Nordmende RP 1200 - kilka problemow

[Sindsoron]

Uzytkujac moj gramofon napotkalem kilka problemow, nie pogarszaja moze one dzwieku w zaden sposob ale troche zaczynaja mnie irytowac. Pierwszy to pewne klopoty z winda. Otoz wydaje mi sie ze przy opuszczaniu za szybko opada i na dodatek jakos tak nie plynnie, za to przy podnoszeniu reaguje z pewnym opoznieniem (jakies 0,5-1s) i na dodatek ramie odbija lekko na zewnatrz (czyzby to odbijanie przez antyskating?). Co moze powodowac te problemy i jak ewentualnie to naprawic? Zachcialo mi sie naprawic mechanizm automatycznego powrotu ramienia i okazalo sie ze caly problem tkwi w peknietej zebatce na glownym wale. Automatyka nie dziala poniewaz zebatka jest w kawalkach kilka a ja jestem w posiadaniu tylko jednego z nich. Jakies pomysly jak mozna to naprawic? I jeszcze od jakiegos czasu zastanawiam sie nad wymiana kabla sygnalowego, poniewaz ma on koncowke din5. Zastanawiam sie jaki kablem warto kupic, czy np taki za ~20zl z allegro analogis(?) bedzie wystarczajacy? I w ogole jak sie do tego zabrac? To by bylo na razie tyle ;p

[Agares]

Co do zębatki, to przyjrzyj się dokładnie wnętrzu gramofonu, bo jest bardzo prawdopodobne że tam zaplątała się jej reszta. Co do kabla, to wystarczy chwycić lutownicę, odciąć wtyk DIN5 i dolutować 2xRCA(albo cokolwiek innego co sobie życzysz, acz RCA jest raczej standardem).

[Sindsoron]

myslalem o wymianie calego kabla bo ten ktory jest teraz taki troche watly jest no i juz ma swoje lata. resztek zebatki nie ma w srodku, szukalem, bede musial albo szukac takiej zebatki gdzies albo odlac samemu, choc z tym sporo roboty

[Wojtek]

Jeśli możesz to wymień od razu cały przewód Sindsoron. Z tą zębatką to faktycznie może być problem.

Co do windy no to brzmi to tak jakby wymagała przesmarowania i może jakiejś regulacji, trudno powiedzieć. Przesmarować na pewno nie zaszkodzi

i na dodatek ramie odbija lekko na zewnatrz (czyzby to odbijanie przez antyskating?).

W momencie podnoszenia ramienia przez cue? To nie powinna być wina antyskatingu. Jesteś pewien, że gramofon trzyma poziom?

[Sindsoron]

dokladnie to jest tak ze jak podnosze wajche o cue to ona jakby na poczatku miala luz i dopiero pod sam koniec lapie, potem dopiero tez rusza sie winda. gramofon jest wypoziomowany dokladnie, przed chwila sprawdzilem dla pewnosci. ramie jak sie podnosi to podnosi sie razem z winda i ciut jeszcze bardziej na chwile, jakby to napisac, podskakuje odrobine i wtedy tez odbija lekko (2-3mm) na zewnatrz. planuje wymienic caly kabel. jak tylko wejde na normalny komputer to zamowie jakis kabe rca z uziemieniem i postaram sie go jakos podlaczyc. z ta zebatka to bedzie faktycznie problem, chyba ze znajde tanio taki sam gramofonna czesci

[Wojtek]

dokladnie to jest tak ze jak podnosze wajche o cue to ona jakby na poczatku miala luz i dopiero pod sam koniec lapie

Czasami tak bywa, zależy od mechanizmu w gramofonie.

No to znakiem tego winda dość sztywno pracuje. Smar smar smar

Swoją drogą przydałaby się serwisówka do tego sprzętu, przy takich operacjach. Jest ona co prawda dostępna w sieci, ale jedynie za opłatą.
Jednakże jest dostępna serwisówka od modeli RP1050 i 1100, pochodzących z tej samej serii, więc może to coś pomoże.
http://nordmende.pytalhost.com/RP1050s/

Na VE też są dokumenty dot. tych modeli

[Sindsoron]

sciagne i przejrze, moze cos pomoga ;p ...jaki smar do windy najlepiej? ...jeszcze go rozkrece i poogladam jak to wszystko wyglada

[Sindsoron]

dzisiaj rozebrałem gramofon i przy okazji przypomniałem sobie o jeszcze jednej rzeczy która mnie troche martwi, otóż gramofon gdy już wrócę ramieniem na stopke straaasznie długo się zatrzymuje.

