I teraz rozumiem. Napęd paskowy to już nie moja bajka, ale resztę w pełni rozumiem. Czasami jak ktoś (ja) pyta że nie rozumie to nie złośliwie czy prześmiewczo tylko chce się realnie czegoś dowiedzieć
Mam w sumie jeszcze jedno pytanie co od Telefunkena - jak to było z tymi oznaczeniami modeli? Wspominacie o tym że 600 była najwyżej - skoro 800 i 850 były pewnie niżej to gdzie była 500 s?
Modele wyglądają podobnie - pomijając sensory. Zakładałem więc że była to jedna linia - pewnie błędnie.
PS. nie miałem 600 ale pamiętam że jakiś czas temu komuś z nią coś pomagałem - tzn jakaś głupota z podłączeniem i miałem okazję zobaczyć ten gramofon. Ale to było tyle klocków temu że ohoho. I w sumie chyba nie zrobił na mnie wrażenia jakiegoś takiego oh. Ot gramofon. Ale to pewnie dlatego że zawsze patrzę i wzdycham do Thorensów, Denonów i Pioneerów właśnie

generalnie do gramofonów które mają w sobie coś ciekawego.