Ostatnio oglądałem...
- pawelgrab
- Posty: 1173
- Rejestracja: 27 gru 2019, 14:36
Re: Ostatnio oglądałem...
na tapecie Erynie sezon 1 2022 - serial na podstawie super kryminałów Marka Krajewskiego, w rolach gł. m.in.
Dorociński, Mecwaldowski, Lubos, akcja we Lwowie i Wrocławiu w latach 1938, 1939, 1946... , jak dla mnie przy obecnie polskiej mizerii czuję filmową świeżość i warto było czekać do 9 odcinka , który przenosi czas do roku 1946 ze Lwowa do Wrocławia, trochę błędów i wpadek ale ogólnie jest mrok, akcja, dobra gra aktorska czyli warty polecenia,
w 9 odcinku czyli w 1946 roku zauważyłem na ręce zegarek delbana "murzynka" - niezawodny mechanizm voltige 17 jewels incabloc - debiutujący w maju 1954 roku ale co tam te 8 lat :
Dorociński, Mecwaldowski, Lubos, akcja we Lwowie i Wrocławiu w latach 1938, 1939, 1946... , jak dla mnie przy obecnie polskiej mizerii czuję filmową świeżość i warto było czekać do 9 odcinka , który przenosi czas do roku 1946 ze Lwowa do Wrocławia, trochę błędów i wpadek ale ogólnie jest mrok, akcja, dobra gra aktorska czyli warty polecenia,
w 9 odcinku czyli w 1946 roku zauważyłem na ręce zegarek delbana "murzynka" - niezawodny mechanizm voltige 17 jewels incabloc - debiutujący w maju 1954 roku ale co tam te 8 lat :
luxman pd282 , schiit mani , kenwood ka-405 , kt-413 , kx-550 , harman kardon cd hd3700 , mission m64i
- tuczi77
- Posty: 1675
- Rejestracja: 26 paź 2017, 15:16
- Gramofon: Kenwood KD-7010
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ostatnio oglądałem...
"W Zamknięciu" (Inside Man) - Netflix
https://www.filmweb.pl/serial/W+zamkni% ... 2-10007020
Groteska przeplata się z przerażeniem, humorem i zwrotami akcji. Za fabułę i scenariusz dałbym Emmy
https://www.filmweb.pl/serial/W+zamkni% ... 2-10007020
Groteska przeplata się z przerażeniem, humorem i zwrotami akcji. Za fabułę i scenariusz dałbym Emmy
Kenwood KD-7010 | Goldring 1042 | Schiit Mani | Kenwood KA-801 | Canton GLE 100
- Szelak
- Posty: 1651
- Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
- Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ostatnio oglądałem...
Jutro 17.11.2022 w warszawskim Iluzjonie Filmoteki Narodowej o godz. 19.00 leci:
Elektroniczny Morderca Jamesa Camerona
Niby nic specjalnego, ale projekcja jest z starych archiwalnych taśm 35 mm na prawdziwych kinowych agregatach (żadna tam rekonstrukcja cyfrowa), w sali kinowej rodem/w stylu z lat 60.
Klimat, taki wehikuł czasu.
Zabieram synów i lecimy.
https://dailyweb.pl/terminator-35-mm-kino-iluzjon/
http://www.iluzjon.fn.org.pl/filmy/info ... ?rep=15059
Elektroniczny Morderca Jamesa Camerona
Niby nic specjalnego, ale projekcja jest z starych archiwalnych taśm 35 mm na prawdziwych kinowych agregatach (żadna tam rekonstrukcja cyfrowa), w sali kinowej rodem/w stylu z lat 60.
Klimat, taki wehikuł czasu.
Zabieram synów i lecimy.
https://dailyweb.pl/terminator-35-mm-kino-iluzjon/
http://www.iluzjon.fn.org.pl/filmy/info ... ?rep=15059
- kinky
- Posty: 3912
- Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
- Gramofon: Philips 5877
- Lokalizacja: Konin
Re: Ostatnio oglądałem...
Pamiętam jak wieszali psy na tym polskim tytule, prenumerowałem wtedy Film i pastwili się nad niektórymi polskimi "tłumaczeniami"
A sam film, klasyka
Philips 5877/GP 401 II - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Infinity Reference 31i
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
- Peter007
- Posty: 2053
- Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
- Gramofon: Dual 721
- Lokalizacja: Opoczno
Re: Ostatnio oglądałem...
