraz.

A dlaczego by nie poczekać jeszcze dłużej? 36 lat, może dojdzmy do 40, tak na równo

[xyz]

Nasi

Statystyki przemawiają za Meksykiem(„zawsze” wychodzą z grupy). Już pomijam fakt ze w bramce Wojciech

Raczej zgoda że Arg poza zasięgiem. Pomimo tego że, gdzieś mi mignęło zdjęcie, prawa kostka karakana ma wielkość arbuza.

A co do repry to kibicowałbym gdyby nie 711.

[syko]

Nasi dadzą radę i wyjdą z grupy potem zobaczymy na kogo trafią:) za długo już czekamy na MŚ na jakiś lepszy występ więc dlaczego nie teraz.

A dlaczego by nie poczekać jeszcze dłużej? 36 lat, może dojdzmy do 40, tak na równo

36 lat mówisz Mawis? Meksyk 86?
Z tego co pamiętam to wyszliśmy wtedy z grupy fuksem, ale za to cztery lata wcześniej w Hiszpanii to graliśmy na prawdę dobry futbol i własnie minęło te 40 lat.
Tak czy siak wole nie dawać wiekszych nadziei naszym piłkarzom i wolę pozytywnie się rozczarować niż łudzić się że nic się domniemanymi sukcesami.
Dziś się okaże z czym pojechaliśmy do Kataru.

Wczorajszy mecz USA-Walia dość dobrze się oglądało. Kibicowałem Stanom chociaż ogólnie nie lubię tego kraju wraz z jego zaborczą polityką, ale młodzi ludzie na boisku swoja grą zdobyli moją sympatię. Wydaje mi się że trema trochę ich zjadła w drugiej połowie przez co Walia odrobiła stratę.

Dodam że jak słyszę od komentatora słowo "presing", albo "zatejpowane kolano" to uszy mi opadają.

[amrowek]

No to zaczęło się zaklinanie dnia

[domibobi]

To może jakieś typowanie wyniku naszych Orłów
MEX 2:1 POL
z nadzieją, że jednak nie...

[amrowek]

Pol-Mex 2:1

[SimonTemplar]

Remis? 1:1

[domibobi]

Remis? 1:1

Remis można by brać w ciemno

[Mawis]

Nasi dadzą radę i wyjdą z grupy potem zobaczymy na kogo trafią:) za długo już czekamy na MŚ na jakiś lepszy występ więc dlaczego nie teraz.

A dlaczego by nie poczekać jeszcze dłużej? 36 lat, może dojdzmy do 40, tak na równo

36 lat mówisz Mawis? Meksyk 86?
Z tego co pamiętam to wyszliśmy wtedy z grupy fuksem, ale za to cztery lata wcześniej w Hiszpanii to graliśmy na prawdę dobry futbol i własnie minęło te 40 lat.
Tak czy siak wole nie dawać wiekszych nadziei naszym piłkarzom i wolę pozytywnie się rozczarować niż łudzić się że nic się domniemanymi sukcesami.
Dziś się okaże z czym pojechaliśmy do Kataru.

Wczorajszy mecz USA-Walia dość dobrze się oglądało. Kibicowałem Stanom chociaż ogólnie nie lubię tego kraju wraz z jego zaborczą polityką, ale młodzi ludzie na boisku swoja grą zdobyli moją sympatię. Wydaje mi się że trema trochę ich zjadła w drugiej połowie przez co Walia odrobiła stratę.

Dodam że jak słyszę od komentatora słowo "presing", albo "zatejpowane kolano" to uszy mi opadają.

No właśnie tak napisałem. Od ostatniego wyjścia z grupy w Meksyku minęło 36 lat. I mysle ze minie jeszcze 4...wiec będzie rowno 40 za cztery lata

PS. Pol-Mex 0:3 - jak w Meksyku z Anglią

[syko]

A dlaczego by nie poczekać jeszcze dłużej? 36 lat, może dojdzmy do 40, tak na równo

No właśnie tak napisałem. Od ostatniego wyjścia z grupy w Meksyku minęło 36 lat. I mysle ze minie jeszcze 4...wiec będzie rowno 40 za cztery lata

PS. Pol-Mex 0:3 - jak w Meksyku z Anglią
[/quote]

Takie wyjście z grupy nazwałem fuksem bo po pierwsze strzeliliśmy tylko jednego gola z Portugalią i ten właśnie gol dał nam wyjście z grupy z trzeciej pozycji. Ale to już historia więc skupmy się na dzisiejszym meczu.
3:1 dla Polski.

W piłce nożnej chodzi o to żeby grać i strzelać bramki, a nie liczyć na lut szczęścia.

[Mawis]

A dlaczego by nie poczekać jeszcze dłużej? 36 lat, może dojdzmy do 40, tak na równo

No właśnie tak napisałem. Od ostatniego wyjścia z grupy w Meksyku minęło 36 lat. I mysle ze minie jeszcze 4...wiec będzie rowno 40 za cztery lata

PS. Pol-Mex 0:3 - jak w Meksyku z Anglią

Takie wyjście z grupy nazwałem fuksem bo po pierwsze strzeliliśmy tylko jednego gola z Portugalią i ten właśnie gol dał nam wyjście z grupy z trzeciej pozycji. Ale to już historia więc skupmy się na dzisiejszym meczu.
3:1 dla Polski.

W piłce nożnej chodzi o to żeby grać i strzelać bramki, a nie liczyć na lut szczęścia.
[/quote]

Syko nie rozumiem chyba o co Ci chodzi? Czy zle poluczylem lata czy zle zinterpretowalem wyjście z grupy?
Wyjście jest wyjście. Dka odmiany w tym roku znowu nie wyjdziemy i to będzie jasne.