W erze wysokich rachunków za prąd brzmi jak chwalenie się wysokimi zarobkami

Sama aplikacja jest pewnie przestarzała i stąd te ograniczenia

W erze wysokich rachunków za prąd brzmi jak chwalenie się wysokimi zarobkami
Też tak myślę. Ale spotkałem się już w necie z pomiarami, z których wynika, że niektóre pozycje na N potrafią mieć bitrate zaledwie ok. 3 Mbps czyli bardzo słabo, a staram się zwykle pozyskiwać tytuły z bitrate w zakresie 8-9 i więcej Mbps.
Może i tak, dla mnie masakra, w Wielkiej Wodzie też. Głośność w TV ustawiona na 75%, a i tak co jakiś czas albo pytam żony albo ona mnie: "co on powiedział?".tuczi77 pisze: ↑11 paź 2022, 10:27Niestety polscy producenci oszczędzają na postprodukcji dźwiękowej i nie ma dogrywek dialogów w studio. Dźwięk więc pozostaje taki jak został nagrany na planie, a tu jest wiele czynników, które mają wpływ na jego jakość. Trzeba z tym żyć, bo myślę, że jeszcze przez wiele lat się nie zmieni.
Takie czyli jakie? Pytam z ciekawości bo jako miłośnik S-F papierowego a i kinem nie gardzę to raczej jestem zdziwiony zachwytami nad tym filmem. O ile książka "Piknik na skraju drogi" jakoś mi wszedł pomimo dosyć siermiężnego radzieckiego sposobu myślenia braci to ten film wywołuje we mnie wręcz wymioty...