Słowo terminator wtedy nie kojarzyło się z jakimś cyborgiem i ludzie mogliby nie zachciec iść do kina na film o jakimś cieśli
- kinky
- Posty: 3912
- Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
- Gramofon: Philips 5877
- Lokalizacja: Konin
Re: Ostatnio oglądałem...
Tak, tak samo jak nikt by nie poszedł na Dirty Dancing, a na wirujący sex i owszem
Philips 5877/GP 401 II - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Infinity Reference 31i
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
- Gramofon: Dual 510
- Lokalizacja: Świat
Re: Ostatnio oglądałem...
No kurde, sam bym się wybrał i odpoczął od cyfrowych obrazków. Niestety mieszkam poza miastem i na pewno nie dojadę, ale przekażę znajomym ze stolicy.
Poza historią, Arnoldem i Ameryką lat osiemdziesiątych uwielbiam też muzykę z tego filmu.
Pozwoliłem sobie ukraść plakacik z jednej strony którą podałeś.
Dziękuję.
Sony PS 3750, JVC Z1s, Sansui AU-417, T+A Criterion TMR 60
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
- Szelak
- Posty: 1651
- Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
- Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ostatnio oglądałem...
Trafiłem przez przypadek na informację o tym seansie. Od czasu do czasu przeglądam repertuar Iluzjonu.
Jest to jedyna projekcja.
Ile ja się filmów kiedyś w Iluzjonie naoglądałem
Tylko należy się śpieszyć, bo czuję, że sala może być pełna.
Najlepiej, jeszcze dziś kupić bilety on line. Są dość tanie. Miejsca nie są numerowane, siada się gdzie jest wolne.
Trzy lata temu w Łodzi na ulicy Piotrkowskiej 120 (Stare Kino/Old Cinema) oglądałem Vabank na takiej samej taśmie.
Film pochłonąłem jakbym oglądał pierwszy raz, choć jak i w przypadku Terminatora, oglądałem go dziesiątki razy.
Jest to niesamowite uczucie, dlatego zabieram dzieci jutro, aby zaznały tego klimatu.
PS.
Marzy mi się aby w ten sam sposób zobaczyć jeszcze raz "Obcego Ósmego Pasażera Nostromo" (kapitalny polski tytuł)
Jest to jedyna projekcja.
Ile ja się filmów kiedyś w Iluzjonie naoglądałem
Tylko należy się śpieszyć, bo czuję, że sala może być pełna.
Najlepiej, jeszcze dziś kupić bilety on line. Są dość tanie. Miejsca nie są numerowane, siada się gdzie jest wolne.
Trzy lata temu w Łodzi na ulicy Piotrkowskiej 120 (Stare Kino/Old Cinema) oglądałem Vabank na takiej samej taśmie.
Film pochłonąłem jakbym oglądał pierwszy raz, choć jak i w przypadku Terminatora, oglądałem go dziesiątki razy.
Jest to niesamowite uczucie, dlatego zabieram dzieci jutro, aby zaznały tego klimatu.
PS.
A dla mnie ten tytuł był strzałem w dziesiątkęPamiętam jak wieszali psy na tym polskim tytule
Marzy mi się aby w ten sam sposób zobaczyć jeszcze raz "Obcego Ósmego Pasażera Nostromo" (kapitalny polski tytuł)
Ostatnio zmieniony 16 lis 2022, 18:32 przez Szelak, łącznie zmieniany 1 raz.
- darkman
- Posty: 15337
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
- tuczi77
- Posty: 1675
- Rejestracja: 26 paź 2017, 15:16
- Gramofon: Kenwood KD-7010
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ostatnio oglądałem...
Super sprawa
Kenwood KD-7010 | Goldring 1042 | Schiit Mani | Kenwood KA-801 | Canton GLE 100
- Szelak
- Posty: 1651
- Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
- Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
- Lokalizacja: Warszawa
- darkman
- Posty: 15337
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Ostatnio oglądałem...
Coś dzisiaj czytałem, że archiwum Iluzjonu FP zawiera niemiecki film fabularny z 1941, który uchodzi za najbardziej antypolski. Po wojnie odbył się proces aktorów polskich biorących udział w tej produkcji. 'Powroty', czy jakoś tak .. może znajdę jeszcze tę informację.
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
- Gramofon: Dual 510
- Lokalizacja: Świat
Re: Ostatnio oglądałem...
Sony PS 3750, JVC Z1s, Sansui AU-417, T+A Criterion TMR 60
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
- Szelak
- Posty: 1651
- Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
- Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ostatnio oglądałem...
