Jakby to ująć....no, kupuję płytę, płacę np. 100 zł za przesyłkę z US, płyta dociera z wadą, wysyłam do MoFi (następne 100 zł), Mofi uznaje wadę i wysyła do mnie dobrą tym razem płytę (płacę trzeci raz 100 zł). Trochę jak w kasynie....
Rozumię, i masz trochę racji jako klient.
Patrząc od strony kupującego to jest to jakiś haczyk żeby nie zwracać produktu kupionego bezpośrednio do nich z zagranicy, bo to narażało by firmę na koszta często dwukrotnie przekraczające wartość płyty.
Dlatego jak napisł Myszor, lepiej kupować i reklamować do lokalnych dystrybutorów.
Lista na ich stronie https://mofi.com/pages/international-distributors
Nie wiem czy śledzisz aukcje wydawnictw mofi. Ja to robię prawie codziennie. Co jaki czas pojawiają się płyty bez okładek albo bez numerów jeśli jest to limitowany nakład. To właśnie płyty króre po uznaniu reklamacji, mofi wysyła za darmo różnego rodzaju cwaniakom i handlarzom a ci je sprzedają z pokaźnym zyskiem. Pewnie żeby ukrucić ten proceder umieszczono tę notkę o międzynarodowych wysyłkach i zwrotach.
Produkty z fabrycznym defektem w takich audiofilskich firmach zdarzają się dość rzadko. Kontrola jakości jest dużo lepsza niż gdzie indziej bo firmy starają się dbać o reputację swoich nietanich produktów.
Ja mam w swojej kolekcji około 180 płyt mofi, z tego ok 100 kupiłem jako nowe zafoliowane.
Jak do tej pory miałem zastrzeżenia do jednego niedawno kupionego egzemplarza, ale po paru umyciach trzaski zniknęły i gra znakomicie.
Tak więc o czymś to świadczy.
Spoko, nie chcę odpalać shit stormu, zaciekawiła mnie po prostu dość hardcore'owa polityka tych zwrotów. MoFi kocham, popłakałem się przy Dire Straits, kiedy zrozumiałem jak może brzmieć winyl (z całą świadomością, że mój tor był zaledwie w miarę przyzwoity). W branży e-commerce pracowałem i zaraz pewnie znów coś będziemy w końcu odpalać, więc rozumiem ból, gdy ludziska cwaniakują. No, ale w przypadku (zgadzam się, zapewne mega rzadkim) jakiegoś problemu zwrot do US jest de facto nieopłacalny. Ale racja, kupować w Polsce jeśli można. BTW - w tym jednym przypadku , o którym piszesz - gdyby mycie nie pomogło, to już byś nie zwrócił bo myć nie wolno
Jest: Thorens TD-125 + ramię Micro Seiki, Arcam FMJ CD23, Scott 480A, Vienna Acoustics Haydn Jubilee, RA Labs Mini Reference Monitors
Był: Technics SL-Q2/1500C/1200GR, Luxman L435, JVC AX1, NIKKO TRM750, Scott A406, Dali Icon 6, Thiel Cs 1.2
Nie wolno używać "cleaning compounds" a ja używam trochę zmodyfikowanej formuły forumowej.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Proszę o opinie o płycie The Everly Brothers Platinum Collection (3 płyty na srebrnych winylach) Do wzięcia w Empiku za 30 zł. Wydanie Not Now Music. Słyszałem ze wydania Not Now Music raczej są słabe. Tylko czy konkretnie ta składanka to tragedia, i szkoda nawet tych 3 dych ?
30zł za 3 LP to ciężko spodziewać się jakości... Z drugiej strony w takiej cenie można zaryzykować i mieć płytę dla samego posiadania.
Ja wziąłem tego Hanka Williamsa na 2 kolorowych winylach za 25zł co był ostatnio - właśnie wysłali, zobaczymy czy aż taka tragedia.
25 lat po premierze albumu Dziewczyna Szamana /marzec 1996/, który uzyskał status platynowej płyty gdzie produkcją i tekstami zajął się Grzegorz Ciechowski wydano limitowany czerwony winyl...
Od 1 lipca Discogs automatycznie dolicza VAT do zakupów poza UE.
Nie wiem jak to ma działać gdyż normalnie VAT ściągają polskie służby celne i z tego co zauważyłem to koncentrują się na grubszych zakupach i pojedyncze płytki prawie nigdy nie były clone.
Teraz z automatu VAT dolicza się do każdego rachunku discogs, a sprzedawca ma niby wydrukować nową fakturę z info o zapłaconym VAT.
Podejrzewam że nasi na to nie spojrzą i przywalą VAT jeszcze raz od całości
Jakby ktoś miał doświadczenia z discogsem "po nowemu" to niech się podzieli.
Nie no, zmieniło się prawo unijne i nakłada nowe obowiązki na sklepy czy pośredników (a discogs to taki pośrednik właśnie).
Koniec czasów eldorado gdzie albo VAT naliczą albo nie
Te biznesy rozliczają się normalnie z VATu z naszą skarbówką, a Ciebie już nic nie obchodzi - celnicy się nie doczepią bo już podatek został pobrany.