gramofon po zdjęciu talerza i osłony


jedyna pozostałość po zębatce od mechanizmu powroty ramienia jaką udało mi się znaleźć


mechanizm powrotu ramienia


co to jest? (to czarne)


wałek


wnętrze gramofonu


zauważyłem że kable wychodzące z ramienia są ciut za długie i zostały zawinięte, czy jak je "przytne" na odpowiednią długość to nic nie zepsuje? ;p


miejsce podpięcia kabla sygnałowego, nie powinienem mieć żadnych problemów z jego wymianą ;p



ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz... jak ten gramofon jest tak właściwie napędzany? nie widze tam żadnego "silnika"...

ta serwisówka do rp 1100/1050 nie wiele pomogła, te gramofony są podobne do mojego, ale tylko podobne.

[Wojtek]

otóż gramofon gdy już wrócę ramieniem na stopke straaasznie długo się zatrzymuje.

W sensie że talerz jeszcze długo się obraca? To akurat jest dość normalne, szczególnie w tym modelu

co to jest? (to czarne)

Cześć napędu

zauważyłem że kable wychodzące z ramienia są ciut za długie i zostały zawinięte, czy jak je "przytne" na odpowiednią długość to nic nie zepsuje? ;p

Raczej nie.

jak ten gramofon jest tak właściwie napędzany? nie widze tam żadnego "silnika"...

No właśnie w tym rzecz, że gramofon ten ma dość nietypowo rozwiązany napęd bezpośredni. Jest to napęd liniowy.
Z tego co rozumiem to ta czarna część wywołuje pole magnetyczne, które wprowadza talerz w ruch. Dlatego też nie ma w tym układzie napędowym jako takiego silnika, ani innego ruchomego elementu poza talerzem. Wałek jedynie podtrzymuje talerz.
Sam talerz jest specjalnie przystosowany do tego rodzaju aplikacji.

Silniki liniowe są najbardziej powszechne w kolejnictwie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_liniowy

ta serwisówka do rp 1100/1050 nie wiele pomogła, te gramofony są podobne do mojego, ale tylko podobne.

No od strony napędowej na pewno są inne, ale sądziłem, że chociaż od strony ramienia są to jednakowe konstrukcje
W razie czego można też przecież kupić serwisówkę od RP 1200.

[Sindsoron]

otóż gramofon gdy już wrócę ramieniem na stopke straaasznie długo się zatrzymuje.

W sensie że talerz jeszcze długo się obraca? To akurat jest dość normalne, szczególnie w tym modelu

czyli zatrzymywanie go palcem nie jest złym pomysłem? ;p

zauważyłem że kable wychodzące z ramienia są ciut za długie i zostały zawinięte, czy jak je "przytne" na odpowiednią długość to nic nie zepsuje? ;p

Raczej nie.

a długość tych kabli ma jakiś znaczący wpływ na jakość/moc sygnału?

jak ten gramofon jest tak właściwie napędzany? nie widze tam żadnego "silnika"...

No właśnie w tym rzecz, że gramofon ten ma dość nietypowo rozwiązany napęd bezpośredni. Jest to napęd liniowy.
Z tego co rozumiem to ta czarna część wywołuje pole magnetyczne, które wprowadza talerz w ruch. Dlatego też nie ma w tym układzie napędowym jako takiego silnika, ani innego ruchomego elementu poza talerzem. Wałek jedynie podtrzymuje talerz.
Sam talerz jest specjalnie przystosowany do tego rodzaju aplikacji.

Silniki liniowe są najbardziej powszechne w kolejnictwie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_liniowy

to teraz już wszystko rozumiem ;p to dlatego on jest taki cichy :3

ta serwisówka do rp 1100/1050 nie wiele pomogła, te gramofony są podobne do mojego, ale tylko podobne.

