Warsztat Martynki
- Martynka
- Posty: 1656
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Kolumnowy ( i nie tylko ) warsztat Martynki
No dobra. Pewnie znów walnie na 3 dni jak im SSL wygaśnie a ktoś zaspi. Podmienię. Obiecuję.
Przekonałeś mnie tym że są ładne
Przekonałeś mnie tym że są ładne
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41593
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kolumnowy ( i nie tylko ) warsztat Martynki
Ostatnio u Theriona w wątkach sprzedażowych wygasły po jakimś tygodniu? Pewnie kwestia ustawień itd. niemniej nic nie jest pewne. Nawet google może kiedyś zmienić swoje adresy do plików.
A jak to wszystko jest pod kontrolą forum to nie zginie, każda zmiana jest pod kontrolą żeby nie stracić nic z danych, są robione kopie zapasowe, itd.
A jak to wszystko jest pod kontrolą forum to nie zginie, każda zmiana jest pod kontrolą żeby nie stracić nic z danych, są robione kopie zapasowe, itd.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Martynka
- Posty: 1656
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Kolumnowy ( i nie tylko ) warsztat Martynki
Tylko wiesz. Ja mam zboczenie na punkcie estetyki. Głupi scalak w DAC czy kondensator cykam 20 razy żeby coś wybrać a potem ta mała ramka w którą muszę wrzucić to zdjęcie... buuuu. No ale ok.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- konrads0
- Posty: 6690
- Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
- Gramofon: Technics SL 1200Mk2
- Lokalizacja: Wielkopolska centralna
- Martynka
- Posty: 1656
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Kolumnowy ( i nie tylko ) warsztat Martynki
A właśnie wczoraj i dziś kładłem fornir na Sansui . Orzech.
Kupuje fornir modyfikowany ze względu na powtarzalność wzoru. Fornir podklejony jest flizeliną. Przycinam na kawałki z zapasem około 3 cm. Używam kleju do forniru. Jakkolwiek się nazywa to zawsze jest to samo. Kupuje w 5 kg wiaderkach, starcza na parę zestawów. Klejenie zależy od wielkości powierzchni. Mniejsze głośniki smaruję klejem i kładę fornir. Potem kładę na prasę pomiędzy deski przez jakiś materiał i dociskam. Zostawiam tak na godzinkę i ściągam. Potem następne. Na drugi dzień szlifuje. Większe elementy forniruje na gorąco. Klej, fornir, stare żelazko, takie 2 kg wagi i jadę na max temp. Po 5 minutach prasowania już nie odkleisz. Musisz skrobakiem usuwać więc trzyma dobrze i od razu odparowuje więc możesz olejowa i obrabiać tego samego dnia. Przy używaniu prasy lepiej wychodzą krawędzie moim zdaniem. Znaczy się efekt końcowy jest taki sam ale mniej po użyciu prasy jest zabawy. Co do obróbki krawędzi. Po wyschnięciu kleju obracam fornirem do dołu na sosnowej grubej sklejce i jadę nożykiem typu radełko czy inaczej nóż krążkowy. Polecam Japońskie nożyki Olfa. Nie tnij za blisko krawędzi. Lepiej więcej zebrać szlifierką niż ściąć za dużo.
I jeszcze parę wolnych myśli :
- Dla estetyki najpierw dół. Potem boki. Na końcu góra.
- Fornir gdy przychodzi jest bez wyrazu raczej szarawy. Nabiera barwy po pierwszym oleju, nawet bezbarwnym.
- Ja używam osxylacyjnej szlifierki najpierw 120, koniec 240
- Jak chcesz pod kolor to patrz bardziej na wzór, kolor możesz dopasować olejem np: mahoń doda pomarańczowy odcień, palisander czerwony itp itd. Możesz mieszać kolor z bezbarwnym zmieniając tony.
