"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Takim przykładem jest (dobrze grający) Beocenter 2100 i 2200
2100; amplituner z magnetofonem, gdzie trzeba podnieść "klapę" wielkości pokrywy gramofony, żeby zmienić stronę kasety i jeszcze ustawić "wysokie/ niskie/ balans/rec"
2200; podobnie- gramofon/magnetofon- pod jedną "klapą"/ pokrywą; jw
2100; amplituner z magnetofonem, gdzie trzeba podnieść "klapę" wielkości pokrywy gramofony, żeby zmienić stronę kasety i jeszcze ustawić "wysokie/ niskie/ balans/rec"
2200; podobnie- gramofon/magnetofon- pod jedną "klapą"/ pokrywą; jw
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41648
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Takim przykładem byka w designie może być też kwestia rozwiązania przełączników na panelu czołowym.
Przykładowo: wzmacniacz ma zarówno filtr dolno- i wysokoprzepustowy, ale załączanie tychże odbywa się przy pomocy tego samego przełącznika (np. w dół filtr "low", a w górę filtr "high").
Jest to moim zdaniem głupie, bo co jeśli trafi się przypadek kiedy użytkownik zechciałby skorzystać z obydwu filtrów równocześnie? Kicha
Przykładowo: wzmacniacz ma zarówno filtr dolno- i wysokoprzepustowy, ale załączanie tychże odbywa się przy pomocy tego samego przełącznika (np. w dół filtr "low", a w górę filtr "high").
Jest to moim zdaniem głupie, bo co jeśli trafi się przypadek kiedy użytkownik zechciałby skorzystać z obydwu filtrów równocześnie? Kicha
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Tarkus
- Posty: 3178
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Gramofon Technics SL-BD 20. Pomijając wyraźną felerność mojego egzemplarza, przycisk "STOP" umieszczono dokładnie w miejscu, gdzie podczas nastawiania najwygodniej byłoby oprzeć dłoń.
Co do Beocentrów, przypuszczam, że intencją projektantów była ochrona magnetofonu i potencjometrów przed kurzem.
Co do Beocentrów, przypuszczam, że intencją projektantów była ochrona magnetofonu i potencjometrów przed kurzem.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Może?Tarkus pisze:Co do Beocentrów, przypuszczam, że intencją projektantów była ochrona magnetofonu i potencjometrów przed kurzem.
Ale raczej taka maniera w estetyce "coby za wiele na wierzchu nie było ", czasem fajna, a czasem taka dla samej zasady...
No i jeszcze dzwignia opuszczania /podnoszenia ramienia w Dualach, która działa na opak (jak dla mnie "nieintuicyjnie")
[Teraz to się nazywa "intuicyjnum menu" ; ale o telefonach, kompach i fotoaparatach etc- tu raczej nie gadamy]
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Genialne!
Coś dla Bonda!
No raczej Sztyrlica...
- Tarkus
- Posty: 3178
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: "Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Faktem jest, że w zestawach typu "hifi center" z lat 70./80. przykrywanie gramofonu i magnetofonu jedną dużą pokrywą stanowiło powszechną praktykę, najczęściej dotyczyło to też klawiszy magnetofonu, regulatorów poziomu zapisu, wyłącznika "Dolby NR" itp. Mam w tej chwili w rękach katalog Telefunkena na sezon 1979/80 i we wszystkich pięciu tego typu zestawach zastosowano takie rozwiązanie. Panel kontrolny wzmacniacza i tunera umieszczono natomiast na płycie czołowej, co uważam za dobry pomysł. Odstępstwem od tej ostatniej reguły jest jeden z 2 zestawów nie spełniających standardu hifi, mianowicie "music center 3022", w którym z przodu zlokalizowano jedynie wyjście słuchawkowe, bo nawet i wejścia mikrofonowe znajdowały się pod pokrywą!eenneell pisze:Może?Tarkus pisze:Co do Beocentrów, przypuszczam, że intencją projektantów była ochrona magnetofonu i potencjometrów przed kurzem.
Ale raczej taka maniera w estetyce "coby za wiele na wierzchu nie było ", czasem fajna, a czasem taka dla samej zasady...
Ostatnio zmieniony 30 lis 2012, 22:33 przez Tarkus, łącznie zmieniany 2 razy.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41648
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Głównie w Europie. Japończycy czy Amerykanie przy kombajnach z tego czasu preferowali jednak standardowy panel czołowy, a z góry był jedynie dostęp do gramofonu.Tarkus pisze:przykrywanie gramofonu i magnetofonu jedną dużą pokrywą stanowiło powszechną praktykę
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Tarkus
- Posty: 3178
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: "Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Mam rozumieć, że montowali "w pionie" z magnetofonem "front load"? Tak było na pewno praktyczniej. Niemieckie "kombajny" zajmowały bardzo dużo miejsca.Wojtek pisze:Japończycy czy Amerykanie przy kombajnach z tego czasu preferowali jednak standardowy panel czołowy, a z góry był jedynie dostęp do gramofonu.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Robert007Lenert
- Posty: 1521
- Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
- Kontakt:
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Tzw klocki , wieza to ponoc patent Japonczykow.
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
A czy takie podejście nie wynikało z potrzeb "sprzętu" studyjno- koncertowo/profesjonalnegoRobert007Lenert pisze:Tzw klocki , wieza to ponoc patent Japonczykow.
Niezależnie od Japońców?
Takie rozwiązanie było wygodne...
A kto pierwszy wprowadził TO na rynek "powszechny"? Może i Japońce
- Kocewicz
- Posty: 739
- Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
To musiało to nastąpić dość wcześnie, bo w Polsce zestaw gramofon + amplituner stereo, zaprojektowany pod kątem wspólnej pracy, był znany już w 1965.
Are you Shure?
- Winters
- Posty: 2801
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
- Lokalizacja: prawie Łódź
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Amerykanie mieli zestawy Hi-Fi złożone z komponentów od samego początku istnienia Hi-Fi. Pełny zestaw wtedy to wzmacniacz, przedwzmacniacz, tuner, magnetofon i gramofon. Mówimy o początku lat 50.
Japończycy wtedy sami nie umieli wymyślić prawie nic, wtargnęli na międzynarodowy rynek z wielkim hukiem dopiero w drugiej połowie lat 60.
Japończycy wtedy sami nie umieli wymyślić prawie nic, wtargnęli na międzynarodowy rynek z wielkim hukiem dopiero w drugiej połowie lat 60.
DIOMEDES KATO
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Lampowe amplitunery Japończycy zaczęli eksportować do USA już pod koniec lat 50.
- Winters
- Posty: 2801
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
- Lokalizacja: prawie Łódź
"Kiksy sprzętowe"- czyli durne pomysły na "sprzęt"
Owszem, ale nie były to duże ilości. Dominował sprzęt amerykański oraz europejski. Japońskie stereo sprzedawane było najczęściej pod markami sklepowymi takimi jak np. Allied
DIOMEDES KATO