No od strony napędowej na pewno są inne, ale sądziłem, że chociaż od strony ramienia są to jednakowe konstrukcje
W razie czego można też przecież kupić serwisówkę od RP 1200.

na razie kasy brak na takie wydatki ;p może w następnym miesiącu. One mają podobną konstrukcję, tylko w moim winda jest inaczej regulowana i całkiem inny jest do niej dostęp, tak samo jest z "stałą" regulacją obrotów, w RP 1100/1050 można ją wyregulować ściągając po prostu talerz, a mój trzeba rozkręcić i znaleźć na płytce potencjometry i rozszyfrować który jest od których obrotów. Na razie czeka mnie wymiana kabla sygnałowego i skrócenie kabelków z ramienia. Jaką długość kabla wybrać? 1,5m? Czy to za długie i zamontować 1m kabel? Takie będzie dobry http://winyle.pl/index.php?p=towar&id=8 ... 0gramofonu? czy może lepiej zainwestować w np taki. http://sklep.rms.pl/index.php?p395,kabe ... 2rr15-1-5m albo taki http://sklep.rms.pl/index.php?p1783,int ... ms-pl-1-5m ? albo http://sklep.rms.pl/index.php?p6389,kab ... ms-pl-1-5m

lepiej kupić normalny kabel RCA i samemu dorobić kabel od uziemienia, czy lepiej kupić już taki z uziemieniem?


EDIT:

Myślałem nad tą zębatką z mechanizmu powrotu ramienia i doszedłem do wniosku ze najlepiej jak wezmę wytnę walec z jakiegoś twardego drewna (dąb, orzech itp) i odpowiednio go zeszlifuję ;p innych pomysłów nie mam :3

[Wojtek]

czyli zatrzymywanie go palcem nie jest złym pomysłem? ;p

Nie.

a długość tych kabli ma jakiś znaczący wpływ na jakość/moc sygnału?

No generalnie im krótszy tor sygnałowy tym lepiej, a co do znaczenia to zależy od różnic w długości Jeśli liczysz w metrach to już ma to znaczenie.

Dłuższy kabel jak 1,5 metra chyba nie ma zbyt wielkiego sensu. No chyba że planujesz mieć gramofon gdzieś daleko od wzmacniacza
Moim zdaniem lepiej jednak kupić gotowy kabel z odprowadzonym uziemieniem, ale oczywiście możesz też machnąć własny, jeśli czujesz się na siłach Ten ostatni Klotz wypada raczej najlepiej

Myślałem nad tą zębatką z mechanizmu powrotu ramienia i doszedłem do wniosku ze najlepiej jak wezmę wytnę walec z jakiegoś twardego drewna (dąb, orzech itp) i odpowiednio go zeszlifuję ;p innych pomysłów nie mam :3

Pomysł na tyle szalony, że może zadziałać

[Sindsoron]

a długość tych kabli ma jakiś znaczący wpływ na jakość/moc sygnału?

No generalnie im krótszy tor sygnałowy tym lepiej, a co do znaczenia to zależy od różnic w długości Jeśli liczysz w metrach to już ma to znaczenie.

Dłuższy kabel jak 1,5 metra chyba nie ma zbyt wielkiego sensu. No chyba że planujesz mieć gramofon gdzieś daleko od wzmacniacza
Moim zdaniem lepiej jednak kupić gotowy kabel z odprowadzonym uziemieniem, ale oczywiście możesz też machnąć własny, jeśli czujesz się na siłach Ten ostatni Klotz wypada raczej najlepiej

No to padło na klotza ;p jak tylko przybędzie ciut pieniędzy i czasu to się za to zabiore.

Myślałem nad tą zębatką z mechanizmu powrotu ramienia i doszedłem do wniosku ze najlepiej jak wezmę wytnę walec z jakiegoś twardego drewna (dąb, orzech itp) i odpowiednio go zeszlifuję ;p innych pomysłów nie mam :3

Pomysł na tyle szalony, że może zadziałać

Mam nadzieję że zadziała ;p

[Krzyś]

tak samo jest z "stałą" regulacją obrotów, w RP 1100/1050 można ją wyregulować ściągając po prostu talerz, a mój trzeba rozkręcić i znaleźć na płytce potencjometry i rozszyfrować który jest od których obrotów

moja propozycja, zmierz jeden z potencjometrów omomierzem, będziesz wiedział, jaką miał nastawę, a potem skręć go do minimum/maksimum i sprawdź, która prędkość za wolno/za szybko zasuwa (: może to nic specjalnie odkrywczego, ale piszę dla spokoju sumienia

a co do serwisówki to spróbuj znaleźć ją na takim portalu, gdzie za stałą (małą) opłatę można ściągnąć np. kilka serwisówek, i potem ściągnij najpierw Twoją, a potem wszystkie inne, jakie się nawiną i wrzuć je na vinylengine (:

[Sindsoron]

tak wlasnie planowalem to sprawdzic ;p ale na razie to nie jest tak wazne.

poszukam i jak tylko bede mial troche wolnej gotowki to tak zrobie

[Wojtek]

I jak postępy?