Edit :
Skoro tak lubicie moje fotki to wrzucę parę z prac jak wrócę do domu za dwie godziny
Kupuje fornir modyfikowany ze względu na powtarzalność wzoru. Fornir podklejony jest flizeliną. Przycinam na kawałki z zapasem około 3 cm. Używam kleju do forniru. Jakkolwiek się nazywa to zawsze jest to samo. Kupuje w 5 kg wiaderkach, starcza na parę zestawów. Klejenie zależy od wielkości powierzchni. Mniejsze głośniki smaruję klejem i kładę fornir. Potem kładę na prasę pomiędzy deski przez jakiś materiał i dociskam. Zostawiam tak na godzinkę i ściągam. Potem następne. Na drugi dzień szlifuje. Większe elementy forniruje na gorąco. Klej, fornir, stare żelazko, takie 2 kg wagi i jadę na max temp. Po 5 minutach prasowania już nie odkleisz. Musisz skrobakiem usuwać więc trzyma dobrze i od razu odparowuje więc możesz olejowa i obrabiać tego samego dnia. Przy używaniu prasy lepiej wychodzą krawędzie moim zdaniem. Znaczy się efekt końcowy jest taki sam ale mniej po użyciu prasy jest zabawy. Co do obróbki krawędzi. Po wyschnięciu kleju obracam fornirem do dołu na sosnowej grubej sklejce i jadę nożykiem typu radełko czy inaczej nóż krążkowy. Polecam Japońskie nożyki Olfa. Nie tnij za blisko krawędzi. Lepiej więcej zebrać szlifierką niż ściąć za dużo.
I jeszcze parę wolnych myśli :
- Dla estetyki najpierw dół. Potem boki. Na końcu góra.
- Fornir gdy przychodzi jest bez wyrazu raczej szarawy. Nabiera barwy po pierwszym oleju, nawet bezbarwnym.
- Ja używam osxylacyjnej szlifierki najpierw 120, koniec 240
- Jak chcesz pod kolor to patrz bardziej na wzór, kolor możesz dopasować olejem np: mahoń doda pomarańczowy odcień, palisander czerwony itp itd. Możesz mieszać kolor z bezbarwnym zmieniając tony.
Edit :
Skoro tak lubicie moje fotki to wrzucę parę z prac jak wrócę do domu za dwie godziny
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- konrads0
- Posty: 6690
- Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
- Gramofon: Technics SL 1200Mk2
- Lokalizacja: Wielkopolska centralna
Re: Kolumnowy ( i nie tylko ) warsztat Martynki
Super. Wielkie dzięki za wskazówki. Wszystkie są cenne.
Kolumny właśnie odebrałem.
Nooo, muszę położyć fornir. Są zewnętrznie nieciekawe.
Ale mam teraz dużo czasu, więc się pobawię z przyjemnością, byle z dobrym efektem.
Kolumny właśnie odebrałem.
Nooo, muszę położyć fornir. Są zewnętrznie nieciekawe.
Ale mam teraz dużo czasu, więc się pobawię z przyjemnością, byle z dobrym efektem.
- Martynka
- Posty: 1656
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Warsztat Martynki
A więc na przykładzie Sansui:
Zamawiam fornir pod oryginał (tutaj np. orzech) albo dowolność (np. heban zamiast palisandru w BeO paręnaście stron wcześniej) i zaczynamy zabawę:
1) Przycinam fornir na kawałki z uwzględnieniem paru cm nadmiaru. Można zrobić na milimetry więcej ale ciężko potem odciąć nadmiar bo zaczyna się strzępić. Jedną stronę gdy nie ma możliwości później szlifowania doklejam na samej krawędzi. Reszta wystaje co pokaże za chwilę.
2) Przygotowujemy podłoże. Gdy mamy luźny fornir stary, odpadający to usuwamy. Mamy dziury to je szpachlujemy. W przypadku Sansui na wierzchu była orzechowa okleina z PCV, sądząc po składaniach była nakładana przez poprzednika. Zerwałem ją i ukazała się gładka okleina z PCV. Ją również usunąłem:
pod nią ukazała się płyta wiórowa i ... ubite rogi.
to ważne aby je wyrównać przed nałożeniem forniru. Kolor kitu czy szpachli nie ma znaczenia, i tak zniknie pod fornirem.
Po wyschnięciu szlifujemy oczywiście.
3) Samo klejenie. Na przygotowaną powierzchnię:
nakładam klej i odczekuję chwilę:
Nakładam przycięty wcześniej fornir, tutaj jedna krawędź pokrywa się z krawędzią głośnika a reszta zostaje na zewnątrz:
4) Prasujemy nałożony fornir lub używam prasy.