To nie jest tak, że oni oglądali pierwszy raz ten film. Widzieli go wielokrotnie, ale to doświadczenie zobaczyć go na wielkim ekranie i to w dodatku na wyblakłej nieco kopii sprzed ponad 30 lat to doznanie niezwykłe. Podobało się bardzo. Kino było pełne. A na początku i końcu oklaski.
Trochę śmiechu jak na początku filmu w napisach pojawił się napis, że to "film amerykański" a potem "Elektroniczny morderca"; synowie zwrócili uwagę na czcionkę napisów, która była bardzo niedbała, jakby ze zużytej maszyny do pisania, ale generalnie im się to podobało, dodawało jeszcze bardziej efektu retro filmowi; dźwięk był mono, nie za głośny, jakby zza ekranu, ale bardzo wyraźny; no i cały ten anturaż, to jest parkietowa podłoga, rzeźby syrenek na ścianach, kurtyna na ekranie; zero reklam - od razu film, fotele z lat 60. Brak popkornu, coli, no wspaniale spędzony czas. Analogowa rzeczywistość przez wielkie A. Dziś wszystkie sale kinowe, multipleksów wyglądają tak samo, dawniej każde kino miało swoją charakterystyczną salę.
Dziś po wyjściu z kina, chwilę później zapominam, że w ogóle byłem w kinie, kiedyś film i seans rozpamiętywałem przez długi czas.
Wczoraj wróciłem do przeszłości.
Każdemu polecam taką rozrywkę. Piękna chwila.
Trochę śmiechu jak na początku filmu w napisach pojawił się napis, że to "film amerykański" a potem "Elektroniczny morderca"; synowie zwrócili uwagę na czcionkę napisów, która była bardzo niedbała, jakby ze zużytej maszyny do pisania, ale generalnie im się to podobało, dodawało jeszcze bardziej efektu retro filmowi; dźwięk był mono, nie za głośny, jakby zza ekranu, ale bardzo wyraźny; no i cały ten anturaż, to jest parkietowa podłoga, rzeźby syrenek na ścianach, kurtyna na ekranie; zero reklam - od razu film, fotele z lat 60. Brak popkornu, coli, no wspaniale spędzony czas. Analogowa rzeczywistość przez wielkie A. Dziś wszystkie sale kinowe, multipleksów wyglądają tak samo, dawniej każde kino miało swoją charakterystyczną salę.
Dziś po wyjściu z kina, chwilę później zapominam, że w ogóle byłem w kinie, kiedyś film i seans rozpamiętywałem przez długi czas.
Wczoraj wróciłem do przeszłości.
Każdemu polecam taką rozrywkę. Piękna chwila.
Ostatnio zmieniony 19 lis 2022, 07:10 przez Szelak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
- Gramofon: Dual 510
- Lokalizacja: Świat
Re: Ostatnio oglądałem...
Zazdroszczę i zarazem gratuluję.Szelak pisze: ↑18 lis 2022, 19:57To nie jest tak, że oni oglądali pierwszy raz ten film. Widzieli go wielokrotnie, ale to doświadczenie zobaczyć go na wielkim ekranie i to w dodatku na wyblakłej nieco kopii sprzed ponad 30 lat to doznanie niezwykłe. Podobało się bardzo. Kino było pełne. A na początku i końcu oklaski.
Trochę śmiechu jak na początku filmu w napisach pojawił się napis, że to "film amerykański" a potem "Elektroniczny morderca"; synowie zwrócili uwagę na czcionkę napisów, która była bardzo niedbała, jakby ze zużytej maszyny do pisania, ale generalnie im się to podobało, dodawało jeszcze bardziej efektu retro filmowi; dźwięk był mono, nie za głośny, jakby za ekranu, ale bardzo wyraźny; no i cały ten anturaż, to jest parkietowa podłoga, rzeźby syrenek na ścianach, kurtyna na ekranie; zero reklam - od razu film, fotele z lat 60. Brak popkornu, coli, no wspaniale spędzony czas. Analogowa rzeczywistość przez wielkie A. Dziś wszystkie sale kinowe, multipleksów wyglądają tak samo, dawniej każde kino miało swoją charakterystyczną salę.
Dziś po wyjściu z kina, chwilę później zapominam, że w ogóle byłem w kinie, kiedyś film i seans rozpamiętywałem przez długi czas.
Wczoraj wróciłem do przeszłości.
Każdemu polecam taką rozrywkę. Piękna chwila.
Sony PS 3750, JVC Z1s, Sansui AU-417, T+A Criterion TMR 60
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU