Polityka

Wór bez dna, czyli wszystko co nie pasowałoby powyżej
Zablokowany
Awatar użytkownika
bms01pl
Posty: 3317
Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
Gramofon: SONY PS-X60
Lokalizacja: Warszawa

Re: Polityka

#1906

Post autor: bms01pl »

MaciejT pisze:
28 sie 2022, 16:30
bms01pl pisze:
25 sie 2022, 23:57
jeden cymbał
Sorki ale to jest raczej słabe....
poczytaj więcej w tym wątku, może zmienisz zdanie ;-)
cymbał, który krytykę swoich bzdur przekuł w prywatną wojenkę :lol:
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + ATL HD 310
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2033
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: Polityka

#1907

Post autor: MaciejT »

Prywatna wojenka czy cokolwiek innego, moim zdaniem epitety ad personam na forum to kiepski pomysł.
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Polityka

#1908

Post autor: Tarkus »

Mawis pisze:
28 sie 2022, 18:57
Nieszczęście powiadasz? A przypomnij proszę kto wprowadził Polskę do NATO i UE?
Albo raczej: za czyich rządów tam weszliśmy. Pamiętaj, że wejście do obu struktur było wieloletnim procesem, co do którego słuszności - szczególnie w części dotyczącej NATO - większość jednak zgadzała się ponad podziałami. :)
Poważnie mówiąc, prawie żadna władza nie jest bez zasług. Rządy PO-PSL też trzeba pochwalić np. za lwią część procesu realizacji budowy gazoportu (decyzję o której podjął wszakże rząd Marcinkiewicza). Niemniej jednak - z tego, co pamiętam - za SLD tak znów różowo nie było, a w takiej oświacie czy kulturze działo się jeszcze gorzej niż przedtem. O uniemożliwieniu lustracji i rozliczenia postkomunistycznych elit nie wspomnę, bo do tego walnie przyczynili się liberałowie oraz pewien znany związkowiec, którego kiedyś bardzo szanowałem. Muszę natomiast oddać SLD sprawiedliwość w jednym. Jeśli chodzi o poziom nietolerancji wobec swoich oponentów, SLD dopiero zbliżało się do poziomu dzisiejszej lewicy i liberałów w Polsce i Europie Zachodniej.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Mawis
Posty: 4786
Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
Gramofon: JVC QL-A7
Lokalizacja: Owczarnia

Re: Polityka

#1909

Post autor: Mawis »

Tarkus pisze:
28 sie 2022, 21:03
Albo
Oczywiście. Dlatego napisałem że będę tylko trochę złośliwy ;) Aczkolwiek jak porównuję rządy lewicy z obecnymi rzadami to nie jestem pewny na którą strone wagi wychylają sie szale...
JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM 32 MKIII, Nikko STA-8080, Dual CL 720
Akai CD 1100, Luxman L-230, Namco NSZ-333
-----------------------------------------------------------------------

“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Polityka

#1910

Post autor: Tarkus »

Ja wiem jedno. Obserwując obecną nagonkę na prof. Roszkowskiego (swoją drogą chętnie bym ten jego słynny podręcznik przeczytał, żeby sprawdzić, czy jest naprawdę aż tak straszny), jestem pewien, że tak "tolerancyjnych" ludzi, jak jej uczestnicy, nie chciałbym mieć u władzy. Przy tej okazji prof. Andrzej Nowak na łamach "Gościa Niedzielnego" (dodam, że w tym samym numerze pojawiła się rzeczowa i kulturalna krytyka rzeczonej książki), w felietonie pt. "Nagonka" wspomina o innej nagonce na jednego ze swych magistrantów, która odbyła się w 2009 roku. Cytuję:
Przypomnę: w marcu 2009 roku ukazała się drukiem praca magisterska, pod moją opieką naukową, obroniona przez Pawła Zyzaka na UJ, a poświęcona biografii Lecha Wałęsy. Stała się tematem numer jeden dzienników telewizyjnych (wtedy wszystkie mówiły jednym głosem), portali, gazet itp. Ówczesny premier Donald Tusk ogłosił wówczas, iż "nikt nie ma prawa zatruwać życia publicznego za pieniądze podatnika" (książka ukazała się w prywatnym wydawnictwie ARCANA, nie miała więc nic wspólnego z "pieniędzmi podatnika"). Posłuszna premierowi minister Kudrycka zarządziła rzecz nie pamiętaną od czasów stalinowskich: "kontrolę metodologiczną" na UJ. Setki, dosłownie, dziennikarzy, autorytetów medialnych, a nawet (niestety) historyków zaczęło wypowiadać się na temat książki, której - jak podkreślali - nie czytali. Wicemarszałek senatu z PO wezwał, by odebrano mi tytuły naukowe, skoro dopuściłem do obrony obrazoburczą pracę. Wtórowali jemu, premierowi i pani minister nauki dziennikarze kilkudziesięciu redakcji. "Śledczy" przyjechali do Instytutu Historii UJ wypytywać studentów, czy ich czegoś skandalicznego nie nauczam, a nawet sprawdzano w bibliotece, jakie książki ośmielam się pożyczać. Wzywał mnie rektor UJ, bardzo spolegliwy wobec tej nagonki; sekretarz PAU uznał (wbrew protestom części członków tej szacownej instytucji), że trzeba mnie wykreślić z zaplanowanej wcześniej konferencji naukowej. Otrzymywałem masowo listy anonimowe z pogróżkami, niektóre wypełnione (dosłownie) ekskrementami. Biedny magistrant został z hukiem wyrzucony z pracy w IPN, ale znalazł zatrudnienie na wózku widłowym w supermarkecie. Tak było za liberalnych rządów i wspierających je mediów.
Bez komentarza.
Ostatnio zmieniony 28 sie 2022, 22:20 przez Tarkus, łącznie zmieniany 1 raz.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Polityka