Podczas prasowania mogą pojawiać się pęcherze lub bąble, fornir też może układać się w fale, klej po prostu odparowuje a fornir łapie wilgoć, dociskamy po prostu mocniej i prasujemy dłużej aż znikną. przytrzymujemy dłużej na krawędziach. Po zakończeniu jedyne nierówności jakie powinny być wyczuwalne to struktura drewna. Ja mimo prasowania używam też docisku. Przykrywam powierzchnię klejoną matą materiałową, na to sklejka i ciężar około 30 kg. Powoduje to lepsze przyleganie forniru do krawędzi.
5) Docinamy. Ja robię to na sklejce, łatwiej docisnąć i dociąć fornir.
Jak już mówiłem, używam radełka Olfa, można też zwykłym nożem wtedy ważne - jedziemy od zewnątrz do środka nie na odwrót ponieważ wtedy łatwo wyrwać fornir na rogu zamiast go odciąć.
Zostawiam około 1 mm zapasu, nie wjeżdżam głęboko bo będzie dziura. odwracamy i szlifujemy najpierw od góry kolejnej klejonej powierzchni
od strony przyklejonej powierzchni zeszlifujemy zbierając nadmiar kolejnej naklejonej i powtarzamy czynność:
Ja pierwszą warstwę kładę od spodu, potem boki a góra na koniec.
Mamy już ładny fornir ale ani on nie będzie gładki ani przyjemny w dotyku, surowe, nie obrobione drewno. Ja używam szlifierki oscylacyjnej, końcowo papierem 240. Samemu trzeba zdecydować co wcześniej. Heban był twardy i zaczynałem od 80, Teraz orzech robiłem 240 i znikał w oczach.
Sansui w końcu ukończone od strony fornirowania:
Co tu dołożyć jeszcze. Jeżeli na krawędziach pojawią się ubytki albo wyjdzie jakiś problem użyj kitu lub szpachli. Kolor najlepiej dobrać nie pod surowy fornir tylko pod efekt końcowy, czyli nakładasz docelowy olej na odrzut forniru, dobierasz kit czy szpachlę i nakładasz na surowy fornir a potem szlifujesz. Na sam koniec olej czy wosk.
To chyba tyle, jakby cos mi umknęło albo nie było jasne to pytaj.
Zamawiam fornir pod oryginał (tutaj np. orzech) albo dowolność (np. heban zamiast palisandru w BeO paręnaście stron wcześniej) i zaczynamy zabawę:
1) Przycinam fornir na kawałki z uwzględnieniem paru cm nadmiaru. Można zrobić na milimetry więcej ale ciężko potem odciąć nadmiar bo zaczyna się strzępić. Jedną stronę gdy nie ma możliwości później szlifowania doklejam na samej krawędzi. Reszta wystaje co pokaże za chwilę.
2) Przygotowujemy podłoże. Gdy mamy luźny fornir stary, odpadający to usuwamy. Mamy dziury to je szpachlujemy. W przypadku Sansui na wierzchu była orzechowa okleina z PCV, sądząc po składaniach była nakładana przez poprzednika. Zerwałem ją i ukazała się gładka okleina z PCV. Ją również usunąłem:
pod nią ukazała się płyta wiórowa i ... ubite rogi.
to ważne aby je wyrównać przed nałożeniem forniru. Kolor kitu czy szpachli nie ma znaczenia, i tak zniknie pod fornirem.
Po wyschnięciu szlifujemy oczywiście.
3) Samo klejenie. Na przygotowaną powierzchnię:
nakładam klej i odczekuję chwilę:
Nakładam przycięty wcześniej fornir, tutaj jedna krawędź pokrywa się z krawędzią głośnika a reszta zostaje na zewnątrz:
4) Prasujemy nałożony fornir lub używam prasy.
