Model gramofonu miałem na myśli Twojego dawnego, a raczej kolor, hihi.
No spoko, bo już myślałem, że Ulvery sprzedane lub wywalone na śmietnik i chciałem zapytać do którego kosza wrzucałeś, bo może bym przejazdem jakoś zahaczył, czy coś?
Tak myślałem, że manual Ciebie zmęczył trochę jak mnie kiedyś.
