Tape Deck - czyli magnetofon

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BRob
Posty: 834
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:09
Gramofon: SL 1710
Lokalizacja: Ząbki WWL

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#586

Post autor: BRob »

szczepan_def pisze:
10 lut 2021, 12:11
BRob pisze:
09 lut 2021, 22:29
Wg mnie trzeba dążyć do ustawienia górnej prawej i dolnej lewej ćwiartki, inne ustawienia są niepoprawne.
Też tak myślałem, ale...
Serwisówka sony tc-k370 podaje... Screenshot_20210210_120236.jpg
I nie bardzo rozumiem dlaczego sygnały w fazie i przesunięte 90stop. Są "Good" ?
U mnie w serwisówce do TC K415 jest identycznie, jeszcze nie sprawdzałem ustawienia skosu, jestem na etapie doprowadzania do porządku mechaniki.

Ciekawe , jak takie przesunięcie, o te 90 stopni wpływa na odbiór muzyki? Czy średnio sprawne ucho wychwyciło by różnicę?
Awatar użytkownika
audiotone
Posty: 359
Rejestracja: 16 sie 2020, 14:36

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#587

Post autor: audiotone »

Wszystkie serwisówki Sony mają ten sam rysunek. Tak jak pisałem tylko ustawienie w "w fazie" jest poprawne. No właśnie nie wprawne, nie osłuchane ucho może tejże róznicy nie wychwycić. Także przy wyeksploatowanych mechanizmach z zajechaną głowicą lub rolkami ustawienie poprawnego skosu staje się problematyczne.
Analogowa Grupa Wywrotowa. Wojtek.
Awatar użytkownika
audiotone
Posty: 359
Rejestracja: 16 sie 2020, 14:36

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#588

Post autor: audiotone »

Kolejna padlinka do naprawy i kolekcja się powiększa. Tym razem LX-5 :)
Załączniki
Nakamichi LX-5 Vinyl.jpg
Analogowa Grupa Wywrotowa. Wojtek.
Awatar użytkownika
BRob
Posty: 834
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:09
Gramofon: SL 1710
Lokalizacja: Ząbki WWL

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#589

Post autor: BRob »

audiotone pisze:
12 lut 2021, 19:42
Kolejna padlinka do naprawy i kolekcja się powiększa. Tym razem LX-5 :)
Rozdają w Twojej okolicy te magnetofony? :D
Chyba się tam przeprowadzę.

A tak już na poważnie, to dziwny ten Nak.
Ale ważniejsze jak odtwarza/nagrywa.
Awatar użytkownika
daria
Posty: 56
Rejestracja: 17 sty 2020, 09:43
Gramofon: AdFontes
Lokalizacja: Gdynia

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#590

Post autor: daria »

Hej! Wyciągnąłem właśnie z piwnicy kolekcję kaset z lat 90. Chętnie bym je przesłuchał i stąd pomysł by kupić jakiś deck.
Sorry za pewnie lamerskie pytanie, ale czego można spodziewać się od dźwięku kasety w porównaniu np. do gramofonu, czy streamingu? Zastanawiam się ile warto zainwestować w magnetofon...

No i może podpowiecie na jakie modele warto zwrócić uwagę, chciałbym by deck był jakościowo dostosowany do reszty systemu - przyzwoita lampa 300b i Klipsch Heresy.

PS: Nakamichi Dragon będzie zdecydowanie za drogi ;-)
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#591

Post autor: pan_winyl »

daria pisze:
14 lut 2021, 09:06
czego można spodziewać się od dźwięku kasety w porównaniu np. do gramofonu, czy streamingu? Zastanawiam się ile warto zainwestować w magnetofon...
Węższe pasmo i słabsza dynamika to na start, zwłaszcza na Twoim zestawie - bo masz zbyt dobry buś nie poczuł mega różnicy. To w temacie kaset z piwnicy. Kasety oryginalne w znakowmitej większości, o ile nie pochodzą z kraju kwitnącej wiśni, to zwykłe ferrytówki klepane taśmowo, więc tam wierność reprodukcyjna jest.

Ale.

Ale swego czasu doszedłem do wniosku, że muzyka była tworzona i nagrywana a przede wszystkim masterowana z uwzględnieniem nośnika jaki miał być docelowym. Jeśli więc kręci cię muzyka z lat 70 - i wczesnych 80 to znów może brzmieć lepiej niż na nośniku cyfrowym po remasteringu i kompresji. Oczywiście to zależy od gustu i uszu słuchającego.

Kwestia kaset nagrywanych ma się nieco inaczej - tj. o ile kaseta, źródło i deck na którym nagranie było realizowane były wysokiej klasy lub choć przyzwoite (minimum to dobra chromówka) jakość może Cię zaskoczyć.

Dobry deck to koszt minimum 350 - 500 zł bez napraw i dalszego grzebania. od 200 zł można czasami trafić jakiś 3 głowicowy do remontu, ale to juz kwestia umiejętności i chęci. Jeśli nie masz w sobie zacięcia Słodowego - lepiej nie próbować.
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
Awatar użytkownika
daria
Posty: 56
Rejestracja: 17 sty 2020, 09:43
Gramofon: AdFontes
Lokalizacja: Gdynia