Podczas prasowania mogą pojawiać się pęcherze lub bąble, fornir też może układać się w fale, klej po prostu odparowuje a fornir łapie wilgoć, dociskamy po prostu mocniej i prasujemy dłużej aż znikną. przytrzymujemy dłużej na krawędziach. Po zakończeniu jedyne nierówności jakie powinny być wyczuwalne to struktura drewna. Ja mimo prasowania używam też docisku. Przykrywam powierzchnię klejoną matą materiałową, na to sklejka i ciężar około 30 kg. Powoduje to lepsze przyleganie forniru do krawędzi.
5) Docinamy. Ja robię to na sklejce, łatwiej docisnąć i dociąć fornir.
Jak już mówiłem, używam radełka Olfa, można też zwykłym nożem wtedy ważne - jedziemy od zewnątrz do środka nie na odwrót ponieważ wtedy łatwo wyrwać fornir na rogu zamiast go odciąć.
Zostawiam około 1 mm zapasu, nie wjeżdżam głęboko bo będzie dziura. odwracamy i szlifujemy najpierw od góry kolejnej klejonej powierzchni
od strony przyklejonej powierzchni zeszlifujemy zbierając nadmiar kolejnej naklejonej i powtarzamy czynność:
Ja pierwszą warstwę kładę od spodu, potem boki a góra na koniec.
Mamy już ładny fornir ale ani on nie będzie gładki ani przyjemny w dotyku, surowe, nie obrobione drewno. Ja używam szlifierki oscylacyjnej, końcowo papierem 240. Samemu trzeba zdecydować co wcześniej. Heban był twardy i zaczynałem od 80, Teraz orzech robiłem 240 i znikał w oczach.
Sansui w końcu ukończone od strony fornirowania:
Co tu dołożyć jeszcze. Jeżeli na krawędziach pojawią się ubytki albo wyjdzie jakiś problem użyj kitu lub szpachli. Kolor najlepiej dobrać nie pod surowy fornir tylko pod efekt końcowy, czyli nakładasz docelowy olej na odrzut forniru, dobierasz kit czy szpachlę i nakładasz na surowy fornir a potem szlifujesz. Na sam koniec olej czy wosk.
To chyba tyle, jakby cos mi umknęło albo nie było jasne to pytaj.
Ostatnio zmieniony 21 gru 2021, 00:50 przez Martynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- konrads0
- Posty: 6690
- Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
- Gramofon: Technics SL 1200Mk2
- Lokalizacja: Wielkopolska centralna
Re: Kolumnowy ( i nie tylko ) warsztat Martynki
Temat wyczerpałeś. Na tym etapie zaawansowania moich prac, nie mam żadnych pytań. Wszystko jest jasne. Jeśli będę miał wątpliwości, będę pytał. Przejrzałem kilka filmów na YT i nie wszystko było oczywiste.
Bardzo dziękuję, super zdjęcia wyszło fachowo, jak to u Ciebie...
Bardzo dziękuję, super zdjęcia wyszło fachowo, jak to u Ciebie...
- Martynka
- Posty: 1656
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Kolumnowy ( i nie tylko ) warsztat Martynki
Dziękuję bardzo. Ten surowy orzech jest bardzo jasny. Wystarczy zmoczyć i robi się ciemny. Właściciel wszędzie ma orzech w odcieniu pomarańczy. Taki będzie docelowo. Nie będę używał bezbarwnego tylko mieszał z mahoniem. Próbki na odpadkach pokazały że powinno to być właśnie to.... a w kolejce na ten orzech czeka jeszcze Pioneer PL-518X. Stary czarny winyl jest ubity na rogach i odchodzi na całej powierzchni.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- kukiz 30
- Posty: 1924
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 16:05
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kolumnowy ( i nie tylko ) warsztat Martynki
Gdzie zaopatrujesz się w fornir. To na flizelinie. Pytam z ciekawości jak duże arkusze mają. Robiąc swoje Corale nie mogłem znaleźć większych rozmiarów i musiałem łączyć. A to nie jest takie proste
Mission Cyrus One, Luxman L405,Sony PS-X6,DAC by Martynka, Infinity RS-4000.
- Martynka
- Posty: 1656
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Kolumnowy ( i nie tylko ) warsztat Martynki
https://www.classicveneer.pl/shop/
Kupuję u nich. Fornir ma różne wymiary średnio ponad 250 x 60 cm. I jest powtarzalny. Polecam.
