SimonTemplar pisze: ↑28 sie 2021, 16:03Czytałem kiedyś recenzję tej płyty w the RolingStone i ocenili ją słabo coś dwie gwiazdki na pięć. Powiem krótko - NIE znają się![]()

SimonTemplar pisze: ↑28 sie 2021, 16:03Czytałem kiedyś recenzję tej płyty w the RolingStone i ocenili ją słabo coś dwie gwiazdki na pięć. Powiem krótko - NIE znają się![]()
StarRock nie zgodzę się i przyznam RadTangowi rację - polska edycja z PN w porównaniu z tzw ówczesnym zachodnim oryginałem starszym w dodatku o kilka lat to różnica klas w każdym calu. O ile sam zapis polskiej może i nie brzmi totalnie źle ale samo tłoczenie jest ciche , ma tzw zdechły dzwięk co przy jakości polskiego winylu jeszcze sie potęguje. Szczególnie początek Telegraph Road szum ,przydźwięk itd. Zachodnia edycja owszem również szumi itd - tak to juz z winylem jest i tego nie unikniemy ale skala tego zjawiska jest tu o przepaść mniejsza.
I o to mi chodziło, nie porównywałem z wydaniem zachodnim, napisałem że jak dla mnie brzmi dobrze, jak na nasze wydanie, czego nie dopisałem. Pewnie tak, jak RadTang darzę tę płytę jakimś tam sentymentem