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#592

Post autor: daria »

pan_winyl pisze:
14 lut 2021, 13:50
Węższe pasmo i słabsza dynamika to na start, zwłaszcza na Twoim zestawie - bo masz zbyt dobry buś nie poczuł mega różnicy. To w temacie kaset z piwnicy. Kasety oryginalne w znakowmitej większości, o ile nie pochodzą z kraju kwitnącej wiśni, to zwykłe ferrytówki klepane taśmowo, więc tam wierność reprodukcyjna jest.
Tak przypuszczałem :/
pan_winyl pisze:
14 lut 2021, 13:50
Dobry deck to koszt minimum 350 - 500 zł bez napraw i dalszego grzebania. od 200 zł można czasami trafić jakiś 3 głowicowy do remontu, ale to juz kwestia umiejętności i chęci. Jeśli nie masz w sobie zacięcia Słodowego - lepiej nie próbować.
Mogę wydać 1000zł i więcej. Pytanie tylko jakich modeli szukać, sporo tego na allegro.
Awatar użytkownika
trafalgar
Posty: 4072
Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Kraśnik lubelski

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#593

Post autor: trafalgar »

daria pisze:
14 lut 2021, 15:39
pan_winyl pisze:
14 lut 2021, 13:50
Węższe pasmo i słabsza dynamika to na start, zwłaszcza na Twoim zestawie - bo masz zbyt dobry buś nie poczuł mega różnicy. To w temacie kaset z piwnicy. Kasety oryginalne w znakowmitej większości, o ile nie pochodzą z kraju kwitnącej wiśni, to zwykłe ferrytówki klepane taśmowo, więc tam wierność reprodukcyjna jest.
Tak przypuszczałem :/
pan_winyl pisze:
14 lut 2021, 13:50
Dobry deck to koszt minimum 350 - 500 zł bez napraw i dalszego grzebania. od 200 zł można czasami trafić jakiś 3 głowicowy do remontu, ale to juz kwestia umiejętności i chęci. Jeśli nie masz w sobie zacięcia Słodowego - lepiej nie próbować.
Mogę wydać 1000zł i więcej. Pytanie tylko jakich modeli szukać, sporo tego na allegro.
Strona 7,numer postu 99 tego tematu.Tam znajdziesz kilka modeli na ,które warto zwrócić uwagę.
Awatar użytkownika
audiotone
Posty: 359
Rejestracja: 16 sie 2020, 14:36

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#594

Post autor: audiotone »

Witaj. Kilka postów wcześniej pisałem o tym.
Poszukaj jakiegoś Naka. Może to być np. BX-300, LX-5, 482, 482Z, 582, 582Z. To są modele które jeszcze czasem można upolować w przyzwoitej cenie. To jeśli chodzi o coś lepszego, zaś coś innego to np. KEN KX-9010, AIWA "seria z parapetem" AD-F640, 660, 770... to tak na szybko.
Analogowa Grupa Wywrotowa. Wojtek.
Awatar użytkownika
metallsnow
Posty: 1563
Rejestracja: 25 paź 2016, 20:26
Gramofon: Wega 301P

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#595

Post autor: metallsnow »

A u mnie zawitał taki:
IMG_20210215_182645_302.jpg
Onkyo TA-2027.
Brzmi całkiem przyzwoicie, ale jeszcze nie sprawdzałem jak nagrywa.
Wega Modul 301P+ADCQLM/AT13EaV/OM10, Sony TA-F570ES, Akai CD-62, JVC TD-X502, Pioneer N-30AE, Onkyo T-4270, Heco TE 1200
Marantz PM-45, Sony MDS-JE520, Summit Exclusive RF550 i pecet
Awatar użytkownika
audiotone
Posty: 359
Rejestracja: 16 sie 2020, 14:36

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#596

Post autor: audiotone »

Ładny Onkyo, będzie pan zadowolony. ;)
Analogowa Grupa Wywrotowa. Wojtek.
Awatar użytkownika
daria
Posty: 56
Rejestracja: 17 sty 2020, 09:43
Gramofon: AdFontes
Lokalizacja: Gdynia

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#597

Post autor: daria »

a co myślicie o https://allegro.pl/oferta/sansui-sc-112 ... 0212292525 ?
Wpadł mi w oko.
Awatar użytkownika
audiotone
Posty: 359
Rejestracja: 16 sie 2020, 14:36

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#598

Post autor: audiotone »

W/g. mnie to ten Sansuj niestety nic specjalnego. Chyba że brakuje nam akurat taki do kolekcji, lub po prostu nam się podoba. Ale dźwięku to się nie spodziewajmy jakiegoś wyrafinowanego.
Analogowa Grupa Wywrotowa. Wojtek.
Awatar użytkownika
daria
Posty: 56
Rejestracja: 17 sty 2020, 09:43
Gramofon: AdFontes
Lokalizacja: Gdynia

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#599

Post autor: daria »

audiotone pisze:
15 lut 2021, 23:14
W/g. mnie to ten Sansuj niestety nic specjalnego. Chyba że brakuje nam akurat taki do kolekcji, lub po prostu nam się podoba. Ale dźwięku to się nie spodziewajmy jakiegoś wyrafinowanego.
Dzięki. Dostałem jeszcze propozycję kupna Sansui CS-3300 lub Technicsa 641. Będą lepsze? Który z nich lepiej wybrać?
Awatar użytkownika
audiotone
Posty: 359
Rejestracja: 16 sie 2020, 14:36

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#600

Post autor: audiotone »

Miałem kiedyś Technics-a RS-631. I nie wspominam go dobrze, chyba prócz wyglądu vintage. Dzwiękowo pomyłka, ten Sansuj 3300 może być lepszy pod tum względem. Ale niestety nie miałem tego modelu więc moje domysły mogą być mylące. Jeśli musi to już być vintage to szukać proponuje wyższych modeli, bo niskie to są w większości tzw. "zamulacze" i dość ciemno brzmią. Po zakupie możemy być rozczarowani. Ale to tylko moje zdanie na ten temat. ;)
Analogowa Grupa Wywrotowa. Wojtek.
ODPOWIEDZ