Dzięki flizelinie lepiej się tnie bez łuszczenia i nie musisz składać. Zrobił to producent za ciebie a łączenia są niewidoczne. Zresztą sama nazwa modyfikowany mówi wszytko. Brak skaz, łatwość klejenia i krojenia, duże arkusze które przychodzą zwinięte w rolkę. Reszta obsługi jak z drewnem bo to w końcu drewno.
Kupuję u nich. Fornir ma różne wymiary średnio ponad 250 x 60 cm. I jest powtarzalny. Polecam.
Dzięki flizelinie lepiej się tnie bez łuszczenia i nie musisz składać. Zrobił to producent za ciebie a łączenia są niewidoczne. Zresztą sama nazwa modyfikowany mówi wszytko. Brak skaz, łatwość klejenia i krojenia, duże arkusze które przychodzą zwinięte w rolkę. Reszta obsługi jak z drewnem bo to w końcu drewno.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- konrads0
- Posty: 6690
- Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
- Gramofon: Technics SL 1200Mk2
- Lokalizacja: Wielkopolska centralna
Re: Kolumnowy ( i nie tylko ) warsztat Martynki
Ja mam ten komfort, że mieszkam blisko Swarzędza, a to zagłębie meblarskie od głębokiego PRL-u do dziś.
Można tam kupić również wszelkie potrzebne rzeczy do zrobienia mebli. Mam nadzieję kupić fornir i materiał maskujący zbliżony do oryginału.
Można tam kupić również wszelkie potrzebne rzeczy do zrobienia mebli. Mam nadzieję kupić fornir i materiał maskujący zbliżony do oryginału.
- Martynka
- Posty: 1656
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Warsztat Martynki
A co tam będziesz strugał ??
Ja robiąc fornir gdy padało to w międzyczasie zająłem się udoskonalaniem DAC'a. Postanowiłem zmienić analog. Zamiast opampów będzie stopień lampowy. Wybór padł ze względu na ilość miejsca na subminiaturowe 6N16B.
Będą w układzie SRPP. To podwójne triody więc dwie na DAC wystarczą. Wcisnę je wszędzie, choćby na płytę główną. Reszta układu jak zasilanie dla żarzenia i anody będzie wokół. Wczoraj wieczorem przesunąłem oryginalne trafo i dołożyłem drugie z odczepami 6,3V dla żarzenia, oraz 200V dla anodowego, teraz robi się regulowany prostownik do niego.
Jest jeszcze odczep 9V i wykorzystam go po wyprostowaniu do zasilania mojego wewnętrznego konwertera USB/SPDIF. Tu też zmiany będą, najprostsze PCM2704 zastąpi coś bardziej wyrafinowanego ale o tym wkrótce.
Ja robiąc fornir gdy padało to w międzyczasie zająłem się udoskonalaniem DAC'a. Postanowiłem zmienić analog. Zamiast opampów będzie stopień lampowy. Wybór padł ze względu na ilość miejsca na subminiaturowe 6N16B.
Będą w układzie SRPP. To podwójne triody więc dwie na DAC wystarczą. Wcisnę je wszędzie, choćby na płytę główną. Reszta układu jak zasilanie dla żarzenia i anody będzie wokół. Wczoraj wieczorem przesunąłem oryginalne trafo i dołożyłem drugie z odczepami 6,3V dla żarzenia, oraz 200V dla anodowego, teraz robi się regulowany prostownik do niego.
Jest jeszcze odczep 9V i wykorzystam go po wyprostowaniu do zasilania mojego wewnętrznego konwertera USB/SPDIF. Tu też zmiany będą, najprostsze PCM2704 zastąpi coś bardziej wyrafinowanego ale o tym wkrótce.
Ostatnio zmieniony 21 gru 2021, 00:52 przez Martynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
-
- Posty: 317
- Rejestracja: 10 maja 2020, 22:33
- Martynka
- Posty: 1656
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Kolumnowy ( i nie tylko ) warsztat Martynki
Oczywiście, tylko pod warunkiem jak pisałem wyżej. Nie może odchodzić albo się łuszczyć. Na stary z grzybem czy wilgocią też bym nie kładł.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)