Widzę właśnie. THD Saby to 0,3% ... ło matko, to jest tak fabrycznie czy się popsuło ?? Yamaha THD na poziomie 0.005%, to już słyszalna różnica na gołe ucho. Zaletą Saby jest to, że wszystko zabrzmi tam dobrze(czy tak samo żle) bo zniekształcenia na wejściu nie mają tam znaczenia. Podam przykład, różnica w stopniach wyjściowych mojego DAC'a pomiędzy MuFollowerem a SRPP jest przede wszystkim w THD na wyjściu, to dlatego MuFollower przy THD 0,013 % brzmi jak tranzystor a SRPP z 0,17 % brzmi jak lampa, dla Saby to nie zrobi różnicy, wszytsko będzie brzmiało jeszcze "gorzej" biorąc pod uwagę zniekształcenia
Dumping Factor Saby to 30 u Yamahy 50, słabo tam kontrolę nad głośnikami widzę. Trochę więcej wymagań i wpadnie w taki przester, że cewkę spali. Patrzysz na przenoszoną częstotliwość ?? Po co Ci 8Hz czy 100Hz skoro ich nie usłyszysz ani nie przeniesiesz na głośnik przy słyszalnych 20-20000
Nie mówię, że to słaby wzmacniacz ale ja bym dla siebie nigdy nie wybrał.