skończyłem pisać z kolegą, który siedzi od lat w PGNiG. chyba dobry, bo rządy się zmieniają, a on nadal tam siedzi... pisownia oryginalna...
1) co do opóźnienia gazoportu przez PO: "Z tego co pamiętam tam nie było jakiegoś dużego opóźnienia, to normalne przy tego typu inwestycjach i nasz był zbudowany w miarę szybko jak na taki obiekt"
2) co do rozbudowy: "robili to Włosi -Saipem. A jak to u Włochów, jak tam byliśmy to my bez jedzenia lub na kanapkach A oni lunch o 13-14, my robimy do 18-19 oni 16 fajrant. I ciągle uzgodnjenia. Uzgodnienia i przepychanki. Z tego co wiem to zbiornik jest zaawansowany i chyba regazyfikatory też ale nie jestem pewnien. Brakuje drugiego pirsu dla statków A to przy oddaniu zbiornika i regqzyfikatorow kluczowa sprawa. Nie ma szans osiągnąć zdolności 7.5 mld zresztą to i tak teoria taką zdolnosc. Po rozbudowie będą osigali ok 5 mld.".
wybaczcie, z wiadomych względów screen'ów nie zamieszczę ani nazwiska nie podam. czy ma to sens - pisał specjalista, więc zapewne jakiś ma, informacja z pierwszej ręki. zapatrywań politycznych nie znam, nasze córki już dawno przestały do jednej klasy chodzić, ale wydaje się, że "burdel" i za jednej, i za drugiej ekipy pewnie wiele się nie różni
