Zauważylem to urządzenie w witrynie pewnego sklepu w sąsiedniej wiosce.
Zerknąłem do netu i dowiedziałem się, że zasłużona firma stawia na ekologię.
A ta trumienka to ekologiczna, kolorowo podświetlana myjka do płyt (nie tylko winylowych), z jednopunktowym odsyssaniem.
Cud!
Hmm...a może nie?
Keith Monks Prodigy
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Keith Monks Prodigy
Nic ekologicznego tu nie widzę ale wygląda fajnie.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 16 sty 2022, 12:14
Re: Keith Monks Prodigy
Przemyślałem...
Masz rację, zastosowanie bambusa wcale nie usprawiedliwia użycia przeze mnie słowa "ekologiczna".
O bambusowej desce do krojenia nikt raczej nie mówi że jest ona ekologiczna.
Mój sarkazm dotyczący wzornictwa też znacznie złagodniał. Prodigy prezentuje sie dobrze na tle maszyn obudowanych w aluminium, stal nierdzewną i tworzywa sztuczne. Posiada, moim zdaniem, wysoki WAF.
Nasuwa mi się trochę porównanie do amerykańskich samochódow z drewnianą karoserią (woodie wagon).
Jeszcze tylko aktualny ranking z czasopisma "stereoplay":
Masz rację, zastosowanie bambusa wcale nie usprawiedliwia użycia przeze mnie słowa "ekologiczna".
O bambusowej desce do krojenia nikt raczej nie mówi że jest ona ekologiczna.
Mój sarkazm dotyczący wzornictwa też znacznie złagodniał. Prodigy prezentuje sie dobrze na tle maszyn obudowanych w aluminium, stal nierdzewną i tworzywa sztuczne. Posiada, moim zdaniem, wysoki WAF.
Nasuwa mi się trochę porównanie do amerykańskich samochódow z drewnianą karoserią (woodie wagon).
Jeszcze tylko aktualny ranking z czasopisma "stereoplay":
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Keith Monks Prodigy
Mocno droższe od PJ i Okki, a gorzej ocenione = super?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 16 sty 2022, 12:14
Re: Keith Monks Prodigy
A kto bogatemu zabroni?
Dobra, zaslużona firma. Jednopunktowiec jest cichy i można myć słuchajac innych płyt.
Żona akceptuje. Czego więcej chcieć?
Może podobny ranking w brytyjskich periodykach wygląda całkiem inaczej?
Spontanicznie założyłem ten wątek i jako długoletni użytkownik Knosti stąpam tu po cieńkim lodzie.
Prawdopodobnie nigdy Prodigy nawet nie dotknę. Ale może inny forumowicz?
Dobra, zaslużona firma. Jednopunktowiec jest cichy i można myć słuchajac innych płyt.
Żona akceptuje. Czego więcej chcieć?
Może podobny ranking w brytyjskich periodykach wygląda całkiem inaczej?
Spontanicznie założyłem ten wątek i jako długoletni użytkownik Knosti stąpam tu po cieńkim lodzie.
Prawdopodobnie nigdy Prodigy nawet nie dotknę. Ale może inny forumowicz?