#1911

Post autor: Merrick »

Tarkus pisze:
28 sie 2022, 17:09
zreinterpretowali sierpień '80 jako "bunt w imię liberalizmu" (w co niektórzy do dziś wierzą i wyklinają tamte strajki oraz ich przywódców).
Rok '89 w istocie był nie tyle zwycięstwem Solidarności, co ich - gdańskich liberałów.
Przemyślana opinia i nietuzinkowa z którą się zgodzę. Ja nigdy nie zagłębiałem się w historię "Solidarności" i ludzi "Solidarności" ale myślę że walka o szeroko rozumianą "wolność" była jakby ubocznym produktem ( o ile można tak to nazwać ) walki o prawa pracownicze
Tarkus pisze:
28 sie 2022, 17:09
bezmyślne niszczenie nie tylko przedsiębiorstw dających się postawić na nogi
Wczoraj trafiłem na twita w którym ktoś przypomniał upadłość Diory którą "prywatyzował" Lewandowski. Tak na to zwróciłem uwagę bo siedzimy wszyscy w muzyce i zastanawiam się gdzie byłaby Diora gdyby nie została postawiona w stan upadłości i przez wszystkie te lata była dobrze zarządzana
Tarkus pisze:
28 sie 2022, 17:09
"taniej siły roboczej"
To też było przykre patrzeć jak się Polacy miotają w UK w poszukiwaniu byle jakiej pracy. Niewiele osób miało dobrą pracę i godne zarobki. To samo w Danii i Norwegii.
Tarkus pisze:
28 sie 2022, 17:09
wygraną SLD
Ta partia to jakieś nieporozumienie . Cieszyło mnie nawet powstanie partii " Razem" i ruchu Zandberga
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2033
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: Polityka

#1912

Post autor: MaciejT »

Tarkus pisze:
28 sie 2022, 22:17
Ja wiem jedno. Obserwując obecną nagonkę na prof. Roszkowskiego (swoją drogą chętnie bym ten jego słynny podręcznik przeczytał, żeby sprawdzić, czy jest naprawdę aż tak straszny)
Pewnie nikt z nas nie miał okazji zapoznać się z tą pracą. Wszyscy widzieliśmy jedynie cytowane fragmenty, które zakładam że są prawdziwe (gdyby nie były, łatwo można by to głośno udowodnić). Nie wiem Tarkus jak dla Ciebie, ale dla mnie te kilka cytatów dyskredytują podręcznik. Nie mówimy o czyjejś pracy magisterskiej (pracę Zyzaka akurat przeczytałem, mam ją chyba gdzieś jeszcze na PDF i uważam że była dobra, ale to bez znaczenia), tylko o książce, z której mają się uczyć dzieciaki w szkole. Skoro autor pozwala sobie na takie tezy jak te wywleczone, to trzeba o tym głośno mówić, bo to jedyny sposób, by tego gniota chociaż skorygować. Taką akcję można nazwać nagonką czy jak kto chce, ważne by odniosła skutek.
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Polityka

#1913

Post autor: Tarkus »

