Witam,
Czy ktoś z członków, może robił już takiego moda:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic ... l#18735195
I czy jakieś doświadczenia i uwagi. Mood wygląda logicznie i spójnie. Mam jedynie wątpliwości czy silniczek będzie w stanie rozkręcić 78rpm. Jak patrzę start talerza do 33 to mam spore wątpliwości
A może ktoś; coś?
Fonica G601A - Mod na 78rpm
- Myszor
- Posty: 10596
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
- kraf101
- Posty: 293
- Rejestracja: 24 lis 2020, 20:40
Re: Fonica G601A - Mod na 78rpm
Na razie nie wiele, ale mam przeczucie, że może spaść na mnie większa ilość
- Obywatel
- Posty: 3894
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Fonica G601A - Mod na 78rpm
Nowy silnik, nowy pasek, wszystko wyczyszczone, przesmarowane i wtedy da radę.
Czasem rozpędzania bym się nie przejmował - to jest malutki silniczek i bardzo ciężki talerz - dlatego przyspiesza tak jak przyspiesza. Moment obrotowy i prędkość maksymalna to jednak dwie różne rzeczy.
Doradzałbym jednak doprowadzenie napędu do nienagannego stanu przed dokonaniem takiej modyfikacji.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
- kraf101
- Posty: 293
- Rejestracja: 24 lis 2020, 20:40
Re: Fonica G601A - Mod na 78rpm
Zmodowałem gada.
Okazało się, że nie trzeba kombinacji pajęczynowej na dwa wciski. Można wykorzystać przycisk STOP, który w tym modelu jest średnio konieczny.
Ścieżki do izostata są doprowadzone i dziurki gotowe, aż się proszą żeby wlutować opornik, trymerek i gra muzyka. Nic więcej nie trzeba robić, przynajmniej w mojej wersji płytki.
Niestety ten model to jakiś szczyt myśli inżynierskiej, żeby zrobić tak upierdliwe pudło. Aby dostać się do elektroniki, z powodu jednej &#%lonej śrubki trzeba demontować całe chasis ze skrzyni. Jakby kto musiał się męczyć, to przed demontażem odkręcić dwie śrubki przy izostatach, bo potem jak wszystko dynda jest ciężko.
Myślę jeszcze o jakimś jakimś strobo, bo póki co to tektura Dynavox.
Okazało się, że nie trzeba kombinacji pajęczynowej na dwa wciski. Można wykorzystać przycisk STOP, który w tym modelu jest średnio konieczny.
Ścieżki do izostata są doprowadzone i dziurki gotowe, aż się proszą żeby wlutować opornik, trymerek i gra muzyka. Nic więcej nie trzeba robić, przynajmniej w mojej wersji płytki.
Niestety ten model to jakiś szczyt myśli inżynierskiej, żeby zrobić tak upierdliwe pudło. Aby dostać się do elektroniki, z powodu jednej &#%lonej śrubki trzeba demontować całe chasis ze skrzyni. Jakby kto musiał się męczyć, to przed demontażem odkręcić dwie śrubki przy izostatach, bo potem jak wszystko dynda jest ciężko.
Myślę jeszcze o jakimś jakimś strobo, bo póki co to tektura Dynavox.