W jakim sensie?vinylpiotrek pisze:Aftermath bardzo słabe
Tłoczenia?
czy
Nagrania?
Mam małosłuchany "Aftermath" .... i poza tym, że nie jest najgłośniejszym nagraniem, i tym że ":prawiemonofonicznym" to jest OK

W jakim sensie?vinylpiotrek pisze:Aftermath bardzo słabe
Remaster DSD słabo brzmi,niestety jeszcze nie mam starego wydania, żeby porównać.eenneell pisze:W jakim sensie?
pt "WWW&V vs V_F"Obywatel pisze:roponuję wydzielić z tego tematu nowy wątek
To może mi powiesz? Na forum pewnie jest więcej takich ciemniaków jak ja więc chętnie posłuchamy Miszcza.Winters pisze:W tym temacie trzeba być osłuchanym i przede wszystkim oczytanym, bo żeby zrozumieć, które tłoczenie będzie najdoskonalsze trzeba wiedzieć od czego to zależy. Czego Ty nie wiesz.
Odrzuć emocje i przeczytaj moje posty jeszcze raz.Winters pisze:To teraz w drugą stronę ->
Za to ja bez problemu sobie wyobrażam jak Ty siedzisz tam zamiast mnie a reszta gości słucha Cie w skupieniu i robi skrzętne notatki.Winters pisze:Jakoś nie mogę sobie wyobrazić debaty w TV na temat płyt, gdzie będzie zaproszony Michael Fremer, Steve Hoffman, Doug Sax, Bernie Grundman i mister vinyl_freak.
Ale mnie interesują bo lubię te zespoły. To co mam wybierać samplery?Winters pisze:Black Sabbath i Genesis mnie nie interesują. Swoją drogą jeżeli chodzi o jakość nagrań to wybrałeś same fatalne przykłady.
Znowu wydajesz oceny bez przeprowadzonych porównań. Twoi przyjaciele z zagranicznych for (i Twój Guru) nie są tego tak pewni jak Ty:Winters pisze:Dlaczego miałbym pisać o MoFi, skoro DSD z 2002 roku kasują ten box set na starcie plus w przypadku niektórych tytułów okazują się lepsze niż pierwsze wydania angielskie? (i.e. Let it Bleed)
Dobre dobre , ale się uśmiałemTJ61 pisze:No to by był widokDwóch zawodników, jeden przyjmuje strzała z przesłaniem "a właśnie że firstpresy są najlepsze", celnie ripostując w szczękę przeciwnika z okrzykiem "to zależy na jakim sprzęcie".
Tłum knajpowidzów podgrzewa atmosferę "Umyjcie płyty, umyjcie płyty". Kolejne ciosy z przesłaniami " a właśnie że z Ludwikiem" i riposta " myjka Knosti jest najlepsza".
![]()
Dzieki Wojtek, w zasadzie chodzi o to, że ludzie zapętlający się w takich "gównoburzach" siedzą w temacie nazwijmy to winylowym, wszyscy którzy uczestniczymy w życiu forum, mamy kontakt z winylami i z ludźmi podobnymi do nas samych, jednak dla ogółu ludzi nie w temacie i tak jesteśmy pasjonatami lub ludźmi "dziwnymi":). Dlatego uważam że nie warto spalać się na takie "gównoburze" i udowadniać tezy w zasadzie mogące narobić więcej szkody dla ludzi chcących zainteresować się winylami. Lepiej tą energię pozytywnie wykorzystać. To tyle offu.Wojtek pisze:Sam od siebie pewnie mógłbym jeszcze dodać coś do tych ostatnich polemik, ale nie chcę. Innym razem wpadnę "do Marcela"
TJ61 świetnie podsumował popularne kwestie przy tego typu niesnaskach forumowych
O właśnie, to też w kierunku pozytywnym a nie negatywnym . AmenDarek pisze:Caly czas rozmowy sa o chorych cenach gdy sa drogie a moze ktos pokaze chora niska cene za ktora plyta byla sprzedanatakie tez tam bywaja. Bedzie weselej