Tak czytałem


To prawda - trzeba gdzieś to przypiąć, ponieważ chwilę mi dojście do tego zajęło

Tak czytałem
Większość wchodzi bez problemu. Oczywiście gatefold gatefoldowi nie równy ale mi rzadko który nie wchodzi do nich.
Ja też uważam, że folie zewnętrzne to gruba przesada i upierdliwość. W końcu dom to nie cementownia a płyty to nie średniowieczne manuskrypty. Co do efektu wizualnego na półce, to rzeczywiście coś jak pakowane próżniowo wędliny w lodówce w markeciepan_winyl pisze: ↑08 sty 2021, 09:24A ja tak z innej beczki rozważam wyciągnięcie płyt z folii.
Od kiedy jeździ mi po podłodze odkurzacz automatyczny i zbiera codziennie, co pół dnia kurz - zaczynam myśleć że jednak trochę się kurzy. Może to Kraków, może to budowa obok - może to maybelline.
Ja kupuje 0.10mm i naprawdę idzie się zdziwić ile to miejsca zajmuje. Nie wiem jak spora masz kolekcje ale przy kilkuset płytach to dyskografię dobrego zespołu byś wsadził