Klub Okki Nokki

[zelazny]

Wiesz Myszor, myślę, że nawet Pro-Ject nie brał pod uwagę cienkich płyt, a wystarczyło zrobić talerz z mniejszą średnicą o jakieś 8 cm, wtedy byłoby świetnie.
Kurde jak oni mogli to przeoczyć? Nie każdy ma same 180 - 200 gram.
Właśnie zmierzyłem średnicę talerza - 29cm, a optymalna średnica to tak z 19cm?
Chodzi tylko o to żeby końce pod spodem mytej strony nie moczyły się dotykając talerza. Później przewracamy i talerz mokry, a tu trzeba kolejną stronę myć, podczas gdy poprzednia powinna być sucha.
Dobrze myślę?
Kurde tak jak na zdjęciu poniżej, dlaczego wielkość labela?
Chyba napiszę do nich.

Aaa może chodzi o taką giętkość płyty żeby ssawka lepiej zasysała pozostały płyn?

[Myszor]

Nie. Chodzi o to by umytej strony nie kłaść na brudny talerz

[zelazny]

No luz, faktycznie płyta się brudzi i trzeba przecierać talerz szmatką, mi też to przeszkadza.
No to jednak talerz wielkości labela uzasadniony.

[blispx]

U mnie jest takie i starcza , nic się nie ślizga i nie trza gum

[zelazny]

Label nie będzie się obcierał od tego plastiku?

[blispx]

Na razie nie zauważyłem aby coś się obcierało a szoruję taką szczotką:



tj. kiedyś już pisałem ON jest tolerancyjna do rozbudowy/odbudowy, nawet jak ci coś zdechnie to szybko znajdziesz tani zamiennik, bo ta myjka jest tania w PJ to już nie bardzo

[zelazny]

Blis odradzam używanie takiej szczoty. Nawet nie będziesz wiedział kiedy materiał się zużyje, a następstwem będą rysy na płycie.
Nawet jak tylko trochę zużyje się welur i już w tym momencie mogą powstawać małe ryski, przez ten nieszczęsny plastik. Może być tak, że zczaisz problem już po umyciu paru albumów.
Z drugiej strony odważny jesteś...
BTW chodziło mi o talerz z plastiku ten biały w myjce. Wypadałoby położyć nań jakaś cienką gumę.

[blispx]

Używam jej już od 6 lat , pady wymieniane już z 10x , nic się płytom nigdy nie stało, dla mnie to najlepsza szczota na rynku

tam są 2 talerzyki , między nimi ląduje płyta , na odśrodkowy docisk wystarcza, nie trza gumy

[zelazny]

No ok, nie wiedziałem, że welur jest wymienny.

[MirekP]

Cześć Wszystkim,

Kupiłem myjkę ON.
Chciałem ją od razu wypróbować więc niemal z myjką pod pachą kupiłem marketową wodę demineralizowaną do rozrobienia załączonego koncentratu.
Póki co umyłem kilka płyt z użyciem jedynie małego krążka.
Efekt jest super.

Pytania:
1. Czy do takich myjek "odkurzaczy" używacie mikstury forumowej - pytam gdyż ON nie poleca używania preparatów z alkoholem.
2. Ze względu na alkohol odradzono mi używania płynu Mobile Fidelity ONE Cleaning Solution - https://www.winyle.pl/srodki-czyszczace ... results=27 , którego trochę mi pozostało. Czy słusznie, tzn. czy tego płynu faktycznie nie używać z ON?
3. Czy nie zgrzeszyłem kupując marketową wodę demineralizowaną (w przyszłości również do mikstury forumowej)? Na co zwracać uwagę przy kolejnym zakupie? Czy szukać koniecznie wody destylowanej? - wujek google powiedział mi "Demineralizacja pozwala uzyskać prawdziwie czystą wodę, znacznie lepszej jakości niż woda destylowana. Woda demineralizowana jest pozbawiona niemalże w 100% wszelkich zanieczyszczeń".

Z góry dziękuję i pozdrawiaM

[Myszor]

1. Tylko i wyłącznie
2. Nie znam płynu mofi ale nie sądzę byś nie mógł go użyć bo mikstura forumowa to 20% alko.
3. Też kupuję demineralkę w Auchan baniak za 5 zeta. No worries.

[blindmarten]

Zastanawiam się nad tym, czy w myjce ON (MK IV) nie ma ryzyka zamoczenia labela na płycie? Tam chyba nie ma żadnego szczególnego zabezpieczenia, uszczelki etc? A może używa się tak mało płynu, że w przy zachowaniu ostrożności wgl nie ma mowy o zamoczeniu labela?
Do tej pory nie myłem płyt ale mam już ok 50 krążków, o które warto byłoby zadbać. Zamiast płacić za mycie chyba jednak zainwestuję w swoją myjkę...

[darkman]

Nowy model ma już docisk z zakrętką na label,
https://www.winyle.pl/okki-nokki/7327-m ... 92068.html
ale generalnie myjki VPI PJ nie posiadają tej ww opisanej ułomności i są lepsze.

ON (MK IV)

to stary model bez zacisku z kołnierzem - odradzam, ale jak tania używka to warto i dorobić sobie krążek uszczelniający.

Dużo więcej informacji znajdziesz w wątku Myjka do 2000.
tu
viewtopic.php?f=26&t=14468&p=442290#p442290

[blispx]

ciekawe czy ten nowy ssacz można zakupić do starej MK ale pewnie nie

[blindmarten]

to stary model bez zacisku z kołnierzem - odradzam, ale jak tania używka to warto i dorobić sobie krążek uszczelniający.

To teraz mam zagwozdkę - jest opcja kupić używane ON MK4 za 1000 zł więc wydaje mi się to atrakcyjna cena. A z tym zamoczeniem labeli to faktycznie jest ryzyko czy rozwaga i uwaga w używaniu płynu może być wystarczającym zabezpieczeniem? Jak oglądałem na YT film z mycia tą myjką to nie wyglądało jakby to mógł być duży problem. Czy ktoś kto korzysta z tej myjki mógłby się wypowiedzieć?
Ew jakieś wskazówki co do takiego uszczelniającego krążka, jak to zrobić?