Wojtek pisze: ↑06 paź 2022, 00:34
Chyba się nie rozumiemy. Przez "kierowanie" rozumiem że generalnie tak, ale skok w bok to żaden problem. Co w tym drogiego?
Właśnie się nie rozumiemy, bo ja "kierowanie się" rozumiem jako konsekwentne.
Wojtek pisze: ↑06 paź 2022, 00:34
Jak wszyscy wiemy, nauka i kościół zawsze szły i nadal idą "ręka w rękę" ku świetlanej przyszłości.
Inaczej: nauka i religia (przynajmniej chrześcijańska) nie konkurują ze sobą, gdyż dotyczą całkowicie różnych spraw.
Wojtek pisze: ↑06 paź 2022, 00:34
Szkoła cofa się nam do średniowiecza.
Średniowiecza? Epoki, w której postały pierwsze uniwersytety w dzisiejszym nowoczesnym kształcie? Epoki rozwoju miast i powstania zrębów bankowości? Epoki szybkiego rozwoju architektury, zwieńczonego wynalezieniem tzw. lekkiej konstrukcji, na której opiera się całe współczesne budownictwo? Epoki gigantycznego postępu górnictwa i metalurgii? Epoki rozkwitu myśli filozoficznej (w odróżnieniu od Renesansu, który myślowo nie zaproponował praktycznie niczego nowego)? Jestem za.
Wojtek pisze: ↑06 paź 2022, 00:34
z postępem to im raczej nie po drodze
Postęp istnieje w nauce i technice. "Postęp społeczny" to mit. Już więcej racji miał Nietzsche ze swoją koncepcją "wiecznego powrotu".
Wojtek pisze: ↑06 paź 2022, 00:34
"Gorsi" ludzie z in vitro i wycofywanie wsparcia rządowego przy kiepskim przyroście naturalnym?
"Gorsi ludzie" to zdanie (albo tylko nadinterpretacja zdania) jednego gościa, już wykreślone z podręcznika (i słusznie), zresztą nie jedynego dopuszczonego przez ministerstwo.
Wycofanie wsparcia rządowego to osobna sprawa i dużo by o tym mówić. Mam na ten temat swoje zdanie.
Wojtek pisze: ↑06 paź 2022, 00:34
"Klauzula sumienia" wśród lekarzy ważniejsza od przysięgi Hipokratesa?
Akurat całkowicie z nią zgodna ("Nie spędzę płodu i nie sprzedam kobiecie środków poronnych" - jak rozumiem, Hipokrates był katolikiem i wyłącznie dlatego umieścił w swej przysiędze powyższe słowa, jak i wyrzeczenie się eutanazji). To "postępowi" próbują znieść tę przysięgę, a przynajmniej ją ocenzurować.
Wojtek pisze: ↑06 paź 2022, 00:34
Transformacja kompromisu aborcyjnego w zupełny zakaz?
To nie wynika wyłącznie z religii, bardziej z faktów biologicznych. Zauważ zresztą, że o religii mówią głównie proaborcjoniści w tonie zarzutu (czasem też o filozofii), natomiast przeciwnicy aborcji używają argumentów biologicznych.
Ponadto Konstytucja RP w aktualnym kształcie chroni życie każdego człowieka, przy czym orzeczenie TK z 1997 r. precyzuje, że chodzi o życie "od poczęcia do naturalnej śmierci". Ktokolwiek chciałby to zmienić, musiałby zmienić konstytucję. W świetle powyższego orzeczenie TK w wiadomej sprawie nie mogło być inne, mogło go najwyżej nie być wcale.
Wojtek pisze: ↑06 paź 2022, 00:34
Prokuratura niemogąca ścigać przestępstw popełnianych przez duchownych bo pierw musi ładnie poprosić kościół o zgodę albo zostawić im prowadzenia śledztwa?
W ujawnianiu sądom dokumentów kościelnych (bo o to zapewne Ci chodzi) najbardziej przeszkadza administracja watykańska. Prawdę mówiąc to Benedykt XVI robił najwięcej, żeby takie i podobne historie ukrócić. Obecny papież głównie dużo gada i uśmiecha się.
Wojtek pisze: ↑06 paź 2022, 00:34
Głódź piastujący stanowisko samorządowe i mający w dupie decyzje Watykanu?
Oczywiście nie powinien tak postępować i nie mam zamiaru go bronić. Obłudnik i tyle.
Wojtek pisze: ↑06 paź 2022, 00:34
o talentach księży i w co jeszcze powinni się mieszać/na jakie tematy wypowiadać
Rozumiem, że według Ciebie prawo do publicznych wypowiedzi ma wyłącznie lewica i liberałowie? Bardzo demokratyczne.
Mawis pisze: ↑06 paź 2022, 07:34
Księża jako służący innego państwa nie powinni mieć praw wyborczych: ani biernych ani czynnych.
Księża, jako obywatele naszego państwa, mają wszelkie prawa obywatelskie. Zajmowania stanowisk we władzach świeckich zabrania im natomiast prawo kościelne.
szogoon pisze: ↑06 paź 2022, 09:43
Najgorsze Wojtku, że są tacy ludzie, którzy wierzą w jakieś wyższe wartości niż życie kobiety w ciąży... Bo dziecko musi przyjść na świat i zostać ochrzczone, a potem może sobie umierać "wyzwolone od grzechu"
Nic takiego nie ma. Nawet jeśli ratowanie życia kobiety zagraża dziecku, Kościół zezwala na to. Nie wierz w propagandę lewicy.