MaciejT pisze:
28 sie 2022, 22:55
Pewnie nikt z nas nie miał okazji zapoznać się z tą pracą. Wszyscy widzieliśmy jedynie cytowane fragmenty, które zakładam że są prawdziwe (gdyby nie były, łatwo można by to głośno udowodnić). Nie wiem Tarkus jak dla Ciebie, ale dla mnie te kilka cytatów dyskredytują podręcznik. Nie mówimy o czyjejś pracy magisterskiej (pracę Zyzaka akurat przeczytałem, mam ją chyba gdzieś jeszcze na PDF i uważam że była dobra, ale to bez znaczenia), tylko o książce, z której mają się uczyć dzieciaki w szkole.
Tyle że cytaty mogą być wyrwane z kontekstu. Na tej zasadzie w Biblii znajdują się słowa "Boga nie ma": "Głupiec rzekł w swym sercu: Boga nie ma". ;) Dopiero zapoznanie się z większymi partiami tekstu mogłoby nam coś powiedzieć. Dlatego piszę, że chciałbym ten podręcznik przeczytać.
MaciejT pisze:
28 sie 2022, 22:55
Skoro autor pozwala sobie na takie tezy jak te wywleczone, to trzeba o tym głośno mówić, bo to jedyny sposób, by tego gniota chociaż skorygować. Taką akcję można nazwać nagonką czy jak kto chce, ważne by odniosła skutek.
Tylko jest kwestia, jak się mówi. Gdyby chodziło wyłącznie o merytoryczną krytykę, byłbym jak najbardziej za. Zresztą, o czym już wzmiankowałem, Szymon Babuchowski na łamach "Gościa Niedzielnego" takiej niejednostronnej oceny dokonał. Z jednej strony pochwalił zawartą w książce solidną dawkę wiedzy, z drugiej zarzucił autorowi napisanie wielu fragmentów stylem publicystycznym. Zdecydowanie skrytykował również wplatanie do tekstu co najmniej kontrowersyjnych tez, jak ta o "hodowli dzieci". Dodał także - z czym się zgadzam i co myślę od dawna - że być może podręcznik szkolny powinien być pisany przez zespół naukowców, nie przez pojedynczego naukowca (choćby najwybitniejszego).
Natomiast wiele zarzutów stawianych Roszkowskiemu przez lewicowe i liberalne media jest absurdalnych. Szczytem tego absurdu jest zarzut, iż przypominanie dzisiaj o stanowisku Roosevelta w Jałcie "może ożywiać antyzachodnie resentymenty". Że nie wspomnę o zarzucaniu szerzenia pedofilii tam, gdzie - jak się ukazuje - autor jedynie cytuje lewicowego polityka, w dodatku polemizując z nim.
Krótko mówiąc: rzeczowa krytyka jest w cenie, podobnie jak merytoryczna dyskusja. Jednak wiele wypowiedzi w mediach ma charakter raczej ataku niż krytyki. Mniej chodzi w nich o prawdę, bardziej o z góry przyjętą tezę. Pisane jest to stylem w najlepszym razie protekcjonalnym, co, powiedziałbym, nie ma wiele wspólnego z kulturą dyskusji.
Mam nieodparte wrażenie, iż lewica i liberałowie potrafią być kulturalni i rzeczowi jedynie wówczas, gdy potakują sobie nawzajem we własnym gronie. Natomiast kulturalna polemika z przeciwnikiem bywa częstokroć poza zasięgiem ich możliwości. Celnie wytknął im to już o tym Piotr Wierzbicki w swoich świetnych "Upiorkach", od których publikacji (w początku lat dziewięćdziesiątych) nic się nie zmieniło, przynajmniej na lepsze.
Ostatnio zmieniony 29 sie 2022, 00:18 przez Tarkus, łącznie zmieniany 1 raz.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Polityka

#1914

Post autor: Merrick »

Rzeczywiście ciężko o pdfa w sieci ale są zdjęcia stron. Pobrałem akurat to bo oczywiście jest tam parę słów o znanym festiwalu i śmierci pod kołami traktora :shock:
Załączniki
FV8gIrXXgAEjpqI.jpg
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Polityka

#1915

Post autor: Tarkus »

Dziękuję. O tej trzeciej osobie nie słyszałem. Czytałem za to gdzie indziej, że główny kabel zasilający scenę szedł sobie luzem, częściowo zanurzony w wodzie. Jeśli tak, to cud, że obyło się bez większej ilości ofiar...
Dodam, że Babuchowski - skądinąd znawca rocka i jego historii - wytknął Roszkowskiemu dość toporne potraktowanie tematu. Nadmienił przy tym, że zbawienna byłaby współpraca autorska ze strony np. kulturoznawcy.
Jak widać, można krytykować bez plucia i na temat. Jeśli kogoś to interesuje, jutro mogę przywołać odpowiedni passus z artykułu Babuchowskiego.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Polityka

#1916

Post autor: Merrick »

Tarkus pisze:
29 sie 2022, 00:27
wytknął Roszkowskiemu dość toporne potraktowanie tematu
I bardzo dobrze że jemu to wytknął.
Powiem ci że pan Roszkowski zaskoczył mnie pozytywnie tym tekstem poniżej na zdjęciu o muzyce z ambicjami. Naganne jest podważanie wartości punka bo może i on był prymitywny ale emocjami i siłą wyrazu mało która muzyka jemu dorównuje.
Załączniki
Zrzut ekranu-1.jpg
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
Peter007
Posty: 2051
Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
Gramofon: Dual 721
Lokalizacja: Opoczno

Re: Polityka

#1917

Post autor: Peter007 »

Same nagonki w tym kraju. Teraz na Roszkowskiego, wcześniej na księży prowokowanych przez dzieci. I oczywiście tylko jedyna słuszna, ta na Tuska w TVP :shock:
Felix1988
Posty: 3495
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Polityka

#1918

Post autor: Felix1988 »

Merrick pisze:
29 sie 2022, 00:38
pan Roszkowski zaskoczył mnie pozytywnie tym tekstem
Mnie niekoniecznie, bo sformułowanie "dużo jednak ambitniejszy" brzmi niezręcznie, tak jakby autor puszczał oczko: OK, wiecie, to lepsze od punka, ale jednak mimo wszystko to rock :) Dużo bardziej ambitniejszy zabrzmiałoby lepiej, ale to też kwestia odpowiedniej redakcji tekstu.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41709
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Polityka

#1919

Post autor: Wojtek »

Merrick pisze:
27 sie 2022, 10:57
Po za tym sentyment i słabość Tuska do Niemiec nie bierze się z znikąd. Ciotka Tuska zginęła na statku "Wilhelm Gustloff" który ewakuował elitę niemiecką z wolnego miasta Gdańsk . No i ten nieszczęsny dziadek z wermachtu też ma znaczenie gdyż dziadek był volksdeutschem. Wpisanie na listę volksliste aby zostać Volksdeutsche wiązało się z postępowaniem administracyjnym na wniosek zainteresowanego. Pan Tusk na prawdę jest niebezpieczny . Psychologiczna próba wyparcia niebezpieczeństwa jakie niesie z sobą Tusk jest dobre dla dzieci ale nie dla dojrzałych i myślących ludzi
Wg Twojej logiki, ja i moja 10-miesięczna córka jesteśmy już z natury komunistami, bo mój śp. dziadek, kierownik PGR-u, był członkiem PZPR.

Logika rodem z Korei Północnej, gdzie za występki obywatela mogą być karani zarówno jego potomkowie jak i przodkowie.

Skoro Tuska tylu ludzi zepsuło to kto odpowiada za Ciebie Merrick?


Podręcznik HiT - jak dla mnie to kolejna zasłona dymna.
Autor podręczników szkolnych, szczególnie historycznych, nie powinien wkręcać swoich prywatnych opinii czy poglądów życiowych w treść.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Felix1988
Posty: 3495
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Polityka

#1920

Post autor: Felix1988 »

Wojtek pisze:
29 sie 2022, 08:59
komunistami
Nie za bardzo rozumiem to czepianie się do komunistów w kraju, w którym większość obywateli właśnie dzięki nim mogła coś osiągnąć, wyjść z przysłowiowej kurnej chaty, zdobyć wykształcenie, etc. Pamiętam z opowiadań babć i dziadka oraz swojej niani, jaka w latach 30. straszliwa bieda była choćby na wschodzie Polski, gdzie babcia, nauczycielka na wsi w Bieszczadach, krępowała się wyjąć na przerwie kanapkę, bo wiedziała, że dzieci są głodne. A jak któreś zachorowało, to kobiety przychodziły do niej po trochę herbaty, traktując ją jako lekarstwo. Można więc, i nawet należy, różnie oceniać lata 1945-1989 w Polsce, ale fakt jest faktem, nędza odeszła wtedy do lamusa i awans społeczny milionów ludzi stał się faktem. Tak na przełomie 1989/1990 roku rozmawiałem ze znajomym, trochę ode mnie starszym, psioczącym na poprzedni system. Bardzo był niezadowolony gdy usłyszał, że nie ma na co narzekać, ponieważ jego ojciec, prosty robotnik i członek ORMO na dodatek (a jak się później okazało również TW) przed rokiem 1939 nigdy nie skończyłby zaocznych studiów i nie zostałby inteligentem w pierwszym pokoleniu; dzieci, jego również, też w życiu na studia by nie posłał, bo nie byłoby go na to stać. PRL dał więc im wszystko. I proszę, tyle lat minęło od tej rozmowy, a gość wciąż się na mnie boczy :lol: A co do Twojego dziadka Wojtku to takie były czasy: wspomniana babcia, po wojnie kierowniczka prowincjonalnej szkółki gdzieś we Wrocławskiem, została zmuszona do zapisania się do partii, na zasadzie, że jak nie, to nie utrzyma pracy - co miała robić, wdowa z dwójką małych dzieci? Zapisała się, a ta czerwona, nowiutka książeczka leżąca w szufladzie nakastlika, bez żadnych opłaconych składek, bo tego już nikt nie wymagał - grunt, że została zapisana - nie dawała jej spokoju do końca życia.
Zablokowany